Pożar w kopalni węgla w Bogdance. Górników ewakuowano na powierzchnię AKTUALIZACJA
15:40 06-06-2019
Podziemny pożar na polu wydobywczym w kopalni węgla kamiennego w Bogdance pojawił się w środę około godziny 22:30 na jednej ze ścian znajdujących się w likwidacji. Z przekazanych nam informacji wynika, że jest to tzw. pożar endogeniczny. Najczęściej powoduje go samozagrzanie węgla, który posiada zdolność do kumulacji ciepła. Jeżeli ciepło nie zostanie właściwie odebrane, a występuje ciągły dopływ tlenu, następuje wzrost temperatury i samozapłon.
Pożary tego typu nie są związane z obecnością otwartego ognia. Zazwyczaj pojawiają się one głęboko w złożu. Gaszenie takiego pożaru jest bardzo trudne, najczęściej stosuje się metody pasywne w postaci zamknięcia obszaru, w którym wystąpił pożar.
Jak nas poinformowała reprezentująca spółkę Lubelski Węgiel Bogdanka Magda Kołodziejczyk, w godzinach wieczornych na ścianie w likwidacji a więc nieprowadzącej wydobycia w Polu Bogdanka, doszło do wzrostu stężenia tlenku węgla na skutek samozagrzania się węgla. Z rejonu bezpiecznie wycofano wszystkich znajdujących się w nim pracowników w licznie około 180 osób. Obecnie trwają prace zmierzające do obniżenia temperatury węgla w tej ścianie. Prace prowadzone są zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa. Jak dodano, plan wydobycia na 2019 rok na poziomie 9,4 mln ton nie jest zagrożony.
(fot. LW – zdjęcie ilustracyjne)
Ni trzeba by dorzucać węgla do pieca
Mianowicie, które?
Oby nie było kolejnego SIlent hill łęcznej 😀
Przestali podpalać górki czechowskie to przenieśli się do kopalni, widocznie chcą tam piwnice wybudować 😀
Uff, to dobrze, że Zuchy ugaszo, bo już żem się bał, że wyngla do 'kubusia’ mi zabraknie, a zima tuż tuż.
Wiadomo coś nowego? Podobno dużo ludzi nie ma pracy teraz i może to długo potrwać? plan wydobycia napewo nie będzie taki koniec?