Przyjechał z małym dzieckiem po pizzę, miał niemal 3 promile. Zatrzymała go pracownica pizzerii
11:54 21-01-2020
Wczoraj wieczorem puławscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że do jednej z pizzerii w Puławach przyjechał nietrzeźwy mężczyzna z dzieckiem. O wszystkim powiadomiła mundurowych pracownica lokalu zaniepokojona stanem mężczyzny. Co więcej, miał on pod opieką kilkunastomiesięczną dziewczynkę.
Po odebraniu pizzy, mężczyzna wyszedł z budynku i wsiadł do osobowego opla. Dziecko umieścił na tylnym siedzeniu, w aucie nie było fotelika bezpieczeństwa. Pracownica pizzerii widząc to wszystko wkroczyła do akcji. Kobieta otworzyła drzwi opla i wyciągnęła kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę.
Jak się okazało po przyjeździe na miejsce patrolu policji, 40-latek z Puław miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Dziecko trafiło pod opiekę matki. Z jej relacji wynikało, że zostawiła córkę z ojcem kilka godzin wcześniej, gdy mężczyzna by jeszcze trzeźwy.
Nieodpowiedzialny 40-latek za swój czyn odpowie przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Sprawą zajmie się także Sąd Rodzinny.
(fot. pixabay.com)
„Co trzeba” wypił w domu, nie miał czym zagryźć, to pojechał po pizze. A dziecka samego, bez opieki nie mógł zostawić w domu.
Knur mu się włączył po chlaniu i tyle.
Baal Zi bobek i jerbie to ty ?
Dziecko teraz głodne będzie… A mogło zjeść pizze. Przykre
Mogło także być już w takim stanie, w którym pokarm nie jest potrzebny, a to ludzkie ciało staje jest pożywieniem dla robali.
…przykry to jest Twój komentarz a jeszcze bardziej przykra Twoja głupota….
A pamiętacie pijanego pedalarza, który… pobił niepełnosprawne niemowlę oraz nie miał OC.
mogl zamowic z dostawa do domu
Ale 500 na wódę nie odbiorą,bo się należy.
Synek mówi: Tato, w TV powiedzieli, że wódka podrożeje. Czy to znaczy, że będziesz mniej pił?
Na to tata: Nie, synku, to znaczy, że Ty będziesz mniej jadł.