Radni wprowadzili zakaz prezentowania zdjęć martwych płodów. Wojewoda uchylił uchwałę

Decyzją wojewody lubelskiego uchylona została uchwała o zakazie prezentowania treści drastycznych w przestrzeni miejskiej, jaką radni Rady Miasta Lublin podjęli na początku marca. Jak tłumaczy Lech Sprawka, nie chodzi o to, że uchwalony przez radnych zakaz jest zły, lecz o niezgodność uchwały z prawem. Wszystko dlatego, że prawo miejscowe nie może regulować tego, co już wcześniej przyjął ustawodawstwa.

Radni mianowicie zdublowali zapisy zawarte Kodeksie Wykroczeń, które przewidują kary dla osób, które w miejscu publicznym umieszczają nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używają słów nieprzyzwoitych. Rada Miasta może uchwalać lokalne przepisy porządkowe, jednak tylko dotyczące spraw, które nie zostały uregulowane w prawie krajowym. Od decyzji wojewody przysługuje odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Uchwała dotycząca zakazu prezentowania na terenie miasta Lublina treści drastycznych, w tym eksponujących wizerunek zwłok lub ich fragmentów dotyczyła banerów, bilbordów, tablic i siatek reklamowych, kasetonów i telebimów. Na liście były także różnego rodzaju inne urządzenia reklamowe oraz pojazdy. Jej autorem byli obywatele, a dokładnie grupa kobiet, która wskazywała, że od wielu lat na ulicach miasta ustawiają się co jakiś czas grupki osób prezentujące zdjęcia zakrwawionych zwłok płodów.

– Używanie zdjęć drastycznych w kampaniach społecznych powinno być kontrolowane przez władze i dopuszczone tylko w sytuacjach, gdzie na ekspozycję treści drastycznej nie są narażone dzieci oraz dotyczy ona wyłącznie docelowej grupy odbiorców”. Drastyczne obrazy wywołują, szczególnie u dzieci i osób z problemami psychicznymi, silne doznania emocjonalne takie jak lęk, niepokój, dyskomfort psychiczny, co obniża jakość ich życia. Negatywna argumentacja emocjonalna, jaką zawierają wskazane powyżej inicjatywy, stanowi przejaw manipulacji, przed którą należy chronić osoby młodsze i słabsze – podkreślały autorki projektu uchwały.

Jak wskazywano, w wyniku takiego działania każdy z nas został pozbawiony wyboru, czy chce takie treści oglądać, czy nie, tymczasem przestrzeń miasta powinna być bezpieczna i przyjazna dla wszystkich, zwłaszcza dla dzieci. Co więcej, nie można zmuszać nikogo do oglądania drastycznych zdjęć, niezależnie od przekonania o słuszności swoich poglądów na kwestie praw kobiet, czy szczepień.

(fot. lublin112)