Zatrzymał się, ustąpił pierwszeństwa pieszym, po czym ruszył potrącając rowerzystę, który wjechał na przejazd dla rowerów. Na szczęście cyklista nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała.
Dokładnie tak samo jest durnota przy pasach robić przejazd dla rowerów jak po pasach trzeba przeprowadzać rower to powinno nie być żadnych durnych przejazdów to jakiś idiota wymyslil
Lubelak
Jsk jest ścieżka to nie trzeba przeprowadzać można jechać. Tylko większość kierowcow to ignoruje albo nie zna przepisów
!!!
A jechałeś kiedyś samochodem? Nawet rowerzysty, który nie jedzie zbyt szybko w większości miejsc trudno szybko dostrzec. Te przepisy są chore i populistyczne bo robione pod dyktando rowerowych aktywistów. Jestem zdania, że przed każdym przejazdem dla rowerów oczywiście bez sygnalizacji powinien być znak stop dla rowerzystów i dopiero po zatrzymaniu, rozejrzeniu się można by jechać dalej. Mandat za nieprzestrzeganie jak dla kierowców. Wtedy takich zdarzeń i tragedii byłoby o wiele mniej.
Way1980
akurat tam są światła i rowerzysta miał zielone….
smutne to, wprowadzamy przepisy które z powodzeniem od dziesięcioleci obowiązują na zachodzie i okazuje się że są sprzeczne z ułańską fantazją …..
abc
Może i przepisy mamy zachodnie, ale czy infrastruktura też jest odpowiednia?
Aaa
Jak najbardziej tylko kierowcy twardo obstają przy starych zachowaniach bo było im wygodnie i czuli się panami a teraz są tylko współużytkownikami i muszą się liczyć z innymi uczestnikami ruchu drogowego
aa
@!!! To przyjrzyj się jak znaczna część „kierowców” włącza się do ruchu z bocznej drogi, w lewo spojrzy czy jedzie auto, ale w prawo czy idzie pieszy lub jedzie rowerzysta to po co.
...
Taa, rower podobnie jak samochód jest do jeżdzenia a nie przeprowadzania. Jak ty zgodzisz sie przepychać samochód to ja zgodzę się przeprowadzać rower. inaczej nie bedzie zgody. Spróbuj gdzieś dojechać rowerem
w miescie np 5 km jakbyś miał co 100 metrów schodzić z roweru, nie da się i kropka.
Franio
Szkoda, że ślepy.
Lubelak
Kierowcy roweru oczywiście
Zygmunt z ulicy Zygmunta
Ten od roweru to sobie darmową kasę z odszkodowania weźmie,
Zielone
Porażająca mądrość.
Franio
Trzeba posadzić żywopłot. Wtedy będzie się można tłumaczyć, że rowerzysta wyjechał zza żywopłotu.
WW507SP
no kretyn w 100%
Franio
3 czy 4 zdarzenie z udziałem rowerzysty i każde w winy kierującego samochodem. Czyli 100%.
Mają rację, Ci co twierdzą, że należy edukować. Tylko, że to nie rowerzystów trzeba edukować, lecz kierujących samochodami.
Zygmunt z ulicy Zygmunta
Skoro rowerzyści tak przestrzegają przepisów to trzeba je zmienić tak żeby nigdzie nie mieli pierwszeństwa. Wtedy będzie dopiero bezpiecznie.
Franio
Nie twierdzę, że rowerzyści przestrzegają przepisów. Weźmy choćby jazdę rowerem po chodnikach – toż to niemal sport narodowy.
Ale w przypadku zaistnienia wypadku, to w większości przypadków winni są raczej kierujący samochodami.
Adam
No jak rowerzysta wszędzie ma pierwszeństwo to jak może być winny…
Winny to jest ustawodawca, ale to wiadomo, że do mądrych nie należy ten ustawodawca.
Franio
Czemu winny jest ustawodawca?
Dzięki tym przepisom oraz poprawie zachowania kierowców, liczba wypadków i ofiar zmniejszyła się co najmniej dwukrotnie.
Karol
Bo kierowco, się w głowie poprzewracało, że jak kupią auto to im wszystko wolno. Ale nie, okazuje się, że w cywilizowanych krajach ważniejszy jest pieszy i rowerzysta. I to w tej kolejności. A teraz jeszcze sie pojawiły hulajnogi, samojazdy jakieś, deski itp. Ot dopiero co się porobiło
Franio
To, że rowerzysta wjechał na przejazd rowerowy nawet nie ma znaczenia. I nawet nie ma znaczenia, że poruszał się on rowerem.
Wystarczy, że poruszał się na wprost drogą z pierwszeństwem.
Każdy inny kierujący, wyjeżdżający z drogi podporządkowanej czy też skręcający z drogi z pierwszeństwem w drogę poprzeczną, był zobowiązany ustąpić mu pierwszeństwa przejazdu.
asd
W cywilizowanych krajach, też są przejazdy dla rowerów tylko, że tam o pierwszeństwie przejazdu decyduje sygnalizacja świetlna. Tutaj wiemy, wina kierowcy bezsprzeczna i dalej będą wypadki z udziałem rowerów na tych przejazdach (rower porusza się znacznie szybciej niż pieszy).
Franio
Samochód porusza się znacznie szybciej niż rowerzysta, a jednak w 99,9999% przypadków jakoś jeden kierujący autem, ustępuje drugiemu kierującemu autem.
Kierujący autem też w zdecydowanej większości przypadków ustępują w rowerzystom, ale ten odsetek jest znacznie niższy. Wynosi 80-90%. Dane z tyłka.
Franio
Tu też była sygnalizacja świetlna.
jednego mniej
Rowery na tory ew. do lasów. Z jaką prędkością jechał pirat na rowerze? streamable com/30msbl
Aaa
Z pewnością mniej niż ma dozwolone czyli Do 50u.
WAS
A to nie rowerzysta, jadący z maksymalną dla jego możliwości prędkością, potrącił samochód?
karo
Podobna sytuacje ja mialem. Przepuscilem pieszych, wydaje sie ze droga wolna, juz mam ruszac a tu nagle z lewej wylonil sie pedzacy rowerzysta, chcial zdazyc na swiatlach. Uff, odetchnalem z ulga. Mialem szczescie ze go zauwazylem w ostatniej chwili.
tak to bywa
A dlaczego niby miałeś szczęście?
Może po prostu rozsądnie obserwowałeś co się dzieje zamiast wpatrywać się w smartfon lub nawigację 🙂
I był to jedynie jak piszesz „pędzący rowerzysta chcący zdążyć na światłach”.
Obyś nie spotkał pędzącego pojazdu na tzw. „późnym żółtym” a faktycznie już czerwonym.
gg
Dlaczego potencjalnego zabójcy zasłoniliście tablice rejestracyjnie?
Innym rowerzystom uniemożliwiacie uniknięcie śmierci przed tym potencjalnym zbójcą.
Wniosek jest prosty.
Godzicie się na zabójstwo z jego strony.
Czyli.
Jest to Współsprawstwo
Marian
Czy ty idioto przeczytałeś co napisałeś. Masz jakąś traumę, nie stać cie na samochód i masz żal o to do kierowców?
Szkoda kierowcy.
Dokładnie tak samo jest durnota przy pasach robić przejazd dla rowerów jak po pasach trzeba przeprowadzać rower to powinno nie być żadnych durnych przejazdów to jakiś idiota wymyslil
Jsk jest ścieżka to nie trzeba przeprowadzać można jechać. Tylko większość kierowcow to ignoruje albo nie zna przepisów
A jechałeś kiedyś samochodem? Nawet rowerzysty, który nie jedzie zbyt szybko w większości miejsc trudno szybko dostrzec. Te przepisy są chore i populistyczne bo robione pod dyktando rowerowych aktywistów. Jestem zdania, że przed każdym przejazdem dla rowerów oczywiście bez sygnalizacji powinien być znak stop dla rowerzystów i dopiero po zatrzymaniu, rozejrzeniu się można by jechać dalej. Mandat za nieprzestrzeganie jak dla kierowców. Wtedy takich zdarzeń i tragedii byłoby o wiele mniej.
akurat tam są światła i rowerzysta miał zielone….
smutne to, wprowadzamy przepisy które z powodzeniem od dziesięcioleci obowiązują na zachodzie i okazuje się że są sprzeczne z ułańską fantazją …..
Może i przepisy mamy zachodnie, ale czy infrastruktura też jest odpowiednia?
Jak najbardziej tylko kierowcy twardo obstają przy starych zachowaniach bo było im wygodnie i czuli się panami a teraz są tylko współużytkownikami i muszą się liczyć z innymi uczestnikami ruchu drogowego
@!!! To przyjrzyj się jak znaczna część „kierowców” włącza się do ruchu z bocznej drogi, w lewo spojrzy czy jedzie auto, ale w prawo czy idzie pieszy lub jedzie rowerzysta to po co.
Taa, rower podobnie jak samochód jest do jeżdzenia a nie przeprowadzania. Jak ty zgodzisz sie przepychać samochód to ja zgodzę się przeprowadzać rower. inaczej nie bedzie zgody. Spróbuj gdzieś dojechać rowerem
w miescie np 5 km jakbyś miał co 100 metrów schodzić z roweru, nie da się i kropka.
Szkoda, że ślepy.
Kierowcy roweru oczywiście
Ten od roweru to sobie darmową kasę z odszkodowania weźmie,
Porażająca mądrość.
Trzeba posadzić żywopłot. Wtedy będzie się można tłumaczyć, że rowerzysta wyjechał zza żywopłotu.
no kretyn w 100%
3 czy 4 zdarzenie z udziałem rowerzysty i każde w winy kierującego samochodem. Czyli 100%.
Mają rację, Ci co twierdzą, że należy edukować. Tylko, że to nie rowerzystów trzeba edukować, lecz kierujących samochodami.
Skoro rowerzyści tak przestrzegają przepisów to trzeba je zmienić tak żeby nigdzie nie mieli pierwszeństwa. Wtedy będzie dopiero bezpiecznie.
Nie twierdzę, że rowerzyści przestrzegają przepisów. Weźmy choćby jazdę rowerem po chodnikach – toż to niemal sport narodowy.
Ale w przypadku zaistnienia wypadku, to w większości przypadków winni są raczej kierujący samochodami.
No jak rowerzysta wszędzie ma pierwszeństwo to jak może być winny…
Winny to jest ustawodawca, ale to wiadomo, że do mądrych nie należy ten ustawodawca.
Czemu winny jest ustawodawca?
Dzięki tym przepisom oraz poprawie zachowania kierowców, liczba wypadków i ofiar zmniejszyła się co najmniej dwukrotnie.
Bo kierowco, się w głowie poprzewracało, że jak kupią auto to im wszystko wolno. Ale nie, okazuje się, że w cywilizowanych krajach ważniejszy jest pieszy i rowerzysta. I to w tej kolejności. A teraz jeszcze sie pojawiły hulajnogi, samojazdy jakieś, deski itp. Ot dopiero co się porobiło
To, że rowerzysta wjechał na przejazd rowerowy nawet nie ma znaczenia. I nawet nie ma znaczenia, że poruszał się on rowerem.
Wystarczy, że poruszał się na wprost drogą z pierwszeństwem.
Każdy inny kierujący, wyjeżdżający z drogi podporządkowanej czy też skręcający z drogi z pierwszeństwem w drogę poprzeczną, był zobowiązany ustąpić mu pierwszeństwa przejazdu.
W cywilizowanych krajach, też są przejazdy dla rowerów tylko, że tam o pierwszeństwie przejazdu decyduje sygnalizacja świetlna. Tutaj wiemy, wina kierowcy bezsprzeczna i dalej będą wypadki z udziałem rowerów na tych przejazdach (rower porusza się znacznie szybciej niż pieszy).
Samochód porusza się znacznie szybciej niż rowerzysta, a jednak w 99,9999% przypadków jakoś jeden kierujący autem, ustępuje drugiemu kierującemu autem.
Kierujący autem też w zdecydowanej większości przypadków ustępują w rowerzystom, ale ten odsetek jest znacznie niższy. Wynosi 80-90%. Dane z tyłka.
Tu też była sygnalizacja świetlna.
Rowery na tory ew. do lasów. Z jaką prędkością jechał pirat na rowerze? streamable com/30msbl
Z pewnością mniej niż ma dozwolone czyli Do 50u.
A to nie rowerzysta, jadący z maksymalną dla jego możliwości prędkością, potrącił samochód?
Podobna sytuacje ja mialem. Przepuscilem pieszych, wydaje sie ze droga wolna, juz mam ruszac a tu nagle z lewej wylonil sie pedzacy rowerzysta, chcial zdazyc na swiatlach. Uff, odetchnalem z ulga. Mialem szczescie ze go zauwazylem w ostatniej chwili.
A dlaczego niby miałeś szczęście?
Może po prostu rozsądnie obserwowałeś co się dzieje zamiast wpatrywać się w smartfon lub nawigację 🙂
I był to jedynie jak piszesz „pędzący rowerzysta chcący zdążyć na światłach”.
Obyś nie spotkał pędzącego pojazdu na tzw. „późnym żółtym” a faktycznie już czerwonym.
Dlaczego potencjalnego zabójcy zasłoniliście tablice rejestracyjnie?
Innym rowerzystom uniemożliwiacie uniknięcie śmierci przed tym potencjalnym zbójcą.
Wniosek jest prosty.
Godzicie się na zabójstwo z jego strony.
Czyli.
Jest to Współsprawstwo
Czy ty idioto przeczytałeś co napisałeś. Masz jakąś traumę, nie stać cie na samochód i masz żal o to do kierowców?