Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rowerzysta został potrącony przez forda. Są utrudnienia w ruchu (zdjęcia)

Do szpitala przetransportowano rowerzystę, który został potrącony przez samochód osobowy. Na miejscu pracują policjanci, występują utrudnienia w ruchu. Tworzą się korki.

30 komentarzy

  1. Michalski to nie ty??? Daj znać

    • Jeżdżę raz na jakiś czas tamtędy. ANI RAZU w ciągu ostatnich 2 lat NIKT z kierowców mi się tam nie zatrzymał, czy to w dzień czy w nocy.

      • Dlaczego miałby (poza uprzejmością, która może skończyć się tragicznie) się zatrzymać, nie masz tam pierwszeństwa przecież. Gdybyś jechał ścieżką wzdłuż drogi i byłaby uliczka jakaś w osiedle tam i wtedy byłby przejazd razem z przejściem, to miałbyś pierwszeństwo (podobnie jak pieszy) przed skręcającym samochodem. Za dużo się nasłuchaliscie o projekcie zmian, który ostatecznie nie wszedł i nie wiadomo czy i kiedy wejdzie i dlatego myślicie, że na każdym przejściu z przejazdem dla rowerów macie już pierwszeństwo zanim znajdziecie się na tym przejeździe.

  2. Kiedy zmądrzejecie.

    Ile jeszcze ma zginąć rowerzystów żeby zmienić idiotyczne przepisy o pierwszeństwie rowerzystów na przejściu dla pieszych!!. Czy wy jesteście niedorozwinięci umysłowo?.

    • Dotąd aż ZDM będzie bezkarnie wyznaczać przejazdy rowerowe w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

    • nie, ty jesteś niedorozwiniety
      poki co to rowerzysta nie ma pierszenstwa
      a jakby miał to by było jak na Litwie
      pokazałeś jakim jesteś baranem

  3. Idiotyczne przepisy.

    Miejsca do tego wyznaczone, czyli bezpieczne przejazdy dla rowerów mogą być tylko po kładce nad jezdnią !!!

  4. Pomogę w dochodzeniu odszkodowania. Tel.726708290

  5. twoja racja,kiedy zmądrzejecie,. na ulicy tylko samochody

  6. Jestem rowerzystą i kierowcą jednocześnie i uważam, że pierwszeństwo dla rowerzystów to idiotyzm. Komu łatwiej się zatrzymać?? Ponadto często np skręt na osiedle i kierowca w lusterku nie widzi roweru.. jadąc na rowerze rozglądam się i hamuję odpowiednio wcześnie bo wiem, że za kółkiem często nie wszystko widać i nie ma potem czasu na reakcję..

    • Łatwiej zatrzymać się kierowcy tylko musi chcieć.Oznacza to że nie może traktować jezdni jak tor wyścigowy a przed przejazdem zwolnić i go obserwować a nie zlewać ciepłym ..

      • Nie jest łatwiej i dlatego rowerzysta, czy pieszy nie ma pierwszeństwa, gdy zbliża się do przejścia, przejazdu, na szczęście nie weszły nowe głupie przepisy. Tramwaj ma pierwszeństwo nad samochodami z tego samego powodu.

  7. Był telefon w ręku lub słuchawki na uszach??
    Facebook czy messaging??

  8. Do kiedy zmądrzejecie: od kiedy rowerzysta ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych?

    • Pioter proponuję przejechać się tą samą drogą z uwagą zwracając uwagę na znaki drogowe. Czy tam jest tylko przejście dla pieszych. Ten rowerek na znaku nic ci nie mówi? Już wiem twoje lejce zrobione za jajka

      • Mówi tylko tyle, że rowerzysta nie musi schodzić z roweru jak na zwykłym przejściu i nic poza tym. Pierwszeństwo ma (podobnie jak pieszy) będąc na przejeździe przy przejściu, a nie zbliżając się do niego

  9. No i „miszcz kierownicy” poniesie konsekwencje. I BARDZO dobrze! Szkoda tylko, że kosztem zdrowia niewinnego człowieka. Będzie miał czas postudiować PoRD w czasie zatrzymania prawa jazdy. Wszyscy „czipsiarze” powinni poczytać PoRD.

  10. Nie zawiodłem się.
    Jak zwykle banda pseudokierowców, zapewne w samochodach wartych mniej niż mój rower deliberuje nad „niesłusznie przyznanym pierwszeństwem”.
    Na całe szczęście wasze grono pomniejszyło się dziś o jednego, który kwity zostawi na komendzie.
    Problem w tym, że by tak się stało musiał ucierpieć niewinny rowerzysta.

    • Kubuś w internecie każdy ma… :). Żal mi ludzi którzy lubią podbudować swoje małe ego przechwałkami online :).

      • Gdyby to było normalne forum dyskusyjne, a nie ściek dla frustratów, to w tym miejscu zaproponowałbym jakieś piwo „na przełamanie lodów”… a tak goń się no-lajfie (stopień obrazy dobrałem do twojego wyobrażenia o moim ego) 🙂

        • Ajj Kubuś… Nie dość, że nazywasz wszystkich frustratami to jeszcze reagujesz agresją ;). Chciałem Ci tylko zasugerować, że Twój pierwszy komentarz zamiast nuty zazdrości, na którą pewnie liczyłeś, wywołuje tylko uśmiech politowania nad „internetowym bogaczem” ;). Kwestia samego pierwszeństwa rowerzystów na przejazdach też jest mocno dyskusyjna. Przykładem może być rondo przy Andersa. Jadąc od Tatar i skręcając w Ponikwodę rowerzyści wpadają rozpędzeni z górki idealnie z za pleców kierowcy prosto pod koła. Ktoś kto straci na chwilę uwagę lub kątem oka nie zauważy pędzącego pedalisty może takiego łatwo wysłać w lot koszący ku matce ziemi. Takich przykładów jest wiele a prawo które daje im złudne bezpieczeństwo w rzeczywistości jest bezdennie głupie i potencjalnie zabójcze. Nawet z samego założenia powinno ono zmuszać do większej rozwagi stronę która w wyniku jego nieprzestrzegania może poważniej ucierpieć. No ale cóż. Mam 2 kółka, obcisłe galoty i okularki wiec jestem nieśmiertelny i mam wszędzie pierwszeństwo a od myślenia są inni. Ja mam tylko pedałować na czas 🙂

          • Ale to już pretensje do zarządcy drogi, a nie do rowerzysty chyba trzeba mieć?
            Ja zawsze (jak już o dawnej al. Lenina mówimy) trzy razy sprawdzę, zanim skręcę ze Smorawińskiego do Olimpu (od strony Decathlonu). Teraz przynajmniej powycinano tam krzaczory… wcześniej jadący od Chodźki rowerzyści wpadali „znikąd” wprost na przejazd.

Z kraju