Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem dla Beaty Kozidrak. „Rażąca niewspółmierność kary”

Pomimo orzeczonego przez sąd wyroku, sprawa Beaty Kozidrak, zatrzymanej za jazdę po pijanemu, ma ciąg dalszy. Prokuratura domaga się zaostrzenia kary dla pochodzącej z Lublina wokalistki.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła decyzję o złożeniu apelacji od wyroku, jaki niedawno zapadł dla Beaty Kozidrak. Pochodząca z Lublina piosenkarka została oskarżona o kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa orzekł wobec niej karę jedynie w wymiarze finansowym. Wokalistka ma zapłacić 50 tys. zł grzywny oraz 20 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo otrzymała również 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Zdaniem prokuratury, kara ta jest rażąco niewspółmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy. Dodatkowo nie spełnia ona swojej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej i nie zaspokaja społecznego poczucia sprawiedliwości. W skierowanej do sądu apelacji śledczy podkreślili również, że właściwa ocena okoliczności mających wpływ na wymiar kary prowadzi do wniosku, że wobec oskarżonej należy orzec surowszą karę. Dlatego też domagają się orzeczenia wobec Beaty Kozidrak kary ograniczenia wolności surowszego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Przypomnijmy, Beata Kozidrak została zatrzymana 1 września ub. roku na jednej z ulic stolicy, kiedy to poruszając się swoim BMW nie była w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Badanie alkomatem wykazało, że wokalistka miała 2 promile alkoholu w organizmie. Jak wyjaśniała, dzień wcześniej była na spotkaniu, w trakcie którego spożywała wino.

Beata Pietras, gdyż takie jest właściwe nazwisko wokalistki, została oskarżona o kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z art. 178a p. 1 kodeksu karnego, jest to zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Początkowo, w postępowaniu nakazowym, została skazana na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności.

W tym czasie miała też wykonywać nieodpłatne prace na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Oczywiście do tego dochodzi obligatoryjny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez okres pięciu lat oraz nawiązka w kwocie 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Od wyroku odwołał się jednak obrońca wokalistki wskazując, że kara ograniczenia wolności znacząco wpłynie na jej działalność artystyczną. Sąd przychylił się do jego wniosku, aby kara miała wymiar wyłącznie finansowy.

31 komentarzy

  1. Czapka z daszkiem

    Jaka kasa taki wyrok

  2. Brajanek (ten od Dżesicy)

    jakoś specjalnie nie pałam sympatią do prokuratorów, ale w tym przypadku popiera.
    Ta k. Beata powinna „beknąć’ bardziej zdecydowanie.

  3. Ta jej beda dowalac, a policjant za potrocenie na pasach ze skutkiem smiertelnym, ucieczke z miejsca dostaje 4lata. Po czym wychodzi po 2 za dobre sprawowanie…. a max jest 12lat

    • Ale dlatego że ma kogoś w pisie ?

      • A Beatka po pamiętnym pandemicznym sylwestrze u Jacka zerwała współpracę i teraz musi ponieść tego konsekwencje. Czyżby to ten sławny prokurator z Lublina na usługach Zbyszka apelował? Nie był bym zdziwiony.

    • Jeżeli wcześniej nie był karany. Jeżeli pierwszy raz spowodował wypadek. Albo pierwszy raz został zatrzymany po pijanemu (skoro policjant, to pewnie alkomat mógł się wcześniej pomylić). Jeżeli wyraził skruchę i przeprosił rodzinę, to wyrok 4 z 8, czy nawet 4 z 12 nie jest rażącą niski. W historii polskiego sądownictwa bywały nawet wyroki w zawieszeniu za podobne wypadki.

    • Niemal każdy może wyjść po odbyciu połowy kary. To jest raczej rutyna, a nie wyjątek.

  4. Przypomnijmy, że pani Kozidrak wybrała się w wesoły po alkoholu ledwo dwa miesiące po tragicznym w skutkach wypadku z 3 lipca 2021, w którym to pijany kierowca na zamordował rodziców trójki dzieci… tragedię, przeżywała cała Polska, padały zdecydowane hasła od rządu:
    „Apeluję, żeby każdy zastanowił się, zanim wsiądzie za kółko pod wpływem alkoholu. Społeczna odpowiedzialność za pijanego kierowcę ciąży nie tylko na tym, kto kieruje lub wsiada do auta pijany, ale również na tych, którzy widząc to – nie reagują albo przyzwalają na jazdę po alkoholu. To jest potencjalne morderstwo. Odpowiedź jest jedna – zero tolerancji dla bandytów drogowych” – napisał w krótko po tragedii na swoim profilu na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

    Także biorąc pod uwagę bliskość tych dwóch wydarzeń, pozycję społeczną pani Kozidrak, to kara grzywny i zakaz prowadzeni pojazdów to nie jest kara. To jest pogrożenie palcem i puszczenie wolno.

    Nie zapominajmy, że w 2020 ministerstwo w ramach pomocy kulturze przyznało Firmie Beata Art Beata Pietras 750 tys. zł. A Bajm Andrzej Pietras otrzymało 613 tys.zł. Takich pieniędzy nie otrzymał NIKT w Lublinie.

  5. NIe powinno być tak, że za kasę możemy sobie kupić niższy wyrok. Prace społeczne należą się naszej „gwieździe” jak psu buda. Ostrzegawcza kamizelka i niech się szura po rowach zbierając śmieci. Miotła też może być. Rok czy dwa prac społecznych – jeden dzień w tygodniu – i wtedy zrozumie swój błąd. Trzymam kciuki za sprawiedliwość. Chyba, że to będzie sprawiedliwość ala nasi rządzący. To jeszcze płacić nie będzie musiała.

  6. m.in. … test komentarza…

  7. A kierowca pijany na przejściu zabił dziecko idące do szkoły i sąd przyznał 0 odszkodowania i gdzie wtedy była ta prokuratura??????

  8. Beata to nasza krajanka, popełniła życiowy błąd i powinna być ukarana. Ale dlaczego bardziej niż np. Jarosław ,,pomroczność jasna”, Durczok, Szyc, Felicjańska, Liszowska, Olbrychscy, Farna, Stockinger, Żewłakow, Najsztub, Dancewicz, Łazuka, Dębicki, Kaliszowa, Katarasińska, …itd? Może szanowna prokuratura raczy wyciągnąć średnią z w/w kar?

Z kraju