Ratownicy medyczni zatrzymali nietrzeźwego kierowcę opla. Mężczyzna miał prawie 2 promile
13:40 22-11-2020
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek w miejscowości Tyśmienica w powiecie parczewskim. W godzinach wieczornych do dyżurnego parczewskiej komendy zadzwonił mężczyzna i poinformował, że przed chwilą wspólnie z kolegą zatrzymał kierowcę opla, który najprawdopodobniej jest pijany. Jak się okazało, zgłaszającym był ratownik medyczny.
Z relacji mężczyzn wynikało, że kierowca opla jechał całą szerokością jezdni, podejrzewając, że może być nietrzeźwy uniemożliwili mu dalszą jazdę. W trakcie ujęcia okazało się, ze kierowca opla jechał z pasażerem. Na widok przybyłych na miejsce policjantów jeden z mężczyzn zaczął uciekać w stronę lasu.
Po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazał się nim 50-letni kierowca opla. Jak wykazało badanie alkomatem podejrzenia zgłaszających ratowników potwierdziły się, kierowca opla prowadził swoje auto mając prawie 2 promile alkoholu, zaś 45-letni pasażer miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że kierowca nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Eee tam… z dwoma promilami w żyłach to i policjanci daliby radę go zatrzymać :lol”
Najman dzban by go szybko spacyfikowal —-ha ha ha
Można powiedzieć iż tym razem ratownicy byli „za wcześnie” na miejscu zdarzenia. Brawa dla nich.