Przyjeżdżali do Świdnika kraść katalizatory. Udało im się uciec w pościgu, jednak policjanci się nie poddali

Zatrzymani zostali mężczyźni, którzy pod koniec marca usiłowali ukraść katalizator z jednego z samochodów zaparkowanych na terenie Świdnika. Próba kradzieży się jednak nie powiodła, a na miejscu po chwili pojawili się policjanci. Wtedy sprawcy zaczęli uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg.

Auto skierowało się w stronę Lublina, po czym wjechało na teren osiedla na Felinie. Tam, w rejonie ul. Jagiellończyka kierowca widząc, że dalej nie uda mu się pojechać, zatrzymał pojazd. Wtedy mężczyźni wyskoczyli z seata i uciekli pieszo pomiędzy bloki. W seacie policjanci znaleźli sprzęt służący do kradzieży katalizatorów.

Funkcjonariusze rozpoczęli czynności w tej sprawie. Żmudna praca przyniosła jednak sukces. Okazało się, że za wszystkim stoją mieszkańcy Chełma w wieku 20 i 23 lat. Właśnie zostali oni zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Udowodniono im siedem kradzieży katalizatorów na terenie powiatu świdnickiego.

Dzisiaj mężczyzn doprowadzono do prokuratury, gdzie w trakcie przesłuchania przyznali się do zarzucanych im czynów. Zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Teraz grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci jednak na razie nie kończą jeszcze tej sprawy. Ustalane jest bowiem, czy zatrzymani nie mają związku z innymi tego typu zdarzeniami, jakie miały miejsce w ostatnim czasie w naszym regionie.

Z kolei mieszkaniec Lublina, którego zatrzymano po pościgu na jednej z pobliskich ulic, gdyż nie był w stanie wyjaśnić, co robi o tej porze w tym miejscu, niebawem został zwolniony. Okazało się, że nie ma z tą sprawą nic wspólnego.

(fot. lublin112)