Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Rolnicy stanęli przed sądem za protest w obronie świń. Wśród nich był lider Agrounii (zdjęcia)

Dwudziestu uczestników ubiegłorocznego protestu w Dawidach stanęło dzisiaj przed sądem. Wśród nich był Michał Kołodziejczak z Agro Unii. Przed budynkiem sądu przeprowadzono pikietę.

W piątek przed Sądem Rejonowym w Białej Podlaskiej odbył się proces rolników, którzy w lipcu ub. roku przeprowadzili głośną akcję w obronie swoich świń. Mieszkańcy miejscowości Dawidy w powiecie parczewskim sprzeciwili się wtedy działaniom inspekcji weterynaryjnej polegającej na wybijaniu zdrowych świń w ramach walki z ASF. Pikieta odbyła się na skrzyżowaniu w centrum wsi, gdzie rolnicy zatrzymali samochód, którym jechali weterynarze do jednego z okolicznych gospodarstw. Lekarz miał tam dokonać wybicia tysiąca sztuk trzody chlewnej.

Na miejscu interweniowała policja, jednak protestujący zapewnili, że nie uwolnią weterynarzy, dopóki na miejsce nie przyjedzie wojewoda i wojewódzki lekarz weterynarii. Rolnicy zapewniali, że wybijanie zdrowych zwierząt jest bezcelowe i żądali jego zaprzestania. Mieli też poważne zastrzeżenia do służb weterynaryjnych. Chodziło o to, że właściciele gospodarstw pod rygorem bardzo dużych kar finansowych, nie mogli sobie pozwolić nawet na najmniejsze uchybienia związane z zapewnieniem ochrony przed chorobą w swoim gospodarstwie.

Z kolei lekarze mieli przemieszczać się pomiędzy gospodarstwami, nie zachowując praktycznie żadnych zasad bioasekuracji. W ostrych słowach niektórzy z pikietujących sugerowali nawet, że to właśnie to może być powodem rozprzestrzeniania się wirusa. Udało im się powstrzymać działania weterynarzy, jednak Komenda Powiatowa Policji w Parczewie zarzuciła im utrudnienie pracy pracownikom Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Następnie skierowała do sądu wniosek o ukaranie ich grzywną.

Dzisiaj przed sądem stanęło 20 osób w tym Michał Kołodziejczak, lider Agro Unii. Jak tłumaczyli podczas rozprawy, było to spontaniczne zgromadzenie wywołane nielogicznym wg. nich działaniem weterynarii. Nie uczestniczyły w nim pojedyncze osoby, lecz całe rodziny wraz z dziećmi. Gospodarze chcieli porozmawiać z lekarzami i uzyskać od nich dokumenty potwierdzające zasadność ich czynności. Jednak ci mieli ich zignorować i być aroganccy. Jeden z lekarzy dodatkowo miał ich nagrywać za pomocą telefonu komórkowego. Rolnicy zapewniali jednocześnie, że miejscowość Dawidy od lat słynie z hodowli trzody chlewnej i jest to jedyne źródło utrzymania większości mieszkających tam osób.

Z kolei lekarz weterynarii wyjaśniał, że utrudnianie prowadzących przez nich działań jest karalne. Dodał, że odstąpienie od wybicia stada było spowodowane tym, że policja nie mogła sobie poradzić z nielegalnym zgromadzeniem. Z uwagi na napiętą sytuację nie chciano jej dodatkowo zaogniać. Dodał jednocześnie, że później w Dawidach stwierdzono kolejne cztery ogniska ASF. Tymczasem reprezentujący rolników adwokat tłumaczył, że przeznaczone wtedy do wybicia świnie wciąż żyją, zaś można jedynie domniemywać, co było powodem przerwania akcji. Mianowicie być może inspekcja weterynaryjna w obliczu żądań rolników nie potrafiła udzielić im odpowiedzi i udowodnić swoich racji.

Przed i w trakcie rozprawy przed budynkiem sądu trwała pikieta zorganizowana przez Agro Unię w obronie rolników. Uczestniczyły w nim rolnicze organizacje oraz osoby indywidualne. Kolejna rozprawa w tej sprawie odbędzie się w maju.

Rolnicy stanęli przed sądem za protest w obronie świń. Wśród nich był lider Agrounii (zdjęcia)

Rolnicy stanęli przed sądem za protest w obronie świń. Wśród nich był lider Agrounii (zdjęcia)

Rolnicy stanęli przed sądem za protest w obronie świń. Wśród nich był lider Agrounii (zdjęcia)
(fot. Agro Unia)

16 komentarzy

  1. I oto komuna wraca a milicja karze za obronę swojego.

    • Arcy Primas A'Prilis

      Cały PiS to komuna. Rozdają pieniądze tych co jeszcze mają pracę, pracują i płacą podatki, tym któtrzy nigdy praca się nie skalali i są wrzodem na społecznej d…pie.

    • Komuna nigdy nie odeszła z Marksa tęczowi chcą zrobić filozofa,macie racje bronić swojego a czerwonymi knurami sie nie przejmujcie oni w zyciu nić nie potrafią sami zrobić

      • abcd -tylko ż lista afer pęło-psl-lgbt liczy setki a w pis może kilka nie można porownywac rzeczy nieporownywalnych

        • Ale wszystkie razem, POprzedników, nie dorównują jednej, którejkolwiek pisowskiej.

          • Można już zaczynać przewidywać sondarze w których PiS traci: służbę zdrowia (głównie pielęgniarki i lekarzy rodzinnych), rolników, nauczycieli, za chwię pewnie i taryfiarzy, sklepikarzy, a do czasu wyborów może jeszcze tego trochę dołączyć, w zależności co znowu ciekawego wymyślą, albo czego nie zrobią co obiecywali.

  2. To była zorganizowana akcja mająca na celu zmniejszenie kosztów programu Świnia+. Główny Wódz-Strateg i jego faworyt Waldemar P. już wtedy pracowali nad tym programem i ograniczeniem jego skutków dla budżetu. Niestety dla nich rolnicy nie są tacy głupi za jakich ich uważają. Dla chłopa liczą się pieniądze a liczyć je umie jak nikt inny. Obietnice ma na szczęście daleko w d…..

  3. Rolnicy w sądzie za to że swoją ciężką pracą (oni nie mają świąt muszą codziennie pracować) zapewniają nam jedzenie-to jest cyrk co dzieje się w naszym kraju

  4. i.. cos chrakterystycznego inicjator rozruby zakupił chłopakom jednakowe czapki a Kołodziejczaka promują na przywodcę -niestety poziom kultury i inteligencji tego pana można było zobaczyć w protescie na autostradzie i rozmową z ministrem rolnictwa-żenujące!-burak i cham! jest ich garstka a prubują zrobic wrazenie że reprezentują wszystkich rolnikow! gdyby tak było byłoby nas tysiące a nie kilkudziesieciu rozrabiiaczy i frustratow napuszczonych przez po-ko-psl-lbgt na wzor strajku nauczycielskiego-wszystko zgrane w czasie ! chcieli podpalić Polskę a tu…klops!

  5. ludzkie pany, a naród jest tak głupi że to kupi.

  6. moim zdaniem asf to nie jest wina zadnej partii.cena wieprzowiny na skupie czy w sklepie jest uzalezniona od ceny gieldowej .zalozmy ze paru wielkich inwestorow nakupilo akcji po 45-70 centow za funt w latach 2008-11 i sprzedali je do lipca 2014 -cena max 133 centy.aby zbic cene i odkupic z powrotem akcje musieli cos wymyslic.tu chodzi o miliardy dolarow wiec co za problem wypuscic na polski rynek szczepionke z wirusem .dla takich ludzi chyba zaden.to tylko moje przypuszczenia ale wszystko trzyma sie kupy.1 przypadek asf byl w 2014 i cena w dol.przypuszczam ze juz sie obkupili w akcje wiec temat asf niedlugo zniknie bo musza teraz zarobic .nie zdziwilbym sie jakby w najblizszym czasie ogloszono ze asf juz nie wystepuje.do czasu doplat 100+ na swinie cena bedzie rosla wiec gdybym mial mozliwosc juz teraz zakupilbym duza ilosc swinek.jak wejdzie 100+ cena zjedzie bo jak czegos jest duzo to nawet swinia nie chce…tak sie mowi i cena zjedzie bez zadnej pomocy wirusa…a moze jeszcze wlasnie wtedy asf powroci aby zdolowac cene do najnizszych poziomow 10 czy 20lecia.i tak to sie kreci.jak cos jest na szczycie albo blisko do niego -lepiej nie ryzykowac czy to z zakupem akcji , uprawami czy hodowla .moze moja teoria mija sie z prawda a moze….tak wlasnie bylo z tym asf.sam jestem rolnikiem i jesli cos uprawiam czy maliny czy porzeczki i inne zawsze ogladam wykresy cen ze skupow z ostatnich 10 lat.wtedy jest duza szansa ze zarobi sie wiecej.posadzilem wlasnie czarne porzeczki …tak wiem ze byly po 35gr/kg w tamtym roku wiec zakladam ze w tym beda 3x drozsze a za rok po 2zeta.a pozniej moze 3 a wtedy to zaczna sie masowe nasadzenia i znowu zjazd cenowy.dlatego nie nalezy sadzic czegos co mialo bardzo dobra cene bo zanim zacznie normalnie owocowac to cena ostro zjedzie .

  7. kiedy naczelny karzeł pójdzie pod sąd ?

Z kraju