Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Radny przyjrzał się miejskim latarniom. Stwierdził, że do siebie nie pasują

Jeden z lubelskich radnych zajął się sprawą latarni w dzielnicy Czechów. Znalazł wiele słupów, które mają być ustawione wbrew zasadom estetyki, kolejne powinny zostać wymienione, inne usunięte a jeszcze następne pomalowane.

Każdego dnia mijamy ich setki jak nie tysiące, zarówno idąc pieszo, jadąc rowerem, autobusem czy też samochodem. Latarnie stały się tak pospolitym elementem krajobrazu, że mało kto zwraca na nie uwagę. Jednak w ostatnim czasie do Urzędu Miasta zostało złożonych szereg interpelacji dotyczących znajdujących się na terenie Lublina słupów latarni. Ich autorem jest miejski radny Stanisław Brzozowski.

Zwrócił on uwagę, że wiele słupów oświetleniowych jest błędnie ustawionych jeżeli chodzi o względy estetyczne i praktyczne. Jak tłumaczy, co roku na terenie miasta dochodzi do kilkudziesięciu wypadków samochodowych w których zostają uszkodzone słupy latarni. Wówczas na ich miejsce ustawione są nowe, jednak odbywa się to bez zachowania zasad estetyki w postaci zastępowania uszkodzonych słupów nowymi tego samego typu. To zaś ma wpływać na brak spójności oświetlenia.

Wymienia m.in. ulicę Elsnera, gdzie zamiast słupa aluminiowego ustawiono słup betonowy, w innym miejscu przy tej ulicy ustawiono zaś słup stalowy wielokątny zamiast aluminiowego okrągłego. Z kolei na ul. Koncertowej pomiędzy ul. Czaplińskiego a Legendy latarnia nr 35 zamiast betonowej jest stalowa zaś na al. Solidarności latarnia nr 318 ma wysokość 9 zamiast 11 metrów. Jak tłumaczy radny, PGE Dystrybucja powinna na swój koszt wymienić błędnie ustawione przez siebie słupy.

W kolejnej interpelacji Stanisław Brzozowski apeluje o wymianę uszkodzonych i wyeksploatowanych latarni betonowych. Jak przypomina, pisma w tej sprawie kierowane były już do PGE Dystrybucja, jednak nie przyniosły żadnego skutku. Chodzi m.in. o 10 słupów na al. Smorawińskiego, 19 słupów na ul. Lawinowej, 2 na ul. Braci Wieniawskich, 4 na ul. Koncertowej jeden na ul. Północnej czy też 8 na ul. Paganiniego. Radny domaga się również usunięcia starych betonowych latarni z terenu dwóch miejskich podstawówek: Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. Hiacyntowej oraz nr 34 przy ul. Kosmowskiej. W obu przypadkach oświetlenie pozostaje nieczynne i jest zdegradowane co ma wpływ na bezpieczeństwo oraz estetykę miejskich terenów.

Kolejna z interpelacji dotyczy odmalowania słupów latarni oświetleniowych znajdujących się przy chodniku w wąwozie pod al. Kompozytorów Polskich na odcinku od schodów prowadzących z ul. Organowej do schodów prowadzących z ul. Paganiniego. Jak wyjaśnia Stanisław Brzozowski, latarnie te stanowią własność miasta i nie były malowane od czasu ich ustawienia, co miało miejsce prawie 20 lat temu. W wyniku tego mocno szpecą swoim wyglądem gdyż „całe dosłownie obłażą z farby”, widoczne są także ogniska korozji. Radny dodaje także, aby zachować ich pierwotny kolor, czyli czarny.

(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)

20 komentarzy

  1. Latarnie do wymiany policzyć to zaledwie nikły odsetek zwycięstwa – trudniej znaleźć tego, który by za to zapłacił.
    A może pan radny zechce partycypować w kosztach, co ?

  2. Najciemniej pod latarnią hehehe….. czego to nie wymyślą ci radni- ż e n a d a ! ! !

  3. Gdy by szanowni politycy nie wieszali plakatów wyborczych ze swoimi podobiznami i nie zostawiali po nich drucików na długie lata to by większość latarni w Lublinie nie obłaziła rdzą.

  4. Jak radny się nudzi, to tak zapytam z ciekawości, kiedy wraca do porządku obrad projekt 240-1, który w kwietniu wyleciał?

  5. „Co to za człowiek,co to za człowiek”

  6. Trochę ma racji. Na Paderewskiego lampy stoją w środku trawnika oświetlając drzewa zamiast chodników. A stare „kule” na sodówki powinny być już dawno wymienione na „ciepłe” kiedy lub metalohalogeny, tak by światło rozpraszane było w dół, a nie oświetlało bloki do piątego piętra.

  7. Wie co robi , muszą świecić dobrze aby plakaty były widoczne na jesieni.

Z kraju