Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Radny chciał zakazu pływania motorówkami i skuterami po Zalewie Zemborzyckim. Miasto nie wprowadzi żadnych ograniczeń

Po raz kolejny lubelski radny Leszek Daniewski zwrócił się do władz miasta, o wprowadzenie na Zalewie Zemborzyckim zakazu pływania dla motorówek i skuterów wodnych. Miejscy urzędnicy wyjaśniają, że akwen ten stanowi dobro publiczne, które ma służyć zaspokajaniu potrzeb społeczności lokalnej.

Nie będzie na razie zakazu pływania motorówkami i skuterami wodnymi, o co apelował do prezydenta Lublina Radny Rady Miasta Lublin Leszek Daniewski. Miasto wyjaśnia, że sprawuje ono nadzoru nad tym akwenem. Co więcej, Zalew Zemborzycki stanowi dobro publiczne, które ma służyć zaspokajaniu potrzeb społeczności lokalnej, a w gospodarowaniu wodami uwzględnia się zasadę wspólnych interesów i współdziałania administracji publicznej, użytkowników wód i przedstawicieli lokalnych społeczności w zakresie pozwalającym uzyskać maksymalne korzyści społeczne. Nie bez znaczenia jest również kwestia bezpieczeństwa przeciwpowodziowego miasta, a także rozwój turystyki i rekreacji.

Radny pod koniec sierpnia skierował do prezydenta Lublina pismo, w którym zaproponował ograniczenie użytkowania na Zalewie Zemborzyckim skuterów i motorówek. Jak wyjaśniał, z tego typu prośbami zwracali się do niego zarówno mieszkańcy dzielnicy Zemborzyce, jak też kajakarze, żeglarze oraz wędkarze. Użytkownicy motorówek i skuterów swoim zachowaniem na wodzie mieli często zakłócać odpoczynek, spokój i ciszę osobom wypoczywającym nad wodą.

Przyczyną takiego stanu rzeczy ma być zdaniem radnego, niewłaściwe wykorzystywanie tego rodzaju sprzętu pływackiego, jak też zachowanie osób, które poruszają się motorówkami oraz skuterami wodnymi. Mają one m.in. pływać zbyt blisko brzegów zbiornika, co powoduje utrudnienia dla wędkarzy oraz okolicznych mieszkańców. Z kolei przepływanie zbyt blisko kajakarzy stanowi ryzyko wywrotki kajaka przez fale powstające po przepłynięciu motorówki lub skutera.

Leszek Daniewski apelował, aby prezydent Lublina wdrożył odpowiednie działania, które przyczynią się do wprowadzenia zakazu użytkowania na Zalewie Zemborzyckim tego typu sprzętów. Zwolnione z niego mają być jedynie służby ratunkowe i interwencyjne oraz obsługa związana z administracją i utrzymaniem Zalewu.

Tymczasem Sekretarz Miasta Lublin Andrzej Wojewódzki wyjaśnia, że zgodnie z przepisami strefy ciszy na zbiornikach wodnych ustanawiane są uchwałą rady powiatu, w przypadku Lublina będącego miastem na prawach powiatu, uchwałą Rady Miasta. Rada powiatu ogranicza lub zakazuje używania jednostek pływających lub niektórych ich rodzajów, jeżeli jest to konieczne do zapewnienia odpowiednich warunków akustycznych na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Podkreślił również, że wydanie tego typu uchwały powinno zostać poprzedzone ustaleniami, czy na terenach rekreacyjno-wypoczynkowych panują odpowiednie warunki akustyczne. Co więcej wodą w Zalewie Zemborzyckim zarządza nie miasto, lecz reprezentujące Skarb Państwa, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Nie jest to pierwszy tego typu apel radnego do władz miasta. W 2017 roku chciał, aby miasto wprowadziło na zalewie tzw. strefę ciszy. Argumentował to faktem, iż głośne silniki motorówek przeszkadzają osobom wypoczywającym na brzegu a fale wywołane przez motorówki stanowią zagrożenie dla pływających żaglówkami i kajakami. Miasto wyjaśniało wówczas, że nie ma uzasadnionej potrzeby wprowadzania tego typu ograniczeń. Podobnie było też w 2015 roku.

(fot. fanipogody.pl)

22 komentarze

  1. Zemborzyce do przeprowadzki

    Mieszkańcom Zemborzyc nic nie pasuje. Dosłownie. Zalew powinien być bardziej zagospodarowany. I wykorzystywany. Kajaki przeszkadzają. Wędkarze przeszkadzają, morsy również. Najlepiej niech mieszkańcy Zemborzyc się wyprowadzą. Myślicie, że to wasz zbiornik? Grubo się mylicie 😉 ha 🙂

    • zakaz kąpieli zakaz jazdy rowerami zakaz hałasu, zakaz pływania kajakami łódkami motorówkami, to najlepiej od razu to szambo zasypać, a no i zapomniałem chrońmy dziki xD głupota ludzi chyba nie ma granic. najlepiej zakazać wszystkiego, i nakazać o 15 klękać na kolanka i do świętego jarka kaczora się modlić. macie racje lepiej niż rekreacyjnie coś uprawiać to lepiej budować wszędzie bloki, jakby zasypać zalew ile bloków by się zmieściło. nazwa osiedle zalewowe i po kłopocie nie będzie motorówek.

      • Dokładnie. Ludzie dzielą się na aktywnych i nie narzekających oraz na leni w maseczkach narzekających na wszystko. Tym drugim polecam pobiegać nad Zalewem i w zimie zanurzyć się w zimnej wodzie. To będzie najlepsza ochrona przed wirusem jak i wspomoże dobre samopoczucie.

      • no, niedługo każą ścieżkę rowerową zaorać, bo pod ich oknami i pięknym widokiem na zalew jakieś pospólstwo jeździ…

  2. Pływamy dalej 🙂 🙂 🙂 🙂 !!

Z kraju