Pożar samochodu w Lublinie. W trakcie jazdy citroen stanął w płomieniach (zdjęcia)
15:02 30-07-2020
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 14:20 na ul. Lubelskiego Lipca 80 w Lublinie. Na wysokości kompleksu basenów Aqua Lublin zapalił się samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący citroenem mężczyzna jechał w kierunku Placu Bychawskiego. W pewnym momencie z komory silnika zaczął wydobywać się dym, po chwili pojawiły się płomienie.
Mężczyzna zjechał na prawą stronę po czym opuścił pojazd. Strażacy ugasili pożar. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia. Początkowo ruch w tym miejscu był wstrzymany, obecnie nie ma już żadnych problemów z przejazdem.
(fot. lublin112, nadesłane – Łukasz)
Zanim strażacy przyjechali był gość w czerwonej Dacii i małą samochodowa gaśnicą przygasił ogień tak, że pojechałem nie zatrzymując się, bo sądziłem, że już wszystko pod kontrolą.
Ze wszystkich samochodów, które jechały pomógł z gasnica pan z dacii i drugi ze skody. Nikt więcej. Chociaż to i tak niewiele pomogło. Jak straż miejska wstrzymała ruch to chamy i tak jechały, mimo że chciała przejechać straż.
Cóż za wspaniała postawa.
Większość przejeżdżających kierowców też „tylko sądziło”.
Bo przecież każdy kierowca wie jak „wielka” jest skuteczność jednej gaśnicy samochodowej.
Ważne Kuba, że zaoszczędziłeś…
Brawo ..zaoszczędziłeś 20 zł na gaśnicę …już możesz lecieć za to po czteropak
Czytasz ty bałwanie czasem ze zrozumieniem?
Po pierwsze jechałem skrajnym lewym (jechałem do siebie na wieś, na Dziesiątą), a na prawym i środkowym było w ch_j gapiów i nawet nie miałbym jak zjechać, po drugie wtedy jeszcze wydawało się, że gość z Dacii opanował sytuację.
widok auta prawie jak z obrazu Pabla Picasso 🙂
Instalacja zapewne pogryziona przez kuny, był na działce i nie wdział.
i tak dostanie mandat,bo musi i juz,o np za brak świateł hehe
Ruch był wstrzymany? Haha chyba przez innych kierowców, który zatrzymali się obok Citroena żeby zrobić zdjęcia. Żaden ruch wstrzymany nie był!
Straż miejska wstrzymała ruch do czasu przyjazdu straży. Nie na długo ale i tak samochody trąbiły bo musieli przejechać. Co tam straz…
Piękna akcja, 5/10.
Francuskie auta podatne są na samozapłony, tam instalacja elektryczna jest tak genialnie zaprojektowana.
Przykład? Wyjedziesz z punku A do punktu B, ale z punktu B do punktu A, to już są inne procedury:
1: O ile szczęście Ci dopisze dzwonisz po lawetę.
2: A jak nie dopisze ( a często się zdarza) to po straż pożarną, jak było w tym przypadku 🙂
Oj tak, te francuzy. Szczególnie te 5 BMW ostatnio.
A gdzie byłeś ze swymi mądrościami jak ostatnio kilka spłonęło nie „francuskich”…?
… i znowu niemiecka fura się zajarała… 😉 😀
Tu nie chodzi o markę tylko super mechaników tych z Warsztatów przy stodole lub tych najlepszych domowych. Ja nie zrobię traktory wszystkie we wsi ja naprawił . Francuski mechanik le puła i sie jara jak się nieznasz jeden z drugim to nie pchaj łap bo krzywdę jeszcze komuś zrobisz
moze czasami trzeba zajrzec pod maske i od spodu i troche samemu popatrzec na niekture rzeczy mi sie jakos zaden francuz nigdy sam nie zapalil