Część z przesadzonych z rejonu Al. Racławickich oraz ul. Lipowej i Poniatowskiego drzew uschła. Niektóre też chorują. Wiadomo jednak, że zostaną one wymieniona na nowe, o podobnej wielkości.
Zapomniał ktoś wyraźnie o podlewaniu – ważne że kasa wzięta za przesadzanie i zrobiony szum medialny jak to drzewa uratowano od siekiery 😉
Fątaś Jan
Masz rację Stefanku, umiejętnie (nie bójmy się tego słowa) przesadzać drzewa to jedno, ale podlewanie to drugie – jak sie nie podlewało, miały takie prawo uschnąć jak emeryt do trzynastej emerytury.
kornik
„przesadzanie” kilkuletnich drzew jest drogą formą ich wycięcia bez narażania się ludziom broniących ostatnich drzew w aglomeracjach miejskich…
a za wszystko płaci podatnik… a znajomy właściciel firmy „przesadzającej” dobrze na tym zarabia…
Pawel z Lublina
trafione w punkt
Ulod
„Nie przesadza się starych drzew”… Ale cóż kasa się zgadza. Jakby wycięli to by nie zarobili tyle. Powoli zaczynam rozumieć jazgot obrońców przyrody;)
dante
kiedy gamonie zrozumiecie że wszystkie działania urzędasów i biurw mają na celu wydanie jak największych kwot z pieniędzy podatnika…
bo im większa kwota tym większy odsyp…
alo
Ratuszowe ogrodnicze geniusze. Łąki zamiast trawników, przesadzamie drzew …
Romek ...*** pis
co to za cyrk z tymi trzwami, precież drzewa same sie zasadzą wystarczy ich nie ścinać
a nie kupować sadzonki za 1500zł i dowozić cienzarówkami cyrk!
idioci, wszędzie idioci
To ile jeszcze drzew zostanie zniszczonych, aby spełnić czyjeś fanaberie?
Ewa33
to było oczywiste, pisałam to w komentarzach przy artykułach o przesadzaniu tych drzew
duże drzewo gruntowe przygotowuje się do przesadzenia 3 lata, to po pierwsze – nie zrobiono
odpowiednio się je sadzi i stabilizuje – nie zrobiono
przez cały pierwszy rok od przesadzenia regularnie się je podlewa – nie zrobiono
to całe „przesadzanie” to tylko ruch pod publikę, każdy, kto choć trochę zna się na roślinach wiedział, że nic z tego przesadzania nie będzie, to wyrzucenie pieniędzy w błoto
te drzewa, które, jak napisano „chorują”, nie chorują, tylko jeszcze z rozpędu puściły kilka liści, one też obumrą, w przyszłym sezonie nie zostanie z nich nic
ale ludzie usłyszeli, że drzewa zostaną uratowane i to się liczy, a jaka jest prawda, już nie każdy doczyta, bo tego partactwa i marnotrawstwa przecież „ratusz” nie nagłośni tak, jak wspaniałego czynu przesadzenia starych drzew „od ręki”
Albert
Pic na wodę fotomontaż. Drzewa zniszczone, Kasa przyjęta. Tak się niszczy przyrodę w tym kraju.
Bławat
My wam zrobimy tak dobrze, że nawet nie będziecie wiedzieć, jak dobrze.
olo
„zostaną one wymieniona na nowe, o podobnej wielkości”
Skąd tym razem zostaną wykopane? Wszak wielkość musi się zgadzać.
I tak przez 7 kolejnych lat…
k
„Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta – uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.” 2015
Zapomniał ktoś wyraźnie o podlewaniu – ważne że kasa wzięta za przesadzanie i zrobiony szum medialny jak to drzewa uratowano od siekiery 😉
Masz rację Stefanku, umiejętnie (nie bójmy się tego słowa) przesadzać drzewa to jedno, ale podlewanie to drugie – jak sie nie podlewało, miały takie prawo uschnąć jak emeryt do trzynastej emerytury.
„przesadzanie” kilkuletnich drzew jest drogą formą ich wycięcia bez narażania się ludziom broniących ostatnich drzew w aglomeracjach miejskich…
a za wszystko płaci podatnik… a znajomy właściciel firmy „przesadzającej” dobrze na tym zarabia…
trafione w punkt
„Nie przesadza się starych drzew”… Ale cóż kasa się zgadza. Jakby wycięli to by nie zarobili tyle. Powoli zaczynam rozumieć jazgot obrońców przyrody;)
kiedy gamonie zrozumiecie że wszystkie działania urzędasów i biurw mają na celu wydanie jak największych kwot z pieniędzy podatnika…
bo im większa kwota tym większy odsyp…
Ratuszowe ogrodnicze geniusze. Łąki zamiast trawników, przesadzamie drzew …
co to za cyrk z tymi trzwami, precież drzewa same sie zasadzą wystarczy ich nie ścinać
a nie kupować sadzonki za 1500zł i dowozić cienzarówkami cyrk!
To ile jeszcze drzew zostanie zniszczonych, aby spełnić czyjeś fanaberie?
to było oczywiste, pisałam to w komentarzach przy artykułach o przesadzaniu tych drzew
duże drzewo gruntowe przygotowuje się do przesadzenia 3 lata, to po pierwsze – nie zrobiono
odpowiednio się je sadzi i stabilizuje – nie zrobiono
przez cały pierwszy rok od przesadzenia regularnie się je podlewa – nie zrobiono
to całe „przesadzanie” to tylko ruch pod publikę, każdy, kto choć trochę zna się na roślinach wiedział, że nic z tego przesadzania nie będzie, to wyrzucenie pieniędzy w błoto
te drzewa, które, jak napisano „chorują”, nie chorują, tylko jeszcze z rozpędu puściły kilka liści, one też obumrą, w przyszłym sezonie nie zostanie z nich nic
ale ludzie usłyszeli, że drzewa zostaną uratowane i to się liczy, a jaka jest prawda, już nie każdy doczyta, bo tego partactwa i marnotrawstwa przecież „ratusz” nie nagłośni tak, jak wspaniałego czynu przesadzenia starych drzew „od ręki”
Pic na wodę fotomontaż. Drzewa zniszczone, Kasa przyjęta. Tak się niszczy przyrodę w tym kraju.
My wam zrobimy tak dobrze, że nawet nie będziecie wiedzieć, jak dobrze.
„zostaną one wymieniona na nowe, o podobnej wielkości”
Skąd tym razem zostaną wykopane? Wszak wielkość musi się zgadzać.
I tak przez 7 kolejnych lat…
„Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta – uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.” 2015