I dobrze. Trzeba sobie w zyciu radzić Panstwo nas cisnie jak cytryne. ze nas nie stac kupić rybe
dHb
W tym ścieku są jakieś ryby? o_O
Kominek
Skubani! Jeden miał dobry wzrok, a drugi musiał być bardzo precyzyjny 😀
Fgff
Niesamowita historia, mam nadzieję że powstanie o tym jakiś film
Wierna słuchaczka Radia Ma... wieprzową twarz
Nie film, tylko ksiądz na niedzielnym kazaniu wytknie ten ciężki grzech „owieczki”
MareK
chyży rój wyłysieje do reszty – jego ziomale odpadli z turnieju
JaJo
To musi być naprawdę niebezpieczny bandyta…
Kajdanki… Były też chwyty poruszające?
JaJo
Podduszające*
Demon
W Ameryce chcesz to idziesz polujesz na jelenią łapiesz ryby a w Polsce wszystko na sprzedaż bo inaczej to przestępca
jor
Chyba Łacińskiej dzbanie, widziałeś Amerykę. Różnica jest ta że w marketach można zezwolenie kupić nawet jednodniowe z parę $
Gondol Jerzy z Nadwisły
Nie wiem jak jest w innych stanach, ale na Alasce bez nijakiego pozwolenia pójć złowić sobie do 10 kg dziennie np. łososia.
Nie wolno jednak nim handlować, co najwyżej jak spotkasz sąsiada mieszkającego w promieni 30-10 kilometrów, możesz sobie wymienić na kilka kilogramów reniferowego albo foczego, mięska.
Zuzka
dHb najwidoczniej zero pojęcia o jakości wód…. tyle że zasada jest taka… nie wiem… nie wypowiadam się
wgvewgv
dziwne ze nei wzieli tego co znalazl za klusownika przeciez to jesy nie do obrony
Jasio (w gimnazjum kształcony)
@wgvewgv – zabełkotało ci się, jeszcze raz, to samo i po polsku proszę.
WAS
Mogli też kłusownika wziąć za drugiego „tego co znalazł”.
I dobrze. Trzeba sobie w zyciu radzić Panstwo nas cisnie jak cytryne. ze nas nie stac kupić rybe
W tym ścieku są jakieś ryby? o_O
Skubani! Jeden miał dobry wzrok, a drugi musiał być bardzo precyzyjny 😀
Niesamowita historia, mam nadzieję że powstanie o tym jakiś film
Nie film, tylko ksiądz na niedzielnym kazaniu wytknie ten ciężki grzech „owieczki”
chyży rój wyłysieje do reszty – jego ziomale odpadli z turnieju
To musi być naprawdę niebezpieczny bandyta…
Kajdanki… Były też chwyty poruszające?
Podduszające*
W Ameryce chcesz to idziesz polujesz na jelenią łapiesz ryby a w Polsce wszystko na sprzedaż bo inaczej to przestępca
Chyba Łacińskiej dzbanie, widziałeś Amerykę. Różnica jest ta że w marketach można zezwolenie kupić nawet jednodniowe z parę $
Nie wiem jak jest w innych stanach, ale na Alasce bez nijakiego pozwolenia pójć złowić sobie do 10 kg dziennie np. łososia.
Nie wolno jednak nim handlować, co najwyżej jak spotkasz sąsiada mieszkającego w promieni 30-10 kilometrów, możesz sobie wymienić na kilka kilogramów reniferowego albo foczego, mięska.
dHb najwidoczniej zero pojęcia o jakości wód…. tyle że zasada jest taka… nie wiem… nie wypowiadam się
dziwne ze nei wzieli tego co znalazl za klusownika przeciez to jesy nie do obrony
@wgvewgv – zabełkotało ci się, jeszcze raz, to samo i po polsku proszę.
Mogli też kłusownika wziąć za drugiego „tego co znalazł”.