Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Rekordowe zainteresowanie miejskimi rowerami. Przez weekend aż 9 tys wypożyczeń

Operator systemu rowerów miejskich poinformował, że miniony weekend był rekordowy pod względem wypożyczeń. Wpływ miała na to doskonała pogoda.

Ciepły i pogodny weekend sprawił, że ulice i drogi rowerowe zostały opanowane przez rowerzystów. Niejednokrotnie całe rodziny na dwóch kółkach ruszały na przejażdżki. Oblężenie przeżywały także zlokalizowane w Lublinie i Świdniku wypożyczalnie miejskich rowerów.

Jak informuje operator systemu, firma Nextbike Polska, takiego weekendu w całej historii systemów rowerów miejskich w Polsce jeszcze nie było. Od godziny 16 w piątek do północy w nocy z niedzieli na poniedziałek, w ramach sieci wypożyczalni rowerów, liczba wypożyczeń przekroczyła 52 tysiące. Aż 9 tys wypożyczeń miało miejsce w Lublinie.

W tym roku użytkownicy mają do dyspozycji dwa razy więcej stacji oraz dostępnych rowerów. Jest to 90 wypożyczalni, gdzie oczekuje 891 jednośladów, w tym 20 dla dzieci. Dwie stacje z rowerkami dla najmłodszych znajdują się w centrum miasta, przy al. Długosza i przy ul. Leszczyńskiego. Co więcej, system został rozszerzony również na Świdnik. Powstało tam pięć stacji.

Użytkowników rowerów miejskich obowiązują te same zasady co przed rokiem. Pierwsze 20 minut jazdy jest bezpłatne, za korzystanie z jednośladu od 21 do 60 minut zapłacimy złotówkę. Druga godzina kosztuje 3 złote a trzecia i każda następna 4 złote. Warto pamiętać, że maksymalny czas korzystania z jednośladu wynosi 12 godzin.

(fot. lublin112)
2016-04-04 21:45:27

21 komentarzy

  1. Piotr Masierak
    Nie uzyskał/a mandatu, KWW Partia Razem nie przekroczył progu

    to tłumacz nieuctwo i debilizm

  2. zdzierstwo…

  3. Wiklinowy nocnik

    Rwa jak karpia w lidlu…

  4. Operator Nextbike Polska. Czyli czas na wnioski. Miasto Inspiracji pod przewodnictwem przedstawiciela partii opozycyjnej do wszystkiego inwestuje grube miliony w infrastrukturę rowerową, by jakiś obcy kapitał ( firma z Niemiec udzieliła licencji) rżnęła z kasy mieszkańców miasta. Zapytam ile Lublin zarobił w poprzednim sezonie na tych rowerach; ile wpompował kasy w to przedsięwzięcie. Proszę podać również, ile wyniosły wynagrodzenia łącznie z premiami i nagrodami osób zajmujących się tą rozrywką ze strony Ratusza. Ilość wypożyczeń rajcuje tylko debili. Proszę przedstawić ze strony ekonomicznej dla miasta to przedsięwzięcie.

    • @Nocny Marku, tak tylko się pytam – ile czasu stałeś dziś w korku? Bo nie sądzę, że korzystasz z LRM…

      • Z LSM tylko zmianę świateł Filaretów-Głęgoka. minutę na dojazd do skrętu w Akademicką, zmianę świateł z Racławickimi. Po godzinie spędzonej w WK na Leszczyńskiego, korek na Czechowskiej ominąłem wracając Popiełuszki do Mościckiego i spoko na Choiny. Czyli czekania max 5 minut, w Urzędzie Pana Żuka godzinę!!! Po robocie tylko na Sowińskiego przez buraczane tałatajstwo jazda jak ślimak. Uważasz ,że rowerem było by szybciej, taniej i zdrowiej przejechać na drugi koniec miasta i z powrotem? Co z rowerem? Płacić za osiem godzin, czy z buta do stacji rowerowej? Zresztą mam i rower ale w celu rekreacyjnym. Żaden szpan jeżdzić z reklamą na bagażniku tylko obciach. Widzę tych matołów z wypiekami na twarzy jak zadyszki pod górę dostają wdychając niespożyte ilości spalin. Rzeczywiście zdrowo jak napisało w komentarzch tu wielu, zwolenników dwóch kółek, jazdy rowerem po mieście

    • O się spinasz, pomysł świetny. Zamiast jechać komunikacją można siąść i jechać, przynajmniej zdrowo. No ale tego nie zrozumie ktoś kto tylko marudzi przez całe życie

    • Troszeczkę się niestety muszę zgodzić z komentarzem. Podawanie liczby wypożyczeń jest trochę zakłamywaniem … dużo osób niestety rajcuje jazda po żydowsku … biorą rower tylko na 20 minut następnie zmieniają na kolejny aby nie płacić za jazdę. Z drugiej jednak strony … troszeczkę miejsca zwolniło się w mpk. O odkorkowaniu miasta raczej nie może być mowy ale na to niestety ma wpływ o wiele więcej czynników.

    • Polecam słynną maść na ból.

  5. Mnie tam damski wuj interesuje to, kto jest operatorem tego całego systemu.
    Mnie natentychmiast interesuje kiedy w końcu policja/straż wiejska zacznie ścigać jeżdżących po chodnikach „rowerzystów” i spacerujących po drogach dla rowerów pieszych/rolkarzy/psiarzy inne tałatajstwo.

  6. Pierwsze 20 minut jazdy jest bezpłatne, za korzystanie z jednośladu od 21 do 60 minut zapłacimy złotówkę. Druga godzina kosztuje 3 złote a trzecia i każda następna 4 złote. czyli wypad np. na 4 godziny będzie kosztował mnie 12 zł?

    • Nie możesz przed uplywem 20 min zmieniać rower i będziesz miał za darmo

    • Co 20 mim mozna zmieniać rower na stacjach wtedy jezdzi sie za darmo 😉

      • Jednym słowem worek bez dna. Miasto z naszych podatków wywala kupę kasy. Może Pan Żuk „generała od rowerów” zatrudni na prowizji od wypożyczeń a nie na stałym etacie Ratusza? Nawet złotówka się nie zwróci za to przedsięwzięcie a zadłużenie Miasta co raz większe. Tylko LPEC coś odprowadzi do kasy; choć mamy „lato”- grzeją jak za zimy stulecia.

  7. Tylko żeby te patałachy wypożyczające umiały jeszcze jeździć. W tamtym roku przez grupkę idiotek mało nie zaliczyłem dzwona z innym kolarzem. Oni nie mają pojęcia jak się jeździ. Zróbcie coś z tym!

  8. Rewelacyjny pomysł. Zamiast płacić za bilety siadam na rower i do pracy. Czas zaoszczędzony. Dojazd złotówkę a ile pozytywnej energii przed pracą? Człowiek odrazu pozytywnie się nastraja. Fakt brakuje.kultury na drogach, ale co tam. Mamy wiosnę siadajcie na rowery i jazda. Nie ważne czy to Polskie niemieckie czy watykańskie. Ważne że jest i można korzystać. Brawo Lublin

    • Fajnie spoconym przyjechać do pracy koledzy się cieszą; )

    • Gratuluję entuzjazmu, bo rzeczywistość skrzeczy. Spróbuj kiedyś dorwać się do roweru na stacji Widok. Tak koło 8 z minutami. Może w jakiś deszczowy dzień coś zostanie. Bo o w miarę sprawnym przewożeniu rowerów do najbardziej oblężonych stacji jakoś nie pomyślano.

Z kraju