Przebudowa mostu trwa dwa razy dłużej niż planowano. Tym razem termin ma być niezagrożony (zdjęcia)
15:54 24-04-2021
W grudniu ub. roku miały zakończyć się prace związane z przebudową mostu w Biskupicach w powiecie świdnickim. Chodzi o znajdującą się na wjeździe do miejscowości od strony drogi krajowej nr 12 Lublin – Chełm przeprawę nad rzeką Giełczew. Realizacja inwestycji ruszyła we wrześniu i miała potrwać trzy miesiące. Roboty trwają jednak do tej pory i na razie nic nie wskazuje na to, aby miały się niebawem zakończyć.
W tym tygodniu miejsce inwestycji odwiedziły władze Gminy Trawniki oraz powiatu świdnickiego. Głównym tematem rozmów z przedstawicielami wykonawcy był termin zakończenia budowy mostu. Firma skorzystała bowiem z tzw. specustawy covidowej, która zezwala na wydłużenie terminu wykonania inwestycji. W wyniku tego inwestor zawarł z wykonawcą aneks do umowy, w którym określono zakończenie prac na miesiąc maj.
Tymczasem do jego upływu pozostał miesiąc a na placu budowy trwa dopiero zbrojenie przyszłej konstrukcji. Jak wyjaśnia wójt gminy Trawniki Daniel Baj, wykonawca zapewnił, że w zakładanym terminie będzie zapewniona obustronna przejezdność po nowej konstrukcji. Przyczyną przedłużających się prac mają być znaczące trudności na rynku budowlanym związane z terminowym pozyskiwaniem materiałów budowlanych.
– Otrzymaliśmy zapewnienie, że w zakładanym terminie będzie zapewniona obustronna przejezdność. Poza sprawą mostu omawialiśmy również stan chodnika, a zwłaszcza przepustów w chodniku wymagających bieżącej naprawy. Przed oddaniem mostu przepusty zostaną naprawione. Mam nadzieję, że w niedługim już okresie zakończy się przydługa niestety, ale koniec końców pozytywna historia budowy nowego mostu w Biskupicach – dodaje Daniel Baj.
Przebudowę mostu realizuje Starostwo Powiatowe w Świdniku. Inwestycją zainteresowanych było pięć firm. Wybrany został wykonawca z Lublina, firma Dura. Jak wyjaśniał Bartłomiej Pejo, wicestarosta świdnicki, zarezerwowano na ten cel 3,65 mln zł, z czego połowa pochodzi z budżetu państwa. Cena, którą zaproponował wykonawca była o ponad milion złotych niższa.
Do zakończenia inwestycji kierowcy muszą korzystać z objazdu, który ma blisko 10 km. Aby dojechać do Biskupic od drogi krajowej nr 12, trzeba pojechać do Trawnik a następnie skorzystać z biegnącej wzdłuż linii kolejowej drogi powiatowej. Piesi i rowerzyści mają do dyspozycji tymczasową kładkę.
(fot. Powiat świdnicki, Gmina Trawniki)
też mi wielkie halo. 3 wiadukty w Lublinie ile już się budują? tylko co kilka tygodni „kolejna zmiana organizacji ruchu w rejonie wiaduktu”
poprawka nie budują tylko remontują! żenujące to jest … ale jeszcze pewnie ze 2 lata ta szopka potrwa:(
Buduja drogi mieszkancu. Stary most zostal rozebrany a na jego miejsce powstaje nowy.
dokładnie. rozbiórka jednej nitki, budowa nowej, puszczenie nią ruchu, rozbiórka drugiej nitki i budowa nowej.
jak niby miałby wyglądać remont wiaduktu kolejowego? świeży tynk plus malowanie?
to już świecka tradycja z tymi mostami… w lublinie diamentowa, janowska, męczenników majdanka od paru lat się z tym pier….. i końca nie widać! i to tylko remonty robią! skandal i tyle.. i nikt za nic nie odpowiada…
Lepiej nie poganiać niech zrobią to dobrze niż ma sie za chwilę rozwalić. Piramidy też budowali latami i stoją po dziś dzień 🙂
jak jest umowa podpisana, to ma być dobrze i w terminie. jak nie, to kary. skąd w ludziach ta pobłażliwość? wykonawca przyjmuje warunki i ma ich dotrzymać!
Byle potem w moście nie było dury… swoją drogą ni ma wuja, żeby to było przejezdne do końca maja, paru chłopków się kręci po budowie, z okazji wizytacji, a na codzień nawet ochrony nie widać. Beton nie osiągnie wytrzymałości, żeby wjechał na obiekt sprzęt do układania mieszanek asfaltowych, a gdzie bariery, oświetlenie… kpina
Do końca maja 2022
Na 100% ekipa ta sama co na wiadukcie nad Diamentową!
Tylko 2 razy dłużej? Co to jest 2 razy, na Diamentowej i Janowskiej już ze 4 razy dłużej robią.