Trwa zabezpieczanie licznych wyrw, jakie pojawiły się na wielu lubelskich ulicach. Na razie doraźnie, aby zapewnić bezpieczeństwo kierowców i zminimalizować przypadki uszkodzeń pojazdów. Właściwe prace ruszą, jak pozwoli na to pogoda.
Szczerze to to się zaraz zacznie sypać, taką mieszanką to można sobie kilkucentymetrowe ubytki łatać i to kiedy jest sucho… to co oni teraz robią nie przetrwa dwóch tygodni.
hc
A że sucho nie jest, to robi się tymczasowo, ale i taniej, jak co roku. Zrobi się cieplej, to zostanie uruchomiona otaczarka, wtedy ruszą normalne remonty tj. frezarka, wycięty prostokąt, wyczyszczenie, skropienie, masa na gorąco, zalanie krawędzi, posypka. Ale to musi być sucho. Inaczej podwójne koszty zapłacimy MY w podatkach.
szkorbut
„normalne remonty”… czyli wytrzyma do następnej zimy i pierwszych mrozów
jk
Przecież jest napisane „…tylko doraźnie” i to nie w zdanie skomplikowanym, każdy powinien zrozumieć.
q
Doraźnie czyli, dopóki 10 kierowców nie uszkodzi sobie samochodów to nic więcej nie zrobią…
ludzki walec
… i oto chodzi… robota jest i biznes się kręci…
Ard
Skandalem jest to, że naprawy nie zostały robione zaraz po pojawieniu się dziur. Najłatwiej to ograniczenia postawić i nic nie robić.
.......
kto będzie mi lakier czyścił z tej smoły ?
po wczorajszym niedzielnym wyjeździe miałem całego Xceed quantum yellow w czarne kropki które zmywałem izopropanolem bo na myjni nie schodziło
hc
Ludowym sposobem na plamki bitumu jest masło, sprawdzone: dziwne, ale działa.
minusy dodatnie
możesz reklamować ser Serenada i jeszcze na tym zarobić
Franio
Te drogi powinno się zamknąć. Najlepsi kierowcy Europy potrafią lecieć w zabudowanym z prędkością jak poza zabudowanym, w dodatku z telefonem przed oczami, przeładowanym 3x busem i to jeszcze po pijaku przez 18 non-stop.
Natomiast bezpieczne wyprzedzenie rowerzysty, ustąpienie pieszemu na PdP, czy ominięcie dziury w jezdni to są zadania niemożliwe do wykonania.
Rumak
Żuk i jego banda ruszyć tyłki i łatać dziury.
realista
Doraznie … ?
Prowizorki sa najtrwalsze .
***** ***
Podobno jak się leci 150 km/h to koło nie zdąży wpaść w dziurę, to prawda?
foton
tak, tylko trzeba lecieć co najmniej metr nad asfaltem…
Nnn
„Doraźnie” to tak samo jak plombować zęba gipsem, w sumie doraźnie można.
Również doraźnie można zastąpić papier toaletowy gazetą albo liściem, wszystko zależy od okoliczności:)
aa
A gdzie jest najwięcej dziur? W łatach! Przypadek?
Youda
Pytanie z innej beczki. Ile taki drogowiec zniszczy par obuwia w sezonie przy uklepywaniu tych łat.
Szczerze to to się zaraz zacznie sypać, taką mieszanką to można sobie kilkucentymetrowe ubytki łatać i to kiedy jest sucho… to co oni teraz robią nie przetrwa dwóch tygodni.
A że sucho nie jest, to robi się tymczasowo, ale i taniej, jak co roku. Zrobi się cieplej, to zostanie uruchomiona otaczarka, wtedy ruszą normalne remonty tj. frezarka, wycięty prostokąt, wyczyszczenie, skropienie, masa na gorąco, zalanie krawędzi, posypka. Ale to musi być sucho. Inaczej podwójne koszty zapłacimy MY w podatkach.
„normalne remonty”… czyli wytrzyma do następnej zimy i pierwszych mrozów
Przecież jest napisane „…tylko doraźnie” i to nie w zdanie skomplikowanym, każdy powinien zrozumieć.
Doraźnie czyli, dopóki 10 kierowców nie uszkodzi sobie samochodów to nic więcej nie zrobią…
… i oto chodzi… robota jest i biznes się kręci…
Skandalem jest to, że naprawy nie zostały robione zaraz po pojawieniu się dziur. Najłatwiej to ograniczenia postawić i nic nie robić.
kto będzie mi lakier czyścił z tej smoły ?
po wczorajszym niedzielnym wyjeździe miałem całego Xceed quantum yellow w czarne kropki które zmywałem izopropanolem bo na myjni nie schodziło
Ludowym sposobem na plamki bitumu jest masło, sprawdzone: dziwne, ale działa.
możesz reklamować ser Serenada i jeszcze na tym zarobić
Te drogi powinno się zamknąć. Najlepsi kierowcy Europy potrafią lecieć w zabudowanym z prędkością jak poza zabudowanym, w dodatku z telefonem przed oczami, przeładowanym 3x busem i to jeszcze po pijaku przez 18 non-stop.
Natomiast bezpieczne wyprzedzenie rowerzysty, ustąpienie pieszemu na PdP, czy ominięcie dziury w jezdni to są zadania niemożliwe do wykonania.
Żuk i jego banda ruszyć tyłki i łatać dziury.
Doraznie … ?
Prowizorki sa najtrwalsze .
Podobno jak się leci 150 km/h to koło nie zdąży wpaść w dziurę, to prawda?
tak, tylko trzeba lecieć co najmniej metr nad asfaltem…
„Doraźnie” to tak samo jak plombować zęba gipsem, w sumie doraźnie można.
Również doraźnie można zastąpić papier toaletowy gazetą albo liściem, wszystko zależy od okoliczności:)
A gdzie jest najwięcej dziur? W łatach! Przypadek?
Pytanie z innej beczki. Ile taki drogowiec zniszczy par obuwia w sezonie przy uklepywaniu tych łat.