Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Radni klubu „Wspólny Lublin” chcą wygonić ciężarówki z miasta

Zakaz wjazdu samochodów ciężarowych powyżej 16 ton do Lublina chcą wprowadzić członkowie klubu „Wspólny Lublin”. Zakaz miałby obowiązywać po oddaniu do użytku obwodnicy miasta.

Lublin bez samochodów ciężarowych? Tego chcą członkowie klubu „Wspólny Lublin”, którzy zaproponowali wprowadzenie tego typu przepisów na terenie całego miasta. Jak wyliczyli radni, dzięki temu liczba tego typu pojazdów zmniejszyła by się na terenie miasta o blisko połowę. Sama propozycja wzorowana jest na przepisach obowiązujących na terenie innych dużych aglomeracji, gdzie tego typu rozwiązania z powodzeniem obowiązują od wielu lat. W Lublinie zakaz miałby obowiązywać od momentu oddania do użytku obwodnicy miasta.

– Przedstawiamy propozycję, która w znaczny sposób może ułatwić życie mieszkańcom – mówi Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin, a jednocześnie członek klubu Wspólny Lublin. – Chcemy, by po wybudowaniu północnej obwodnicy miasta, całodobowo zakazać wjazdu do miasta ciężarówkom. Proponujemy, żeby prezydent wprowadził stosowne zarządzenie- dodaje Kowalczyk. Jak zaznacza, jest to na razie tylko propozycja, którą należy skonsultować zarówno z radami dzielnic jak i samymi mieszkańcami. -Ostatecznie to prezydent zdecyduje, który wariant wybrać – podkreśla Piotr Kowalczyk.

Choć propozycja jest rygorystyczna, to dotyczyć ona ma jedynie samochodów ciężarowych, które jadą przez Lublin tranzytem. Zakaz by nie dotyczył pojazdów, które przyjeżdżają do miasta przywożąc towar czy też zaopatrzenie dla firm czy sklepów, a także odbierające z nich towar. Jednak wszystkie te pojazdy musiały by mieć specjalne zezwolenie na wjazd do Lublina. Tylko dzięki temu specjalnemu pozwoleniu, by mogły się poruszać po ulicach Lublina, wszystkie inne pojazdy ciężarowe zmuszone by były do korzystania z obwodnicy. Ma to pozwolić na zmniejszenie ruchu na ulicach miasta a także doprowadzić do zmniejszenie korków, emisji spalin czyli tego co najbardziej uciążliwe dla mieszkańców.

Radni zaznaczają, że podobne rozwiązanie obowiązuje już w wielu dużych miastach w Polsce. – Podobne przepisy, zmuszające kierowców do wykorzystywania obwodnic, mają m.in. Warszawa, Wrocław, Toruń, Poznań, czy Gliwice i tam sprawdza się to znakomicie – tłumaczą. Opracowali także trasę, jaką ciężarówki będą omijać miasto -W Lublinie musiałyby jechać północną obwodnicą Lublina od węzła Witosa do dawnego węzła Dąbrowica, a w przypadku przejazdów w kierunku Kraśnika będą jechać al. Kraśnicką, al. Sikorskiego, al. Solidarności do węzła Dąbrowica- wyjaśniają.

Członkowie klubu obliczyli, że dzięki temu rozwiązaniu ruch ciężarówek w Lublinie udałoby się docelowo zmniejszyć o około 40 procent.

(fot. lublin112)
2014-04-13 17:24:16

5 komentarzy

  1. Wszystko pięknie, ale jak ma się tranzyt dostać na DK19 na południe?

  2. Podejrzewam, że nie ma miasta w Polsce, do którego zakazano by wjazdu TIR-om przez całą dobę (w Warszawie jest zakaz w określonych godzinach). Tak samo u nas – trzeba ruch TIR-ów ograniczać, a nie zakazywać ruchu całkowicie.

    Tak durnych radnych to Lublin nie miał od dawna. Od PO po PiS i Wspólny Lublin. Naprawdę merytorycznych radnych można by policzyć na palcach jednej ręki. Podejrzewam, że niektórzy z nich przez 4 lata ani razu nie zabrali głosu. Kolejni – jak już otworzą usta to opowiadają pierdoły. Rozliczmy ich na jesiennych wyborach.

  3. Czy to aż tak ważny temat ? Logiczne jest iż „TIRy” będą jeździły obwodnicą po jej oddaniu a wprowadzanie dodatkowej papierologii dla przedsiębiorców nie powinno być jednym z celów władz miejskich..

  4. Nie wiem dlaczego w Polsce ludzie ludzi traktują jak kompletnych idiotów a zamiast ułatwiać życie to je utrudniają. Myślę, że żaden kierowca mający wybór czy jechać przez dziurawe,zakorkowane miasto, czy piękną obwodnicą, nie będzie się zastanawiał i pojedzie obwodnicą, pod warunkiem, że takowa jest. Po co zatem wprowadzać jakieś zakazy? Kto musi wjechać do miasta nie jedzie tam dla przyjemności przeciskania się w korkach, tylko dlatego, że musi. Po co ludziom komplikować życie?? Dość, że nasze państwo nagminnie traktuje obywateli represyjnie, po co dokładać obostrzeń w miastach? Ciężarówki mając wybór, pojadą obwodnicą i bez zakazu.

Z kraju