„Prace już dawno skończyli, jednak nie można jeździć”. Mieszkańcy nie mogą się doczekać otwarcia ul. Kalinowszczyzna
22:09 29-11-2019
Od kilkunastu dni otrzymujemy sygnały od naszych czytelników związane z przebudową ul. Kalinowszczyzna. Nowa nawierzchnia jest już gotowa od kilku tygodni, tymczasem część ulicy jest wyłączona z użytkowania. Od strony ul. Lwowskiej barierki uniemożliwiające przejazd znajdują się przy skrzyżowaniu z ul. Floriańską, z drugiej strony zaś przy wjeździe w ul. Białkowska Góra.
„Prace przy remoncie ul. Kalinowszczyzna skończyli już dawno, sprzęt został zabrany, pracowników też już nie widać, jednak ulicą nie można jeździć. Postawili na środku barierki i nikt nie wie o co chodzi” – pisze Pan Wiesław. „Dlaczego, pomimo zakończenia prac na ul. Kalinowszczyzna, nie została ona dopuszczona w całości do ruchu? Środkowa cześć jest odgrodzona, choć nic się tam już nie dzieje” – dodaje Pan Rafał. Niektórzy obawiają się nawet, że część ulicy, która jest zamknięta, została źle wykonana i stąd nie dopuszczono jej do ruchu.
Tymczasem wykonawca wcale prac nie zakończył. Co więcej, ma na to jeszcze ponad pół roku, gdyż zgodnie z umową, termin wykonania inwestycji upływa w połowie 2020 roku. Nie należy się jednak obawiać, że tyle trzeba będzie czekać na otwarcie ulicy. Ma to nastąpić już niebawem, a dokładnie w ciągu dwóch tygodni. Od kilku dni nanoszone jest oznakowanie poziome, do wykonania zostały jeszcze ostatnie prace brukarskie jak też te, związane z zielenią.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
A gdzie BUS PASY? No pytam sie gdzie?
w twojej du…..e nie wiesz gdzie…
Masz rację!
Powinni zabrać jeden pas ruchu i zrobić buspas.
Reszta niech kombinuje na jednym pasie jednokierunkowej ulicy! 🙂
Zrobili przed terminem i już się Janusze pieklą, że nie mogą Passeratti przetestować na nowym odcinku specjalnym. Następnym razem wykonawca powinien zostawić po metrowym wykopie w poprzek pasa na początku i końcu drogi dopóki nie zakończy wszystkich robót wewnątrz. Nie będzie konieczności tłumaczenia się.
1,5 roku na remont tak krótkiego odcinka to nie termin tylko szaleństwo!!!