Przed policjantami schował się w pokoju. Miał marihuanę i amfetaminę (zdjęcia)
18:14 08-04-2019
Wczoraj po południu łukowscy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na osiedlu Unitów Podlaskich w Łukowie. Mundurowi przyjęli zgłoszenie o awanturującym się 41-latku.
W chwili, gdy mundurowi weszli do mieszkania awanturnik uciekł do jednego z pokoi i zamknął drzwi na klucz. Mężczyzna nie chciał wpuścić policjantów do tego pomieszczenia. Po kilku minutach sądząc, że mundurowi wyszli z jego domu, mężczyzna otworzył drzwi swego pokoju i wówczas mundurowi dostali się do tego pomieszczenia. Wtedy 41-latek zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy i rzucił się na policjantów. Mundurowi natychmiast obezwładnili awanturnika i wówczas zauważyli, że w jego pokoju, na ławie leżą dwa woreczki foliowe. W jednym z nich był zielono-brunatny susz, a w drugim sproszkowana substancja.
Jak się okazało w woreczkach znajdowała się marihuana oraz amfetamina. 41-latek został zatrzymany. Mężczyzna usłyszy wkrótce zarzuty i stanie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Teraz prowadzący postępowanie policjanci ustalają, skąd mężczyzna posiadał narkotyki oraz czy nie zajmował się także ich rozprowadzaniem.
(fot. Policja Łuków)
Okej, a pijakom za kierownicą czyli za usiłowanie zabójstwa grozi max dwa lata. Brawo. Takie rzeczy tylko w polandii.
Biały proszek mocno wypiera zwoje mózgowe.
Mamy kolejny przykład na to, ze marihuana jest nieszkodliwa i nie uzależnia. Młody człowiek zapewne skuszony lewacką propagandą sięgnął po trawkę narkotyczna i już po kilku inhalacjach okazało sie, że potrzebuje mocniejszego narkotyku. Najpierw było wdychanie amfetaminy a później zaczęły się skłute żyły. Taka jest droga każdego narkomana: marihuana, wdychanie silniejszego narkotyku a później skłute żyły, prostytucja, kradzieże i konanie w rynsztoku. Polska tonie w bagnie narkomanii! Ratunku!
Gorzej jak ksiąc z ambony. Chyba sie nie pomyliłem.
O kurde o wersalce zapomniał.Tam by go na pewno nie znaleźli.