Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Rowerzysta nie zwracał uwagi na światła. Został potrącony przez toyotę (zdjęcia)

Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej przez rowerzystę było przyczyną wieczornego zdarzenia drogowego w centrum Lublina. Na szczęście nikt nie został ranny.

Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem na ul. Lipowej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Skłodowskiej potrącony został rowerzysta. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, cyklista poruszając się chodnikiem w kierunku Al. Racławickich. Wjechał na przejście dla pieszych pomimo czerwonego światła. Wówczas został potrącony przez toyotę, której kierowca skręcał z ul. Lipowej w ul. Skłodowskiej.

Rowerzysta został opatrzony na miejscu. Nie doznał większych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Nie ma większych utrudnień w ruchu.

Rowerzysta nie zwracał uwagi na światła. Został potrącony przez toyotę (zdjęcia)

Rowerzysta nie zwracał uwagi na światła. Został potrącony przez toyotę (zdjęcia)

(fot. lublin112)

22 komentarze

  1. Droga Redakcjo, proszę się dowiedzieć czy cyklista „Franio” też dostał 2.500 zł mandatu, tak jakby dostał kierowca gdyby go nawet dotknął ze swojej winy?

    • W przypadku kierujących powodujących wykroczenie, czyli np. przejazd na czerwonym, czy spowodowanie kolizji – nie ma znaczenia rodzaj pojazdu jakim się kieruje. Czy przejedziesz, jak Pabloo przeładowanym szambowozem na czerwonym (on może, bo jest większy), czy rowerem, to nie ma wpływu na wysokość mandatu. To jest takie samo wykroczenie.

  2. znowu ruski

  3. Karać rowerzystów za takie zachowania, sam miałem takie przypadki w ciągu 40 lat za kółkiem

    • Pewnie, że karać.
      Już za same jeżdżenie po chodniku, pararowerzysta powinien dostać mandat. Drugi za czerwone światło. I trzeci za spowodowanie kolizji.

    • I przez te 40 lat, sam nigdy nie wjechałeś na czerwonym, ani nigdy nie byłeś świadkiem wykroczenia powodowanego przez nikogo innego prócz rowerzystów. Mandat za czerwone się należy, ale przez 40 lat, wiele musiałeś widzieć i czy były to wyłącznie wykroczenie rowerzystów? Dlaczego akurat ta kolizja, spowodowała u Ciebie taką refleksję. Codziennie są dziesiątki podobnych kolizji. W 99% bez udziału rowerzystów. Dlaczego wtedy nie piszesz, że widziałeś dzbanów w za kierownicą auta?

    • Również pieszych!

  4. To nie rowerzysta tylko dostawca żarcia poruszający się rowerem bo tak najtaniej. Proszę redakcję aby odróżniała rowerzystów pasjonatów od „rowerzystów i cyklistów”. Polecam poszukać na FB lubelskich grup rowerowych bo tam są prawdziwi pasjonaci roweru, którzy nie powodują wypadków a organizują fajne imprezy.

  5. Karać rowerzystów za takie zachowania, sam miałem takie przypadki w ciągu 40 lat za kółkiem, przejeżdżają nawet po przejściu, bez możliwości korzystania z przejazdu dla rowerów

  6. Pabloo(oryginał)

    I co karwa….dalej szalejcie i podnoście larum, jacy to kierowcy w Lublinie bee. Ale po olej do głowy to już nie łaska pójść ? Pamiętaj cyklisto, ja skręcając w prawo nie zawsze cię zobaczę w lusterku. Zwolnij i nie płacz, bo droga jest dla wszystkich. Kiedy ominiesz mnie na skrzyżowaniu z lewej lub z prawej , spodziewaj się manewru wyprzedzania, a nie jazdy za tobą bo tak Ci się podoba. Moje 40 ton może Cię zmieść samym podmuchem wiatru więc miej na uwadze te spostrzeżenia.

    • Z tego, że ktoś wjechał rowerem po PdP na czerwonym, ma wynikać, że kierowcy są, albo nie są be?

  7. Kto zapłaci za uszkodzenia?

    • Nikt. W tym kraju pozwala się jeździć tej grupie samobójców ale nie wymaga się od nich OC, kasków i badań technicznych.

      • W żadnym (albo prawie żadnym kraju) OC na rower nie jest obowiązkowe. Kask w kilku krajach jest wymagany.
        Założę się, że na rowerze kiedyś jeździłeś, albo nada jeździsz, choćby okazjonalnie. Czy wykupujesz wtedy OC, zakładasz kask? Pochwal się.

    • Nikt i dlatego należy wprowadzić obowiązkowe OC i tablice rejestracyjne dla rowerów.

      • Był prześmiewczy pomysł poprawy bezpieczeństwa osób w pojazdach (czyli np. w samochodach) poprzez obowiązek jazdy w kasku. Popierasz? I dlaczego nie?

        • Nie, bo samochód ma poduszki powietrzne i jesteś chroniony karoserią samochodu. Natomiast jak jedziesz rowerem to żadnych osłon ani poduszek powietrznych nie masz. Tak samo w przypadku motocykli, nic cię nie chroni a jak ktoś w ciebie uderzy to latasz jak manekin.

  8. Roverowy oszołom

    Ile to razy mówiłem i wspominałem o braku wiedzy i umiejętności rowerzystów o niestosowaniu się do znaków i sygnalizacji świetlnej?! Pozostaje karać i to najdotkliwiej jak się da! Miejmy nadzieje, że odstraszy to rowerowych bogów do jeżdżenia wbrew przepisom!

    • Tak. Jest wykroczenie – powinien być mandat. Ale dlaczego akurat tylko „rowerzystów” wymieniasz w swoich życzeniach? Co z pieszymi, czy hulajnogistami?
      Ci uczestnicy ruchu drogowego popełniają z 1% wszystkich wykroczeń, i biorą udział w 2-5% procentach kolizji/wypadków. Może to mało, ale zawsze coś.
      A tą małą resztą, tj. 95-98% nawet bym się nie przejmował, bo i po co.

    • Głupota jest wszędzie

      Rozumiem, że tak samo wymagasz jak najsurowszego karania kierowców przekraczających 50km/h w mieście…?

  9. Karać również pieszych bo poprzewracalo im się we ł..e! Myśli, że jak idzie to już jest nietykalny jeżeli idzie chodnikiem i z pewnością ma zamiar wejść na przejście bez jakiejkolwiek uwagi to wtedy nie powinien uważać… kiedyś źle pomyśli…

Z kraju