Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Publiczność dopisała, obsługa stanęła na wysokości zadania. Podsumowano Świdnik Air Festival

W poniedziałek organizatorzy Świdnik Air Festival podsumowali drugą edycję imprezy, która odbywała się w miniony weekend. Założenia co do imprezy zostały zrealizowane.

Organizatorzy podsumowali odbywającą się na terenie lotniska sportowego w Świdniku dwudniową imprezę dla miłośników awiacji. W trakcie drugiej już edycji Świdnik Air Festival można było podziwiać umiejętności 64 pilotów, którzy w powietrzu wykonali łącznie 620 minut pokazów. Do tego oglądać można było 22 skoczków spadochronowych jak również 21 baloniarzy. Oprócz podniebnych akrobacji, nie brakowało zabytkowych samolotów, wystawy sprzętu i statków powietrznych oraz koncertów
muzycznych.

– Wszystko przebiegło zgodnie z planem, bez większych niespodzianek i uwag. Wyjątkiem była awaria Su – 22 tuż przed rozpoczęciem Świdnik Air Festival, ale nie mieliśmy na tę sytuację żadnego wpływu – mówi Robert Zawada, zastępca dyrektora pokazów.

Wydarzenie rozpoczął pokaz śmigłowca Mi-2, maszyny rodem z PZL-Świdnik. Widzowie oglądali także pokazy pilotażu śmigłowców SW-4 oraz Robinsona R44, a także świdnickiego AN-2. Swoje umiejętności prezentowali również: Grupa Akrobacyjna Firebirds, Wojciech Hajdukiewicz, Biało – Czerwone Iskry, Maria Muś w śmigłowcu Bolkow, Marek Choim, Cellfast Flying Team, Mateusz Strama w samolocie Boeing Stearman, Artur Kielak w XA41, Łukasz Czepiela w EDGE 540 i The Flying Dragons, Airborne Pyrotechnics. W powietrzu można było również zobaczyć samoloty zabytkowe Tiger Moth i Taylercraft Auster, a także dwie Wilgi w szyku.

– Impreza była bardzo udana. Jesteśmy zadowoleni z programu. Słyszeliśmy wiele pochwał od gości wydarzenia, którzy byli zauroczeni, na przykład pokazami nocnymi i wyjątkowo widowiskowymi akrobacjami. Wiele ciepłych słów popłynęło w naszą stronę również od pilotów, biorących udział w Air Festivalu. Co dla nas bardzo ważne, impreza była bezpieczna. Miejski Ośrodek Kultury, ale również służby mundurowe i wolontariusze stanęli na wysokości zadania – mówi Ewa Jankowska, sekretarz Świdnika.

Na gości Świdnik Air Festival czekała też wystawa statyczna, atrakcje dla najmłodszych, strzelnica, wystawa sprzętu wojskowego, zabytkowych samochodów i motocykli. Każdy miał także możliwość przejścia bezpłatnych badań w strefie Polpharmy i oddania krwi. Całość zakończyły niedzielne koncerty gwiazd: Organka, Ani Dąbrowskiej i Enej.

– W sobotę odwiedziło nas blisko 20 tys. gości. Z kolei w niedzielę mieliśmy ponad 30 tys. widzów. Oznacza to, że frekwencja utrzymała się na zeszłorocznym poziomie. Takie mieliśmy wstępne założenia i cieszymy się, że udało się nam je zrealizować – mówi Adam Żurek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku.

(fot. lublin112)

 

13 komentarzy

  1. Pochwalić. Impreza super. Obsluga bez zażutu.wszystko dopięte na ostatni guzik. Dużo fajnych rzeczy dla najmłodszych. 5+

  2. w zeszłym roku lepiej było to wszystko zorganizowane

  3. Wszystko super, wszystko spoko, pokazy na prawdę ekstra ale jak dla mnie za mało urozmaicone jedzenie. Sam gril. Brakowało typowo festynowych zapiekanek, frytek, hot dogow itp. 🙂

  4. W niedzielę pokazy były słabe.
    Drogie bilety mało stoisk z ciepłym jedzeniem.
    W tamtym roku wszystko ok. w tym słabo.

  5. Wszystko było tylko trzeba było przetoczyć się trochę dalej.

  6. Wieki szacunek dla zawodnika, który odmówił skoku z tęczowym spadochronem i został zdyskwalifikowany.

  7. Było?
    Przetoczyć się dalej?
    Gdzie? Do Lublina?

  8. Tu się zgodzę za rok jeśli będą pkoazy w Świdniku na pewno zostanę w domu.

  9. Podsumowanie napisali sobie przed imprezą skoro ją tak szybko podsumowali :). A tak na poważnie…. problem w tym, ze pani sekretarz i pan dyrektor byli na drugim w życiu pikniku lotniczym więc wszystko im się podoba. Do tej pory bywali na dożynkach i dniach Świdnika więc w porównaniu z takimi mega produkcjami ich dwa pikniki nie mogą wypaść gorzej i są zauroczeni. A prawda jest taka, że dla układających program to zwykła chałtura jakich jeszcze parę zrobią tu i tam. Dla organizatorów najważniejsze jest aby przy okazji wypromowało się parę nazwisk, przyszła pani burmistrz, przyszły pan prezes… liczba ludzi dość zawyżona ale jak na takie miasto i ogromny Lublin obok to wynik… odzwierciedlający ten program. Impreza, która nie wypromuje niczego poza wspomnianymi przyszłymi stanowiskami. A Wy możecie kupić bilet lub nie, nie ma to znaczenia. I tak za rok napiszą, że było super i tłumy, tłumy, tłumy…

    • Onanis Samokopulos

      Dokładnie – po tak rozreklamowanej imprezie spodziewałbym się jakiegoś „łał”, a tu garstka komercyjnych, nic nie znaczących maszyn, które może robią wrażenie, bo…. latają

  10. Powiedzta mnie ludziska jak jedna kasa biletowa zrobiona ze starej przyczepy kempingowej mogla sprzedać 50 tysi biletów? No powiedzmy 40 tysi bo 10 tysi sprzedala kasa kinowa w ciągu miesiąca….
    A ona jedna w dwa dni obrobiła taką chmarę fanów władz Świdnika…( no bo fani awiacji oglądali z balkonów albo pojechali nad wodę…).

Z kraju