Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rolnicy zauważyli na polu ludzkie szczątki. Do pracy przystąpili archeolodzy (zdjęcia)

Rolnicy podczas prac polowych w rejonie Gródka nad Bugiem natrafili na ludzkie szczątki. Po zgłoszeniu znaleziska, do prac przystąpili archeolodzy, którzy dokopali się do pochówków z wieku XI, czyli czasów Bolesława Chrobrego.

W ciągu ostatnich tygodni w Gródku nad Bugiem prowadzone były badania archeologiczne kierowane przez dr Tomasza Dzieńkowskiego z Instytutu Archeologii UMCS w Lublinie. Badacze przeszłości pojawili się tam po sygnałach od rolników, którzy podczas prac polowych natrafili na ludzkie szczątki.

Archeolodzy przebadali stanowisko archeologiczne znajdujące się około 300 m od średniowiecznego grodziska utożsamianego z grodem Wołyń. Łopaty archeologów dokopały się do pochówków z wieku XI, czyli czasów Bolesława Chrobrego i jego słynnej bitwy z Jarosławem Mądrym, lokalizowanej właśnie gdzieś w pobliżu. Z ziemi wydobyto m.in. fragmenty tkanin ze złotą nicią przy szkielecie.

Podczas wydobywania pochówków z XII-XIII w., natrafiono na wyposażenie w postaci kabłączków skroniowych lub resztki trumny. Badacze natrafili także na transzeje z okresu I wojny światowej.

W jednym z miejsc archeolodzy odkryli niezwykłe szczątki. Znaleziono tam liczne drobne przepalone kości ludzkie, czaszkę psa oraz rozbite naczynia gliniane wstępnie datowane na wiek XI. Odkryto również doskonale zachowany, niemal kompletny szkielet noworodka. W kolejnych dniach na różnych głębokościach natrafiono na pięć kolejnych pochówków niemowląt, złożonych do niewielkich owalnych jamek, wkopanych bądź jako nisze w ścianę obiektu ciałopalnego, bądź bezpośrednio pionowo od góry.

Jak wyjaśniają badacze, mamy tu do czynienia z pochówkiem w typie Alt Käbelich występującymi na terenie Połabia, Pomorza, ale i Małopolski pomiędzy IX a XII w. Jest tu kilka wspólnych cech – ciałopalenie i pochówki szkieletowe, duża rozmiarowo jama, kości zwierząt i fragmenty ceramiki w wypełnisku. Nie można odrzucić interpretacji bardziej prozaicznej, choć niemniej ciekawej – jako miejsca w obrębie cmentarzyska wyznaczonego jedynie na groby dziecięce – np. jeszcze nie ochrzczone. Dalsze badania prowadzone w laboratoryjnym zaciszu pozwolą poszerzyć wiedzę na temat archeologicznych znalezisk pod Hrubieszowem.

W badaniach ratowniczych udział wzięli także wolontariusze – członkowie Stowarzyszenia Lubelska Grupa Poszukiwawcza, dzięki którym z warstwy oraniny udało się odzyskać znaczną ilość zabytków narażonych na dalsze niszczenie w wyniku prac rolnych. W badania zaangażowała się również Gmina Hrubieszów, organizując bazę noclegową oraz dojazdów dla studentów, biorących udział w badaniach.

(fot. Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie)

4 komentarze

  1. Miał tysiąc lat spokoju.

  2. Art. 108. Niszczenie lub uszkadzanie zabytku
    1.
    Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
    Ciekawe czy osoby prowadzące wykopaliska odpowiedzą za zniszczenie zabytku archeologicznego w postaci grobów z XI wieku?

  3. Rolnik tyle lat wpierdzielał plony ze cmentarza, no ładnie.

Z kraju