Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pracownik starostwa oskarżony o niedopełnienie obowiązków. Na cennym przyrodniczo terenie powstało dzikie wysypisko śmieci

Niebawem przed sądem stanie były już urzędnik ze Starostwa Powiatowego w Hrubieszowie, który został oskarżony o niedopełnienie obowiązków. Śledczy zarzucili mu, że poprzez jego zaniechania w najlepsze kwitł proceder nielegalnego zwożenia niebezpiecznych odpadów.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu zakończyła jedno ze śledztw związanych z nielegalnym wysypiskiem odpadów, jakie powstało w Strzyżowie w powiecie hrubieszowskim. Na początku sierpnia 2017 roku wyszło na jaw, że do wyrobiska dawnej kopalni odkrywkowej zwożonych jest nawet kilkanaście ciężarówek odpadów komunalnych dziennie. Natychmiast przysypywano je ziemią, aby nikt nie zauważył procederu. Wszystko to odbywało się na cennym przyrodniczo terenie, w rejonie Nadbużańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu i w najbliższym sąsiedztwie obszaru Natura 2000.

Właściciel tego terenu miał wydaną przez Starostwo Powiatowe w Hrubieszowie zgodę na rekultywację wyrobiska. Jednak mogły być tam tylko zwożone gruz, piasek, humus i kompost. Śledczy ustalili, że kontrole, jakie przeprowadzano na miejscu, miały jedynie pobieżny charakter. Znajdywano pojedyncze odpady, które nakazywano uprzątnąć. Tymczasem setki ton śmieci znajdowały się pod warstwą gruntu.

Wszczęte przez zamojską prokuraturę postępowanie wykazało, że niesegregowane odpady komunalne były zwożone do Strzyżowa od 2016 roku. Przeprowadzono szereg czynności procesowych, w tym szczegółowe oględziny miejsca składowania odpadów, w trakcie których pobrano do badań próbki gleby, wody i ujawnionych odpadów. Okazało się, że wszystko to mogło zagrażać życiu i zdrowiu ludzi i spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi oraz zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Przesłuchano również szereg osób, które posiadały wiedzę o przewożeniu i składowaniu w tym miejscu odpadów.

W wyniku tego wszczęte zostało śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków przez pracowników Starostwa Powiatowego w Hrubieszowie, poprzez zaniechanie przeprowadzenia szczegółowej kontroli procesu rekultywacji wyrobiska. Kolejną sprawą było zaniechanie podjęcia działań urzędowych mających na celu cofnięcie zezwolenia na przetwarzanie oraz składowanie odpadów, czym działano na szkodę interesu publicznego. W efekcie śledczy przedstawili zarzuty jednemu z urzędników, który był odpowiedzialny za kontrolę tego miejsca.

Jak wynika z akt sprawy, w okresie od 18 października 2016 roku do 2 sierpnia 2017 roku urzędnik nie zrobił nic, aby przeprowadzić szczegółowe kontrole wyrobiska, choć do urzędu spływały sygnały, że może tam dochodzić do nieprawidłowości. Nie podjął też działań mających na celu wezwanie do zaniechania naruszeń i usunięcia nieprawidłowości, a także wyeliminowania z obrotu prawnego decyzji na prowadzenie przetwarzania odpadów. Tym samym miał on działać na szkodę interesu publicznego, dopuszczając do dalszego składowania odpadów komunalnych, co mogło zagrażać życiu i zdrowiu ludzi i spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi oraz zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Kolejne dwa zarzuty dotyczą składania fałszywych zeznań w toku dwóch poprzednich śledztw. Podejrzany przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Akta sprawy wraz z aktem oskarżenia zostały już przekazane do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie. Obecnie byłemu już pracownikowi starostwa grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Wcześniej w tej sprawie zatrzymanych zostało sześć osób odpowiedzialnych za zorganizowanie nielegalnego wysypiska śmieci: Wiolettę L.-N., Wandę L., Adama F., Bartłomieja M., Pawła D. i Mariusza D. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Wobec Wioletty L.–N. z firmy Krusz-Piask w Leżajsku, która zajmowała się rekultywacją wyrobiska, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Pozostali mają dozory Policji, zakaz opuszczania kraju i musieli wpłacić poręczenia majątkowe w kwotach od 10 do 20 tys. złotych. Prokuratura sprawdza również, czy policjanci z Hrubieszowa w sposób właściwy prowadzili postępowanie wyjaśniające oraz czy podjęli wszystkie możliwości mogące ukrócić ten proceder.

(fot. policja/zdjęcie ilustracyjne)

7 komentarzy

  1. Gospodarka odpadami po Polsku…. Ustawa „śmieciowa” to nowy podatek dla ciemnego ludu a prawdziwy problem to odpady na skalę przemysłową zwożone do Polski i zakopywane byle gdzie… Za kilka lat wody gruntowe i głębinowe zostaną tak skażone że będziemy wodę importować z Rosji lub z Chin…

  2. ekologia po polsku

  3. Ale dzięki temu w pobliskich akwenach można hodować Pangę.

  4. Onkologia kwitnie, będą nowe szpitale. Poczekamy na wyroki bo z tym są zawsze jaja.

  5. Oni wszyscy zapewne „nic o tych odpadach nie wiedzieli i zwozone były bez ich wiedzy po nocy i po kryjomu ” Takze wszyscy „nie winni „

Z kraju