Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Radni z Kraśnika uchylili tzw. uchwałę anty-LGBT. Miasto ratuje nadszarpnięty wizerunek

Radni z Kraśnika wycofali się z uchwały o powstrzymaniu ideologii LGBT, przez którą o mieście stało się głośno w całym kraju, a nawet poza jego granicami. Apelował o to burmistrz, który nie ukrywał, że chce w ten sposób ratować wizerunek miasta.

Na czwartkowej sesji Rady Miasta Kraśnik radni ponownie zajęli się uchwałą „w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową”. Została ona przyjęta w dniu 30 maja 2019 r. po czym o mieście stało się głośno w całym kraju. Zwłaszcza, że w wyniku tego miasto mogło stracić środki z funduszy norweskich. Mowa była nawet o kwocie rzędu 40 mln zł, co jest znaczącą sumą w budżecie.

Radni debatowali nad uchwałą już po raz czwarty. Tym razem na wniosek burmistrza, który zaapelował o jej uchylenie. Wojciech Wilk tłumaczył, że będzie to bardzo duży krok w przezwyciężeniu kryzysu wizerunkowego miasta. Przypomniał, że obecnie miasto jest przedstawiane w mało sympatyczny sposób, dlatego też należy podjąć kroki, aby się z tego wyrwać.

-Uchwała ta nie jest aktem prawa miejscowego, wyraża jedynie stanowisko rady, a jej przyjęcie wywołało poważny kryzys wizerunkowy. Kraśnik zaczął być postrzegany jako miasto homofobiczne i nieprzyjazne osobom reprezentującym środowisko LGBT. Taki wizerunek został utrwalony w licznych przekazach medialnych polskich i zagranicznych, wypowiedziach aktywistów LGBT, a także polityków – wyjaśniał Wojciech Wilk.

Nie bez znaczenia są też kwestie finansowe. Burmistrz przypomniał o krytycznych głosach ze strony organów Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. Dodał też, że mogą one w przyszłości przełożyć się na konkretne decyzje finansowe lub inne działania, które usankcjonują bojkot samorządów postrzeganych jako przeciwne ludziom LGBT. Przypomniał również o zasadzie równości, która wynika z Konstytucji RP.

Ostatecznie radni podjęli decyzję o uchyleniu uchwały. Jednak nie było w tej sprawie zgody. Z 19 radnych tylko 9 opowiedziało się za apelem burmistrza. Kolejnych 4 wstrzymało się od głosu, a 6 było przeciw. Ci ostatni tłumaczyli, że nie mogą głosować na coś, co jest sprzeczne z ich wiarą. Dodawali też, że środowiska ideologii LGBT chcą zmieniać określony porządek i ład społeczny, jaki obowiązuje w mieście. Dodawali również, że burmistrz stara się wywołać na nich presję szantażując, że miasto straci duże pieniądze na inwestycje.

(fot. Zwiedzaj Lubelskie)

47 komentarzy

  1. To już teraz radnym nie przeszkadza jak chłop chłopu będzie członka w tyłek wkładał.

  2. Ludzie lgbt powinni być przymusowo leczeni psychiatryczne.

  3. Nadszarpnięty – wizerunek autor wprost sugeruje, że jeśli ktoś nie popiera LGBT, to jest to niemalże ujmą na honorze. Cóż, autorze, nie, nie jest. Każdy sprzeciw wobec dewiacji jest wart poparcia. No chyba, że coś się od podstawówki zmieniło 🙂 i normalność zyskała nowe definicje. Na pewno już u nich łożysk nie kupię…

    • Tak się składa, że tu też żyją normalni ludzie „patole” stanowią większość ale zobacz jak to się rozkłada w całym kraju.
      Dlatego „Na pewno już u nich łożysk nie kupię…” jest chore, udowadniasz, że jesteś taki sam jak oni.

  4. „Miasto ratuje nadszarpany wizerunek” …chyba raczej pogrąża. Jak jest dobra uchwała na dewiantów, to trzeba ją ukatrupić…

  5. czyżby burmistrz zmienił orientację seksualną

  6. Jeżeli obywatel będący radnym w radzie miasta podejmuje działania kierując się swoją wiarą to powinien przenieść się do rady parafialnej. Władze gminne, miejskie, powiatowe, wojewódzkie i krajowe powinny być neutralne wyznaniowo. „Co boskie Bogu, co cesarskie cesarzowi”.

Z kraju