Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ścigali się na ulicach miasta, dwie potrącone osoby nie żyją. Grozi im dożywocie

Nielegalne wyścigi na ulicach Jeleniej Góry zakończyły się tragedią. Nie żyją dwie osoby potrącone na przejściu dla pieszych, kierowcy dwóch pojazdów usłyszeli zarzuty. Grozi im kara nawet dożywotniego więzienia.

52 komentarze

  1. Ach te wasze artykuły. W jednym radiu powiedzieli że jechali 185 km/h i że potrącili. Dożywocie? dla obydwu? dziennikarski bełkot.

    • Ach te komentarze. Informacje zawarte z materiale pochodzą z prokuratury i jest to oficjalna informacja. Najgorszy jest właśnie ten bełkot w komentarzach :).

      • Z czego bełkot się bierze w komentarzach? Oczywiście z artykułów nie wiadomo co, gdzie i kiedy. Zawsze później można powiedzieć, że prokuratura się pomyliła.

        • Cóż dyskusja zbędna, skoro ktoś nie rozumie, że materiał powstaje na podstawie informacji z prokuratury, a nie z wróżby ze szklanej kuli.

    • Umiesz Waść czytać ze zrozumieniem? „oba samochody jechały z prędkością nie mniejszą niż 135 km” Przeczytaj głośno. Z PRĘDKOŚCIĄ NIE MNIEJSZĄ NIŻ.

  2. dla takich Leszczyków to Fiat CC z silnikiem 700cm/3

  3. Mam nadzieję usłyszeć że dostali DOŻYWOCIE. Pajace czują się prawie bezkarni i dlatego tak jeżdżą. W naszym kraju zwykle kara jest znikoma lub z zawieszeniu za brawurową jazdę po publicznych drogach i takie są SKUTKI- bezczelni bandyci drogowi mnożą się i zabijają NIEWINNYCH

  4. Do więzienia! Za co? Oni tylko jechali samochodem i mieli pecha, że wtargnęły im święte Krowy. Po mandacie za przekroczenie prędkości się należy. Wypadki zdarzają się nawet najlepszym.

    • Nigdy tego nie robię ale z całego serca życzę Ci, żeby zmiotło Cię z przejścia dla pieszych auto, którego kierowca miał po prostu pecha, bo mu głupi byk wtargnął na przejście,Ale nie śmierć na miejscu, tylko trwałe kalectwo, żebyś do końca życia wspominał swoje słowa.

      • Ale jaka w tym wina kierowców? To było ewidentne wtargnięcie pieszych na przejście dla pieszych. Jak jedzie samochód pieszy nie może bezmyślnie wejść na pasy. Zanim wejdzie musi się zatrzymać. Spojrzeć w lewo. Spojrzeć w prawo. Znowu spojrzeć w lewo. Dopiero jak nic nie jedzie może wejść. Do jest pierwszeństwo warunkowe. Jak będziesz mieć prawo jazdy to się dowiesz co to znaczy przejazd warunkowy na zielonej strzałce. Najpierw trzeba się zatrzymać, a dopiero po nim można przejechać.

  5. Chciałoby się napisać, niech ten wypadek będzie przestrogą dla innych. Ale ścigające się ulicami miast przygłupy rzadko kiedy potrafią czytać. Trzymam kciuki za podwójne dożywocie.

  6. Niech wiecej zamkną torów wyscigowych.

  7. Nie sprawcy a sprawca. Co to znaczy nielegalny wyścig? Czy jak ktoś mnie wyprzedza a ja przycisnę oznacza, że biorę udział w nielegalnym wyścigu?

    • Jeżeli ktoś cię cymbale wyprzedza to nie możesz zwiększać prędkości. Takie jest prawo.

      • Przy trzech pasach ruchu w jednym kierunku nie obowiązuje ta zasada. Sam jesteś cymbałem.

        • Od kiedy? No to się popisałeś baranie. Oddaj prawo jazdy.

          • To powiedz jak powinno wyglądać wyprzedzanie w mieście o 3 pasach. Samochód na środkowym pasie nie może zwiększać prędkości żeby wyprzedzić tych z prawego bo sam jest wyprzedzany przez tych na lewym. Rzeczywiście żeś Qwa.

    • Jak ktoś Cię wyprzedza a Ty przyciśniesz to się nazywa wykroczenie drogowe. Natomiast jak Tobie i kierowcy obok się przyciśnie w terenie zabudowanym do prędkości powyżej 135 km/h można byłoby się pokusić o stwierdzenie, że jednak bierzesz udział w nielegalnym wyścigu.

      • Skąd wniosek, że to było 135 km/h lub więcej? Ludzie, którzy nie potrafią ocenić prędkości pojazdu i kończą tak jak te ofiary, powiedzieli, że jechali na pewno 150 km/h a nawet 200?

        • Kretynie oni już byli na pasach a nie wtargnęli. Naucz się czytać ze zrozumieniem. A prędkość nie mniejszą niż 135 ustalił biegły.

    • Sprawcy tego wypadku nie przeżyli. Zostali rozczłonkowani na miejscu. I dobrze im tak, bo głupi albo ślepi. Niech się naucza rozglądać zanim następnym razem wejdą na jezdnie.

      • jak widzę statystyki na lbn112 nie zmienne, połowa komentujących to skończeni deb… i trolle, może redakcja wyśle rodzinie zabitych w tym wypadku komentarze tego tu, pewnie z chęcią by przeczytali co „inteligencja” naszego miasta ma do napisania w temacie ich bliskich na łamach tak poważnego i lukratywnego portalu informacyjnego

      • Kretynie oni już byli na pasach a nie wtargnęli. Ciebie mam nadzieję że coś rozczłonkuje – tylko obyś przeżył i się męczył

    • Jak ktoś cię wyprzedza, to powinieneś mu umożliwić ten manewr, a nie „przycisnąć”. Przyciśnij se jądra w imadle, jak już coś musisz przyciskać.

    • Przeczytaj artykuł g.łąbie (może to i nie twoja wina tylko gimnazjum ale trudno) a później pisz.

  8. Zgoda na forum jak nigdy, ale ile w tym hipokryzji.
    1. Jakie ma znaczenie czy się zabije pieszego jadąc z bezpieczną* prędkością wioząc „bułki do sklepu” czy 135kmh podczas wyścigu?
    *) Prędkość 60-80km/h po mieście jest prędkością bezpieczną. Każdy tyle jeździ. No może za wyjątkiem zawalidróg, które jeżdżą przepisowo, żeby robić innym kierowcom na złość. Po za tym te przepisy są nieżyciowe, bo nie da się nie wyprzedzać/omijać na PdP, a ograniczenie prędkości w tym miejscu bez sensu, bo z tego PdP prawie nikt nie korzysta.
    2. Gdyby ten wypadek zdarzyłby się przy omijaniu/wyprzedzaniu na PdP to zdaniem połowy winnym wypadku byłby kierowca „uprzejmy” który zaprosił pieszych na PdP.
    3. Gdyby przy tym wypadku była wzmianka o kapturze, słuchawkach, babci przejeżdżającej z prędkoscią 5km/h PdP na rowerze zdaniem większości winnym wypadku byłby pieszy w kapturze/babcia na rowerze.
    4. Gdyby w wypadku zginął rowerzysta przejeżdżający po Przejeździe Rowerowym winne temu były by:
    -głupie przepisy dające pierwszeństwo rowerzyście na przejeździe
    -żywopłot, który rośnie pół kilometra dalej
    -rowerzysta bo nie miał kasku czy kamizelki, nie miał Prawa Jazdy na Rower (miał tylko kat. B) itp. bełkot

  9. Jak tatusie tych bandytów drogowych posmarujo to siedzieć nie bedo tak samo jak zientarski 10 lat temu w Wawie rozpie Ferrari na słupie i zabił człowieka i co najpierw dostał 3lata 8 mcy potem 2 i nie siedzi udaje że ledwo żyje podobno.

  10. A mogli jechać normalnie, czyli tak jak każdy 70-90km/h. I nic by się nie stało. Tylko 2 dwójka pieszych by zginęła. Skończyłoby się na zawiasach i prawku zabranym na 2 lata. A tak se chłopaki problemów narobiły. Dostaną ze 4 lata. Dwa odsiedzą. Życie zmarnowane. Może jechali trochę za szybko, no ale kto nie lubi czasem mocniej docisnąć.

Z kraju