Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Protestowali przed sądem przeciwko alienacji rodzicielskiej. Żądają reformy wymiaru sprawiedliwości (zdjęcia)

Pikieta dotycząca alienacji rodzicielskiej odbyła się dzisiaj na Krakowskim Przedmieściu. Organizatorzy akcji domagają się gruntownej reformy wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie.

W poniedziałek przed budynkiem Sądu Okręgowego w Lublinie zorganizowana została pikieta dotycząca alienacji rodzicielskiej. Jak wskazywano, po rozstaniu rodziców większość dzieci decyzją sądów rodzinnych, traci jednego z rodziców. Orzeczenia są takie, że dziecko zostaje z jednym z rodziców, najczęściej matką, zaś ojciec ma prawo do kontaktów z nim w wymiarze kilku godzin w miesiącu. To wszystko doprowadza do osłabienia lub nawet zerwania więzi między nimi.

Jak podkreślali organizatorzy, alienacja rodzicielska jest wyrafinowaną formą przemocy psychicznej, sposobem na kontrolowanie i zemstę na byłym partnerze, z wykorzystaniem dziecka jako narzędzia i swojego sojusznika. Dodawali również, że zdecydowana większość osób, które alienują własne dzieci od drugiego rodzica i innych bliskich osób, robi to z powodu własnych egoistycznych pobudek, złości, chęci odwetu a także pazerności. W tym ostatnim przypadku chodzi o pobieranie np. alimentów czy świadczenia 500+.

– Dziecku kaleczy się psychikę odbiera normalne dzieciństwo zmuszając do wybierania pomiędzy rodzicami. To niszczy poczucie jego wartości i powoduje nieunikniony konflikt lojalnościowy. Przez najbliższą osobę dziecko uczone jest nienawiści i pogardy do drugiego rodzica, najczęściej ojca. Zamiast naturalnej potrzeby wyrażania i otrzymywania miłości, dziecku wlewa się do głowy kłamstwa i manipuluje nim – ogłaszali uczestnicy pikiety.

Organizatorzy akcji domagają się gruntownej reformy wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie. Pikieta przebiegała spokojnie, nad porządkiem czuwali policjanci.

Protestowali przed sądem przeciwko alienacji rodzicielskiej. Żądają reformy wymiaru sprawiedliwości (zdjęcia)

(fot. lublin112)

47 komentarzy

  1. A może jeden z tatusiów protestujących wcale nie jest taki święty…? oj bardzo straszne rzeczy się zrobiło w życiu, dobrze że wszystko wyszło na jaw 🙂 Ale o tym niebawem… 😉

Z kraju