Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Przed szkołami staną domki dla pszczół, uczniowie dowiedzą się, dlaczego trzeba chronić te owady

Rozpoczęła się akcja edukacyjna, której celem jest ochrona dzikich pszczół. Owady te są niezwykle ważne dla środowiska naturalnego, stąd też organizatorzy postanowili prowadzić edukację dzieci i młodzieży, aby mieli oni świadomość, że owady te są niezbędne dla ludzi.

Fabryka Cukierków “Pszczółka” w Lublinie we współpracy z Uniwersytetem Marii Curie – Skłodowskiej rozpoczęła akcję edukacyjną, której celem jest ochrona dziko żyjących pszczół. W szkołach na terenie województwa lubelskiego odbędą się zajęcia edukacyjno-warsztatowe, podczas których uczniowie dowiedzą się, dlaczego pszczoły są niezbędne dla ludzi i środowiska naturalnego. W ramach działań proekologicznych, przed szkołami staną także specjalne hotele dla pszczół z gatunku murarka ogrodowa. Nad akcją patronat objęło Kuratorium Oświaty w Lublinie.

– Liczba pszczół zmniejsza się z roku na rok, dlatego tak ważne jest stworzenie miejsc, w których pszczoły dziko żyjące mogą bezpiecznie wykonywać swoją pożyteczną pracę. Nasza ubiegłoroczna akcja spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem, dlatego postanowiliśmy w tym roku rozszerzyć jej zasięg na całe województwo lubelskie. Kształtowanie właściwych postaw dotyczących ekologii jest bardzo ważne i dlatego cieszymy się, że możemy wspólnie z UMCS i Kuratorium Oświaty zrobić coś pożytecznego dla naszego środowiska – mówi Aleksander Batorski, Prezes Zarządu Fabryki Cukierków „Pszczółka”.

Hotele, które zostaną przekazane szkołom zapewnią schronienie owadom, które z coraz większym trudem znajdującym dla siebie bezpieczną przestrzeń w miastach. Wewnątrz domku znajdą się puste łodygi trzciny, które będą zasiedlane przez owady. Program zakłada rozstawienie hoteli dla pszczół oraz przeprowadzenie lekcji edukacyjnych w 7 szkołach na terenie województwa lubelskiego: XXIII Liceum im. Nauczycieli Tajnego Nauczania w Lublinie, Zespole szkół nr 2 w Sawinie, Szkole Podstawowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Werbkowicach, Zespole placówek oświatowych nr 1 w Kraśniku, I Liceum Ogólnokształcącym im. ks A.J. Czartoryskiego w Puławach, Niepublicznej Szkole Podstawowej Skrzydła w Lublinie oraz w Zespole Placówek Oświatowych w Kodniu.

Dodatkowo pracownicy naukowi Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej przygotują i przeprowadzą dla młodzieży szkolnej wykłady propagujące postawy proekologiczne związane z pszczołami dziko żyjącymi. Zajęcia będą miały charakter warsztatowy. Najmłodsi nauczą się, jak w prosty sposób, każdy własnoręcznie w domu może wykonać hotel dla owadów dziko żyjących. Celem projektu jest również inspirowanie lokalnych społeczności do podejmowania działań na rzecz poprawy warunków życia pszczół dziko żyjących. Jednym z celów projektu, jest także wzmacnianie świadomości społecznej, poprzez zwracanie uwagi na istotną rolę pszczół w ekosystemie.

Żyjące samotnie murarki ogrodowe mają zredukowane żądło i są łagodne, dlatego nie stanowią zagrożenia dla osób, przebywających w pobliżu tych pszczelich hoteli. Niestety, liczba pszczół, w tym także dziko żyjących, zmniejsza się z roku na rok. Owady wymierają między innymi przez niszczenie ich siedlisk, chemizację rolnictwa, choroby czy też zmianę klimatu.

Nagłaśnianie tego tematu oraz ochrona pszczół jest niezwykle istotne, ze względu na wpływ pszczół na ludzi i środowisko naturalne. Jak podaje Greenpeace aż 30 proc. produktów jedzonych przez człowieka wymaga zapylenia przez owady. W samej Europie aż 4 tys. odmian warzyw zależy od pracy owadów zapylających.

Domki, które ustawiają miłośnicy tych owadów.

61
(fot. nadesłane)
2018-04-05 19:14:11

17 komentarzy

  1. Jakoś os i szerszeni bytujących w mieście nikt się nie obawia a tu strach przed murarkami. Ech, brak edukacji lub chociażby zainteresowania się tematem.

  2. Przy dzisiejszym pokoleniu alergików i anemików, dobrze wyposażyć szkoły w adrenalinę na wypadek wzmożonych wstrząsów anafilaktycznych

  3. Nie jest to mądry pomysł… Ukąszenia…

  4. Zobaczcie jak ludzie się dziś odżywiają to system immunologiczny nie wyrabia.

Z kraju