Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Przebudowa trasy ma się zakończyć we wrześniu. To ostatni wymagający remontu odcinek w naszym regionie (zdjęcia)

Jest to jedna z najbardziej ruchliwych dróg wojewódzkich na Lubelszczyźnie i właśnie trwa przebudowa ostatniego jej odcinka. Prace potrwają nieco dłużej, niż początkowo planowano.

Trwają intensywne prace przy przebudowie drogi wojewódzkiej nr 835 na odcinku od Biłgoraja do granicy z województwem podkarpackim. Trasa prowadzącą z Lublina przez Wysokie, Biłgoraj, Sieniawę, Przeworsk, Kańczugę, Dynów do Grabownicy Starzeńskiej przebudowywana jest już od kilku lat. Obecnie remontowany jest ostatni odcinek w naszym regionie, który wymagał przeprowadzenia tego typu prac. Ma on długość 25 km.

Wykonawca, którym jest konsorcjum firm Unibep z Bielska Podlaskiego oraz Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Dębicy, układa obecnie warstwy konstrukcyjne na dojazdach do obiektów mostowych oraz skrzyżowaniach. Na ścieżkach rowerowych, które będą prowadziły wzdłuż całej trasy, pojawiła się już nawierzchnia. Jednocześnie prowadzone są także roboty brukarskie w postaci budowy chodników i zjazdów do posesji. Zaawansowanie prac wynosi 71 proc.

Początkowo planowano, że prace mają potrwać do lutego 2022 roku. Termin ten już minął. Opóźnienie wywołały warunki pogodowe, w tym obfite opady deszczu, burze i porywiste wiatry, jakie w ubiegłym roku występowały w tym rejonie dość często. Obecnie Zarząd Dróg Wojewódzkich wskazuje, że trasa ma być w pełni gotowa we wrześniu. Nic nie wskazuje też, aby cokolwiek w tej sprawie miało się zmienić. Na czerwiec planowane jest rozpoczęcie układania ostatniej warstwy nawierzchni bitumicznej na trasie głównej, w lipcu ma ruszyć montaż barier energochłonnych, wygrodzeń oraz znaków pionowych, czyli elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wtedy pozostanie tylko nanieść oznakowanie poziome.

Kierowcy poruszający się tą trasą cały czas napotykają na ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Drogowcy przypominają, że na początku prac było łącznie 18 wahadeł. Już teraz jest ich mniej a z biegiem czasu miejsc tych ma cały czas ubywać.

Droga wojewódzka nr 835 prowadzącą z Lublina przez Wysokie, Biłgoraj, Sieniawę, Przeworsk, Kańczugę, Dynów do Grabownicy Starzeńskiej przebudowywana jest już od kilku lat. W naszym regionie jest to jedna z najbardziej ruchliwych dróg wojewódzkich, do tego stanowi alternatywę dla drogi krajowej nr 19, zapewnia dojazd do autostrady A4, jest też wybierana przez większość kierowców wybierających się w Bieszczady.

W ostatnich latach przebudowano około 80 km tej trasy od Lublina do Biłgoraja. Jako pierwszy wyremontowany został odcinek pomiędzy Biłgorajem a Frampolem. Wiosną 2013 roku ruszyły prace przy 27 km drogi od Frampola do Wysokiego. Kolejny był 17 km odcinek od Wysokiego do Piotrkowa, na którym prace zakończyły się w czerwcu 2018 roku. Później drogowcy wyremontowali jezdnię do granic Lublina. Obecnie prace obejmą 25 km drogi przebiegającej przez teren trzech gmin: Biłgoraj, Książpol oraz Tarnogród.

Przebudowa trasy ma się zakończyć we wrześniu. To ostatni wymagający remontu odcinek w naszym regionie (zdjęcia)

Przebudowa trasy ma się zakończyć we wrześniu. To ostatni wymagający remontu odcinek w naszym regionie (zdjęcia)

Przebudowa trasy ma się zakończyć we wrześniu. To ostatni wymagający remontu odcinek w naszym regionie (zdjęcia)

Przebudowa trasy ma się zakończyć we wrześniu. To ostatni wymagający remontu odcinek w naszym regionie (zdjęcia)
(fot. ZDW)

4 komentarze

  1. Ludzie bardzo narzekają że muszą czekać na wahadelkach tak też było jak remontowali z Biłgoraja do Lublina a dziś czas przejazdu jest dużo krótszy i tak też będzie jak skończą czy do Tarnogródu czy dalej jechałem ostatnio i mimo świateł jedzie się już prawie komfortowo ale ludziom nie dogodzisz a po otwarciu trasy zapomną

  2. A kiedy będą zrobione trasy z Niedrzwicy Dużej do Bełżyc droga wojewódzka 834 . Od Zakrzówka przez Wilkołaz Górny do Wilkołaza Pierwszego droga gminna.

  3. nieKrytyKrytyk

    będzie piękna trasa, aż to samego dołolublina.
    prawym pasem na kunickiego to już nawet MPKI nie jeżdzą

Z kraju