Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Prowadził nielegalną hodowlę i ubój kóz. Mięso sprzedawał obcokrajowcom (zdjęcia)

Spore problemy czekają 74-latka z gminy Nadarzyn. Mężczyzna prowadził skup, hodowlę i ubój kóz, a mięso sprzedawał obcokrajowcom.

Policjanci z Pruszkowa razem z przedstawicielami powiatowego inspektoratu weterynaryjnego weszli na teren jednej z posesji w gminie Nadarzyn. Funkcjonariusze posiadali informację, że prowadzona jest tam nielegalna hodowla oraz ubój kóz poza rzeźnią. Co więcej działalność odbywała się niezgodnie z wymaganiami weterynaryjnymi.

Na posesji, podczas przeszukania, w jednym z pomieszczeń gospodarczych policjanci ujawnili 26 niezarejestrowanych kóz i 3 owce. Co więcej w tym samym pomieszczeniu stał stół do rozbioru mięsa oraz narzędzia, a na haku wisiała tusza kozy.

Mundurowi ustalili, że zatrzymany 74-latek, prawdopodobnie od roku skupował kozy, które następnie sam, bez odpowiedniego przeszkolenia, zabijał, a ich mięso sprzedawał obcokrajowcom.

Mężczyzna usłyszał zarzut niehumanitarnego uboju zwierząt. Sprawą identyfikacji i rejestracji zwierząt zajmie się powiatowy inspektorat weterynaryjny.

Prowadził nielegalną hodowlę i ubój kóz. Mięso sprzedawał obcokrajowcom (zdjęcia)

(fot. KSP)

22 komentarze

  1. Proszę prokuratora Generalnego o zatrzymanie i odizolowanie od społeczeństwa bandytów utrzymywanych z podatków Polaków, którzy wtargnęli nas teren prywatny i tam zaprowadzali swoje „porządki”!!!!! Jeżeli niem będzie szybkiej reakcji Prokuratora Generalnego, to my jako, Naród zaczniemy rżnąć bandytów, którzy są zagrożeniem wolności i demokracji w Polsce!!!!

  2. Dobrze, że hodował chociaż na mięso a nie do celów sutenerskich dla przyjezdnych inżynierów

  3. No dobra , ale on te kozy zabijał i dzielił na oczach reszty stada , tuż przy zagrodzie …to straszne

  4. Ludzie, co z wami jest nie tak, jaka unia… O czymś takim jak konieczność płacenia podatków słyszeliście? Dlaczego legalne, zarejestrowana hodowle, które (przynajmniej z założenia) spełniają wszelkie wymogi bezpieczeństwa i higieny mają płacić podatki, a taki dziadyga jeden z drugim będzie sobie na czarno robił co mu się podoba? A standardy hodowli i kontrole weterynaryjne? Naprawdę nie są wam do niczego potrzebne? Chcielibyście jeść mięso z takich hodowli, od nieprzebadanych zwierząt, pozyskiwane bez zachowania jakichkolwiek norm higieny?

    • Może troszkę oświecenia. Podatek- zapewne jak każda hodowla, uiszczał podatek gruntowy. Przy jego skali uboju, byłby zwolniony z podatku dochodowego. Badania weterynaryjne- mięso kóz nie jest badane na obecność pasożytów gdyż jako roślinożerca, takowych nie przenosi. Jeszcze jedno; polecam Ci wizytę (musiałbyś się zatrudnić) w jakiejś dużej fermie świń czy krów, albo przynajmniej przejechać obok pola z wylaną gnojowicą. Wrażenia oddechowe niezapomniane.

    • Szkoda twojego pisania, ludziom nie wytłumaczysz. Taka jest mentalność naszego narodu i nic z tym nie zrobisz.

  5. No dobrze. zlinczujmy dziadka, ale; czy niezarejestrowana hodowla jest równocześnie nielegalną? Przecież nie pobierał dopłat na te kozy. Ileż to osób trzyma kózkę na mleczko dla dziecka, które nie toleruje krowiego. Ubój bez szkolenia? Czy szkolenie świadczy o humanitarnym uboju? To jak określić masowe ubijanie świń z uwagi na ASF? Przecież tam zdychają jedna obok drugiej. To ma być humanitarne? Zdrowe świnie do utylizacji, a koza na jedzenie przestępstwem? To jest prawdziwy rak, chore przepisy. Jak tak dalej pójdzie, traktory zjadą do urzędów, widły staną na ulicach. Emeryturę dziadkowi zabiorą (jeśli takową ma) całe 800 zł?

  6. Co z ta Polska?

Z kraju