Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

36 komentarzy

  1. Abstrahując od samego zdarzenia, to na miejscu strażaków nie patyczkowałbym się tak z pojazdami poparkowanymi na drogach pożarowych. W normalnych krajach pojazd taki się spycha (wozem bojowym, jak trzeba zaoszczędzić czas), albo linię gaśniczą puszcza środkiem, po wybiciu bocznych szyb.

    • Dokładnie Kuba jak się ktoś spali na wyższej kondygnacji bo drabina nie dojedzie to dopiero coś tym zrobią.

    • Gdzie widzisz drogę pożarową?

      • Droga pożarowa powinna przebiegać wzdłuż dłuższego boku budynku, o którym mowa w ust. 1 pkt 1-4, na całej jego długości, a w przypadku gdy krótszy bok budynku ma więcej niż 60 m – z jego dwóch stron, przy czym bliższa krawędź drogi pożarowej musi być oddalona od ściany budynku o 5-15 m dla obiektów zaliczanych do kategorii zagrożenia ludzi i o 5-25 m dla pozostałych obiektów. Pomiędzy tą drogą i ścianą budynku nie mogą występować stałe elementy zagospodarowania terenu lub drzewa i krzewy o wysokości przekraczającej 3 m, uniemożliwiające dostęp do elewacji budynku za pomocą podnośników i drabin mechanicznych.

        Z racji tego, że blok z drugiej strony ma wysokie drzewa drogą pożarową jest ta ślepa uliczka dojazdowa. Nie musi być przy tym wyraźnie oznaczona jako droga pożarowa, żeby być drogą pożarową 🙂
        Serio 🙂

        • To żadna droga tylko parking jełopie.

          • nieprawda jełopie – audi z numerami xxx13ER stoi nieprawidłowo na chodniku całkowicie go blokując, dodatkowo po tej stronie zawsze był zakaz (wzdłuż bloku nr 4), zaś parking jest przeciwnej stronie, która na żadnym zdjęciu nie pojawia się.

    • Kubuś- jeśli by zaistniała taka potrzeba to i nowiuśki blok mogą zawalić. Wszystko zależy od stanu wyższej konieczności. Nie niszczy się natomiast bezmyślnie mienia, nawet niewielkiej wartości.

  2. ta babcia najwyrażniej niedołężna skoro dopuściła to takich strat w biały dzień. Pali się to kuwa wybiegam na klatkę i drę gębę a tu nie ma co zbierać z mieszkania!

  3. No niestety masz racje straz ma prawo do zepchniecia kazdego samochodu ktory blokuje przejazd lub dojazd do miejsca akcj .ja sam bedac kierowca wozu gasniczego nie specjalnie przejmowalem.sie parkujacymi autami na oznakowanych drogach pozarowych ba czy nawet waskich drozkach osiedlowych 20kilku tonowy woz strazacki musi dojechac .liczy sie czas dojazdu bo w kazdym palacym sie mieszkaniu ktos moze byc .polacy nie rozumieja ze blokujac dojazd psp.skazuja kogos na smierc

    • Dokładnie Jordus , to jest 'stan wyższej konieczności’ zgodnie z polskim prawem , Musisz ocalić życie i zdrowie kosztem auta bałwana który zaparkował je na drodze pożarowej.

  4. Po. Co się ludzie wypowoadacie. Skoro was tam nie było byłam tam i ta pani wychodziła i się darla o pomoc a samochody które. Tam stały miały prawo stać ponieważ tam. Jest parking pod blokiem dla mieszkańcow miejsce dla karetek i straży było wolne…. A tam było aż 4 straże pożarne i jedna stała na. Ulicy ponieważ nie. Dało się wjechac w tak wąski parking

    • Dokładnie. Poza tym na przeciwko samego mieszkania akurat w tym czasie nie było aut, gdyby były można byłoby się przyczepić i rozważać ewentualne możliwości ich spychania czy wybijania szyb.

    • Do „Ja” coś się słabo darła że całe mieszkanie spłonęło na to trzeba czasu . Wychodzisz na klatkę drzewsz się i ludzie są błyskawicznie. Kuwa 9 rano sobota wszyscy w domach!

  5. Zacząć trzeba od tego że samochody nie blokują żadnej drogi pożarowej w naszym bloku (bloku w którym mieszkanie się paliło) jest wielu mieszkańców a miejsc parkingowych około 4 z czego 1 dla niepełnosprawnych , bo reszta jest zastawiona słupkami i miejscem zablokowanym dla mpo więc nic dziwnego że samochody stały skoro to parking!? Nie każdy jest wtedy w domu żeby wybiec i odjechać. Trochę może pomyślunku.

    • To jest chodnik. Przynajmniej po stronie tamtego bloku, gdzie się paliło.
      A słupki postawili, bo bałwany takie jak ty stawiały tam samochody i MPO nie miało jak do śmietnika dojechać.

      • Tam jest parking i koniec. Nikt nie będzie chodził po mieszkaniach i się pytał „słuchajcie planujecie dzisiaj pożar bo nie wiem czy mogę na PARKINGU zostawić samochód”. Idź człowieku obiad na sobotę zrób.

        • ty jesteś upośledzony ? tam jest chodnik – taki tup, tup dla pieszych
          nawiasem mówiąc cała ta część osiedla ma tak kretyńskio małe parkingi, że samochody parkują na chodnikach, no bo gdzieś muszą. nie zmienia to faktu, że te asfaltowe wstęgi nadal są chodnikami, mimo że od wielu lat notorycznie zastawionymi przez samochody (np wzdłuż bloków Hutnicza 4, 14, czy 24

      • Jeżeli już rozmawiamy z jakiego powodu postawili słupki, to na pewno nie z powodu dojazdu dla MPO, gdyż śmietniki znajdują się po przeciwnej stronie słupków. Słupki zostały postawione w celu odzyskania chodnika dla przechodzących ludzi, jak i matek z dziećmi w wózkach, gdyż zaparkowane auta stykały się bezpośrednio ze schodami prowadzącymi do klatek schodowych.

  6. Bałwanem?? ja nie wyzwalam nikogo więc i Ty mnie nie wyzywaj . A mieszkając w bloku obok którego jest śmietnik w którym są kontenery i oprócz tego jest około 7 kontenerów na środku drogi poza smietnikiem na drodze dla pieszych że przejść się nie da z wózkiem nawet to nie jest łatwo tu funkcjonować.. Więc najpierw zobacz jak jest a potem dopiero komentuj bo wojna już o to była że kontener stoi zbyt blisko mieszkań przepisowo powinien stać minimum 5-10 m od mieszkań a stoi ledwo 2 metry.. Więc najpierw trzeba zobaczyć jak żyje się w smrodzie bo ludzie z naszego pionu czują się jakby mieszkali w środku śmietnika.. Potem komentuj.. Pozdrawiam

  7. To nie jest Gospodarcza.

  8. Tylko nikt nie napisał o panu który jak zauważył że coś się dzieje wskoczył przez balkon i uratował starszej kobiecie życie.

  9. Tu mamy blokowisko a ja bedac jeszcze kierowca strazy mialem.taka sytuacje gdy bylo wezwanie do pozaru mieszkania na 5 pietrze gdzie zglaszajacy jasno okreslil.ze moga tam.byc ludzie bo to byla noc .ku mojemu zdziwieniu nie mogla ani.psp.anik.zaden.pojazd dojechac bo kretyny poustawialy samochody jak chcialy .a z daleko bylo juz widac ze sytacja robi sie krytyczna .wiec sie wkur i cofnolem.wozek.i sie przejechalem po tych samochodach wielu oberwalem.lusterka wielu powgniatalem.blachy wiele porysowalem .jak ci geniusze ujzeli w jakim stanie mieli autka to chcieli lac strazakow tylko ze akurat byla policja i do mej dewastacj dolozyla swe nagrody .a choc samochod psp tez ucierpial to jego remont pokrylo.oc tych kretynow po tej.lekcj samochody parkowano jak nalezy i wzorowo a mysmy uratowali 2dorosle i dziecko wystarczylo tylko 5 min pozniej i potrzebni byli by panowie z kostnicy .czy wreszcie sie kierowcy naucza ze jak.jedzie straz czy karetka na sygnale to jedxie ratowac czyjes zycie .czy zycie mozna przeliczyc na samochod za ktory jakis pajac dal 100 tysi?odpowiedzcie sobie sami na to bo kto wie moze jutro czy za tydz bedziemy musieli rstowac wasze zycie w wypadku czy pozaze?

  10. Kuba
    Musisz być samotnym człowiekiem w dodatku bardzo nieszczęśliwym.;)

Z kraju