Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Psy przebywały w odchodach, karmiono je suchym chlebem i śrutą zbożową. Właścicielka „hodowli” pekińczyków skazana

Sąd nie miał wątpliwości co do winy właścicielki „hodowli” zwierząt z gminy Cyców. Jak podkreślał sąd, utrzymywała je w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa. Nie zapewniała im również wystarczającego dostępu światła, możliwości swobodnego ruchu, należytej ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi czy też właściwej karmy.

Po ponad czterech latach jest sądowy finał hodowli zwierząt w gminie Cyców. Jak zaznaczano od początku, hodowlą była ona tylko z nazwy, gdyż zwierzęta przetrzymywane były w skandalicznych warunkach. Kiedy policjanci wraz z wolontariuszami Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Ex Lege z Lublina weszli na teren posesji, zastali tam 18 psów i 4 koty. Działania na miejscu prowadzone były aż dwa dni.

Jak wówczas relacjonowali członkowie fundacji, psy utrzymywane były na mrozie w zupełnie nieprzystosowanych i nieocieplonych budach, w błocie, w środowisku pełnym odchodów, bez dostępu do odpowiedniego pożywienia i wody. Część psów zamknięta była w szczelnie wymurowanych „grobowcach” z drewnianymi wiekami bez dostępu do światła dziennego, zupełnie odizolowanych od tego, co dla psa najważniejsze – kontaktu z człowiekiem. W „miskach” znajdowała się zamarznięta breja ze śruty zmieszanej m.in. z chlebem.

W wyniku tego zwierzęta cierpiały na różne dolegliwości m.in. dermatologiczne, okulistyczne i kardiologiczne. Psy miały na skórze widoczne zmiany chorobowe, był zakołtunione, zapchlone, z zauważalnymi dla laika problemami okulistycznymi, miały trudnościami w oddychaniu, ze wzdętymi brzuchami od pasożytów wewnętrznych. Znaleziono też zapasy „jedzenia” w postaci worka suchego chleba, pół beczki śruty zbożowej, niepełny pojemnik makaronu i kawałek cukinii.

Wszystkie znajdujące się tam zwierzęta zostały odebrane właścicielce. Wśród nich nie było nawet jednego, które nie wymagałoby przeprowadzenia zabiegów medycznych oraz pielęgnacyjnych. Życie dwóch z nich było bezpośrednio zagrożone.

– Kobieta nie kryła tego, że jej psy nie zawsze wyglądają na rasowe, tłumaczyła, że są to pekińczyki. Jednej z suk z dróg rodnych sączyła się jasno czerwona wydzielina z domieszką skrzepów krwi. Po wykonaniu badań, a następnie zabiegu okazało się, że w jej macicy znajdowały się dwa obumarłe zmumifikowane płody. Kolejną sukę kobieta sama nalegała aby zabrać, twierdząc, że od dwóch lat nie rodzi, więc nie ma z niej żadnego pożytku – tłumaczyli wolontariusze Fundacji Ex Lege.

Sprawą zajął się Sąd Rejonowy Lublin-Wschód. Właśnie zapadł wyrok w tej sprawie. Właściciela hodowli pekińczyków została uznana za winną znęcania się nad zwierzętami. Jak podkreślał sąd, utrzymywała je w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa. Nie zapewniała im również właściwych zabiegów pielęgnacyjnych i profilaktycznych, wystarczającego dostępu światła dziennego, możliwości swobodnego ruchu, należytej ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi czy też właściwej karmy. W wyniku tego doprowadziła zwierzęta do stanu ogólnego zaniedbania, wychudnięcia, zapchlenia, skołtunienia sierści, zarobaczenia, stanów zapalnych różnych części ciała, a w przypadku dwóch psów, do stanu bezpośrednio zagrażającego ich życiu.

Kobieta została skazana na rok pozbawienia wolności, przy czym wykonanie kary zostało zawieszone na okres próby wynoszący trzy lata. W tym czasie ma ona przebywać pod dozorem kuratora. Do tego dochodzi grzywna w kwocie 1,5 tys. zł, nawiązka w wysokości 5 tys. zł oraz blisko 30 tys. zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Sąd orzekł również przepadek zwierząt, a także zakazał kobiecie posiadania zwierząt przez okres 8 lat. Zarządził także podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok jest nieprawomocny.

(fot. wideo Fundacja EX LEGE)

25 komentarzy

  1. Moim zdaniem wyrok rażąco niski. Powinni dawać solidne kary za takie znęcanie się nad zwierzętami może dzikwi temu chociaz czesc ludzi by się pohamowała i tak nie robila.

  2. kara jak chu* wysoka…

  3. teraz tą panią potrzymać w takich warunkach

  4. sama powinna zeżreć te gona aż by chlew lśnił

Z kraju