W minioną sobotę w Chełmie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem dwóch rowerzystek. Poszkodowane cyklistki trafiły do szpitala na badania.
W Chełmie to chyba norma. Szczególnie na Lubelskiej koło Mac Donalda. W niedzielę 3 gowniarzy przejechało mi przed maską i się jeszcze z tego cieszyło. Dobrze że jechałem ok. 30, bo byłoby to kolejne zdarzenie. A 400 metrów dalej stoi radiowóz i nic.
Dhsv
Jak policja nie reaguje to nic dziwnego że są wypadki.
Dolnięty Pierre
Akurat przy McD jest przejazd dla rowerów, więc masz zasrany obowiązek ustąpienia pierwszeństwa. Oczywiście one też miały obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Ale to ty byłbyś sprawcą potrącenia. Dobrze, że jechałeś tylko 30 km/h bo miałbyś przesrane. DO tego 400 metrów to bardzo daleko jakbyś nie zauważył. To prawie przy Galerii Chełmskiej. Jak mieli zauważyć to zdarzenie? Po drodze są ze trzy czy cztery przejścia dla pieszych. Chyba, że mocno koloryzujesz swoją opowiastkę.
Francesca
No dobra, ale tam jest sygnalizacja to kto się na czerwonym wj*bał?
stary szybki i wściekły
Poniekąd macie wszyscy trochę racji, ale przepisy mówią jasno, jeśli skręcasz w prawo na skrzyżowaniu masz obowiązek przepuścić znajdujące się na przejściu osoby, dotyczy to wszystkich osób w obrębie przejścia bez podziału na pieszych i rowerzystów
baton
Przez przejście rower się przeprowadza. Kapewu?
Aneta
To podrzędna kwestia czy to pieszy czy rowerzysta. Masz przepuścić i już. Kapewu?
ja
kiedy rozpoczynam skręt rower jest powiedzmy około 10 m od przejścia, czyli jakieś 2 sek. jazdy. To już jest na przejściu? Czy mam mu ustąpić?
Francesca
„Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność” – masz zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ.
Wishmaster
Tylko ja?
Tadeo
Nie ma gorszej zarazy niż rowerzyści. Jadą jak chcą, którędy chcą , bez sygnalizowania manewrów, bez oświetlenia , jężdżą ulicą mimo że obok jest ścieżka rowerowa i co do przepisów to tylko innych potrafią pouczać. Oczywiście są też tacy którzy potrafią odnaleźć się na drodze ale tych jest mało..
Nie pochwalam rozjeżdzania rowerzystów ale też ich nie żałuje. Instynkt samozachowaczy też należy mieć i mimo potrójnego pierwszeństwa jeżeli pojawią się znikąd to niestety nikt im pierwszeństwa nie udzieli.
Kierowca-rowerzysta
Powiem tak, głupi jesteś aż furczy.
Takich jak ty powinno się eliminować z dróg.
Piszesz, że „Nie pochwalam rozjeżdzania rowerzystów ale też ich nie żałuje.”
Czy ty masz gram oleju w głowie????
Problem jest wręcz odwrotny do tego co piszesz. Rowerzyści często jeżdżą chodnikami, gdzie stanowią zagrożenie dla pieszych a powinni jeździć ulicami (tam gdzie nie ma ścieżek.
Ale jak mają to robić jak tacy jak ty mijają ich z dużą prędkością na gazetę???? Nawet takim baranom nie chce się włączyć kierunkowskazu czy chwilę zaczekać i zwolnić, aby nie przejechać 5 cm od rowerzysty.
Ile razy tak się zachowałeś? Szczerze!!!! „krulu szos”.
Apoloniusz Pierdółko, mąż mojej zacnej żony, starej Pierdółkowej
Od 14-15 latek można już wymagać myślenia, ale komu by sie chciało mysleć…
Maupa
Po dzisiejszej młodzieży po nie wymagaj za wiele… Rośnie pokolenie oskarków i julek.
Anty bmw
Czy Bimmer zmienił samochód? To był on.
Antycebulak
Czy to nie było wtargnięcie?
XD
Zasadniczy w tym jest problem że sytuacja zostanie rozwiązana tak że kierujący pojazdem zostanie ukarany za potrącenie rowerzysty na przejściu dla pieszych a rowerzystki zostaną tylko ukarane mandatem za poruszanie się rowerem po przejściu do tego nie przeznaczonym. W tej sytuacji jest to nie fer dla kierującego pojazdem gdyż kierujący dokonując manewru w prawo sprawdza okolice bliskie przejścia a nie kilka metrów do tyłu czy nic do przejścia się nie zbliża i to było przyczyną tego zdarzenia.
muc
No właśnie to jest jego błąd bo powinien sprawdzać kilka metrów do tyłu, ja tak robię to jest nawyk, który trzeba sobie wyrobić, bo przecież może być ścieżka obok drogi i już nie ma tak głupiego tłumaczenia jak twoje. Poza tym, przecież przez przejście mogło przejeżdżać dziecko na hulajnodze i co ma być potrącone bo tobie się nie chce spojrzeć kilka metrów w tył przez lusterko i ramię?
ja
strasznie prostackie jest Twoje myślenie. Nabierzesz trochę doświadczenia za kierownicą i na rowerze to zrozumiesz swój błąd. Życie to nie tylko suche przepisy. Wyżej zadałem pyt., które Ci przytoczę: kiedy rozpoczynam skręt rower jest powiedzmy około 10 m od przejścia, czyli jakieś 2 sek. jazdy. To już jest na przejściu? Czy mam mu ustąpić? Skąd mam wiedzieć czy rower będzie przejeżdżał przez przejście. Może przecież tez pojechać dalej chodnikiem…
muc
Sam masz prostackie myślenie. Jeżdżę na rowerze i autem ponad 20 lat, najwidoczniej ty za kierownicą nie nabierasz doświadczenia, jakiś tępy osobnik jesteś, odporny na przyswajanie wiedzy.
Tak, jak rozpoczynasz manewr skrętu i widzisz 10 metrów rower od przejścia to masz mu ustąpić, jak nie będzie przejeżdżał przez skrzyżowanie to stracisz 2 sekundy, na 10 przypadków może ze 2 takie będą, w 8 pozostałych będzie przejeżdżał i będzie miał pierwszeństwo, czy może ma się zatrzymać bo jaśnie pan nie może poczekać 2 sec? Na zachodzie nie ma tego problemu, jedzie rower to masz mu ustąpić a czy będzie przejeżdżał przez skrzyżowanie czy może się rozmyśli to nie twoja sprawa.
gościu
…..>>>w 8 pozostałych będzie przejeżdżał i będzie miał pierwszeństwo<<<< nie wiem kto cię uczył przepisów i czy w ogóle.. rowerzysta ma się zatrzymać i zsiąść z roweru.. i to jest te właśnie 2 sekundy.. boje się, że możesz poruszać sie czymś więcej niż wózek inwalidzki…
Jarek
Aż strach jeździć mając świadomość, że na ulicach sa ludzie myślący (ewidentnie złe słowo…) jak Ty
a kto jezdzi po przejęciu dla pieszych
stry batan
Jakieś ameby
Rowerzyści, a kto
W Chełmie to chyba norma. Szczególnie na Lubelskiej koło Mac Donalda. W niedzielę 3 gowniarzy przejechało mi przed maską i się jeszcze z tego cieszyło. Dobrze że jechałem ok. 30, bo byłoby to kolejne zdarzenie. A 400 metrów dalej stoi radiowóz i nic.
Jak policja nie reaguje to nic dziwnego że są wypadki.
Akurat przy McD jest przejazd dla rowerów, więc masz zasrany obowiązek ustąpienia pierwszeństwa. Oczywiście one też miały obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Ale to ty byłbyś sprawcą potrącenia. Dobrze, że jechałeś tylko 30 km/h bo miałbyś przesrane. DO tego 400 metrów to bardzo daleko jakbyś nie zauważył. To prawie przy Galerii Chełmskiej. Jak mieli zauważyć to zdarzenie? Po drodze są ze trzy czy cztery przejścia dla pieszych. Chyba, że mocno koloryzujesz swoją opowiastkę.
No dobra, ale tam jest sygnalizacja to kto się na czerwonym wj*bał?
Poniekąd macie wszyscy trochę racji, ale przepisy mówią jasno, jeśli skręcasz w prawo na skrzyżowaniu masz obowiązek przepuścić znajdujące się na przejściu osoby, dotyczy to wszystkich osób w obrębie przejścia bez podziału na pieszych i rowerzystów
Przez przejście rower się przeprowadza. Kapewu?
To podrzędna kwestia czy to pieszy czy rowerzysta. Masz przepuścić i już. Kapewu?
kiedy rozpoczynam skręt rower jest powiedzmy około 10 m od przejścia, czyli jakieś 2 sek. jazdy. To już jest na przejściu? Czy mam mu ustąpić?
„Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność” – masz zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ.
Tylko ja?
Nie ma gorszej zarazy niż rowerzyści. Jadą jak chcą, którędy chcą , bez sygnalizowania manewrów, bez oświetlenia , jężdżą ulicą mimo że obok jest ścieżka rowerowa i co do przepisów to tylko innych potrafią pouczać. Oczywiście są też tacy którzy potrafią odnaleźć się na drodze ale tych jest mało..
Nie pochwalam rozjeżdzania rowerzystów ale też ich nie żałuje. Instynkt samozachowaczy też należy mieć i mimo potrójnego pierwszeństwa jeżeli pojawią się znikąd to niestety nikt im pierwszeństwa nie udzieli.
Powiem tak, głupi jesteś aż furczy.
Takich jak ty powinno się eliminować z dróg.
Piszesz, że „Nie pochwalam rozjeżdzania rowerzystów ale też ich nie żałuje.”
Czy ty masz gram oleju w głowie????
Problem jest wręcz odwrotny do tego co piszesz. Rowerzyści często jeżdżą chodnikami, gdzie stanowią zagrożenie dla pieszych a powinni jeździć ulicami (tam gdzie nie ma ścieżek.
Ale jak mają to robić jak tacy jak ty mijają ich z dużą prędkością na gazetę???? Nawet takim baranom nie chce się włączyć kierunkowskazu czy chwilę zaczekać i zwolnić, aby nie przejechać 5 cm od rowerzysty.
Ile razy tak się zachowałeś? Szczerze!!!! „krulu szos”.
Od 14-15 latek można już wymagać myślenia, ale komu by sie chciało mysleć…
Po dzisiejszej młodzieży po nie wymagaj za wiele… Rośnie pokolenie oskarków i julek.
Czy Bimmer zmienił samochód? To był on.
Czy to nie było wtargnięcie?
Zasadniczy w tym jest problem że sytuacja zostanie rozwiązana tak że kierujący pojazdem zostanie ukarany za potrącenie rowerzysty na przejściu dla pieszych a rowerzystki zostaną tylko ukarane mandatem za poruszanie się rowerem po przejściu do tego nie przeznaczonym. W tej sytuacji jest to nie fer dla kierującego pojazdem gdyż kierujący dokonując manewru w prawo sprawdza okolice bliskie przejścia a nie kilka metrów do tyłu czy nic do przejścia się nie zbliża i to było przyczyną tego zdarzenia.
No właśnie to jest jego błąd bo powinien sprawdzać kilka metrów do tyłu, ja tak robię to jest nawyk, który trzeba sobie wyrobić, bo przecież może być ścieżka obok drogi i już nie ma tak głupiego tłumaczenia jak twoje. Poza tym, przecież przez przejście mogło przejeżdżać dziecko na hulajnodze i co ma być potrącone bo tobie się nie chce spojrzeć kilka metrów w tył przez lusterko i ramię?
strasznie prostackie jest Twoje myślenie. Nabierzesz trochę doświadczenia za kierownicą i na rowerze to zrozumiesz swój błąd. Życie to nie tylko suche przepisy. Wyżej zadałem pyt., które Ci przytoczę: kiedy rozpoczynam skręt rower jest powiedzmy około 10 m od przejścia, czyli jakieś 2 sek. jazdy. To już jest na przejściu? Czy mam mu ustąpić? Skąd mam wiedzieć czy rower będzie przejeżdżał przez przejście. Może przecież tez pojechać dalej chodnikiem…
Sam masz prostackie myślenie. Jeżdżę na rowerze i autem ponad 20 lat, najwidoczniej ty za kierownicą nie nabierasz doświadczenia, jakiś tępy osobnik jesteś, odporny na przyswajanie wiedzy.
Tak, jak rozpoczynasz manewr skrętu i widzisz 10 metrów rower od przejścia to masz mu ustąpić, jak nie będzie przejeżdżał przez skrzyżowanie to stracisz 2 sekundy, na 10 przypadków może ze 2 takie będą, w 8 pozostałych będzie przejeżdżał i będzie miał pierwszeństwo, czy może ma się zatrzymać bo jaśnie pan nie może poczekać 2 sec? Na zachodzie nie ma tego problemu, jedzie rower to masz mu ustąpić a czy będzie przejeżdżał przez skrzyżowanie czy może się rozmyśli to nie twoja sprawa.
…..>>>w 8 pozostałych będzie przejeżdżał i będzie miał pierwszeństwo<<<< nie wiem kto cię uczył przepisów i czy w ogóle.. rowerzysta ma się zatrzymać i zsiąść z roweru.. i to jest te właśnie 2 sekundy.. boje się, że możesz poruszać sie czymś więcej niż wózek inwalidzki…
Aż strach jeździć mając świadomość, że na ulicach sa ludzie myślący (ewidentnie złe słowo…) jak Ty