Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pożar na budowie bloku mieszkalnego. Czarny dym nad Lublinem widać z wielu kilometrów (zdjęcia, wideo)

W poniedziałek po południu na budowie bloku mieszkalnego przy ul. Poligonowej doszło do dużego pożaru. Czarny dym nad Lublinem widać z wielu kilometrów.

26 komentarzy

  1. Samogasnacy
    ..

    • Patodeweloperka , budowanie z byle czego i byle jak. Przecież ten styropian jest wykorzystywany na termoizolację elewacji i powinien być samogasnący. Gdzie jest kierownik budowy , gdzie jest inspektor nadzoru , który powinien sprawdzać zgodność stosowanych materiałów z dokumentacją i normami dopuszczającymi stosowanie.
      To co dzieje się obecnie na budowach to kpina z ludzi którzy wydają ciężkie pieniądze na mieszkania.
      Za kilka lat znowu będą płacić za naprawy i remonty tak wybudowanych budynków.

      • Tam leżała hałda odpadów budowlanych:styropiany, pustaki i innego rodzaju pierdoły – normalnie zrobili sobie tam śmietnik – chwila nieuwagi i się zajęło komuś od szluga z budowy.

  2. Czemu Pan zastawił drogę pożarową?
    Ja tu od zawsze tak parkuję.

    • Patrz Franek , tyle aut przejechało i nikt się nie zatrzymał by użczyć gaśnicy . Co ty na to ?

    • Lublin miasto Patodevelokracji

      Franiu na tym patodeveloperskim osiedlu trudno przejechać wózkiem dziecięcym a co dopiero wozem bojowym PSP.

  3. Blok z widokiem na wiadukt :-)…ludzie kto to kupuje

  4. Radziwiłł Pan na Górkach Czechowskich.

    Chomiki terrorysty to one podpaliły blok.

  5. Może wypłata na czas nie byla?

    • Cham bity deską:)

      to samo pomyślałem:D jakiś pośrednik wydy***ł biednego ukraińskiego pracownika a ten w ramach wdzięczności też go wydy**ł:D śpiewając..płonie płonie stodoła a w niej styropian za 100 tyś:D

  6. Parafrazując kabaret TEY „bogaci palą, a biedni tną na mniejsze”…

  7. Ciekawe ile miesięcy auta w Lublinie musiałyby co chwilę hamować i ruszać przepuszczając pieszych żeby wygenerować taką ilość syfu co ten pato-pożar (bo pewnie znowu na wyłudzenie odszkodowania albo usprawiedliwienie obsuwy na budowie) ?
    Ciekawe też o ile wzrósł średni poziom zanieczyszczenia od kiedy kierowcy dużo częściej hamują (drobinki klocków hamulcowych) i ruszają (przy ruszaniu zwykle dużo więcej spalin) ?

  8. Styropian samogasnący. Śmiech na sali. Przy dzisiejszym wzroście cen izolacji i jej świetnej dostępności niech się cieszą, że w ogóle jest izolacja termiczna ze styropianu, a nie trzeba izolować skarpetą starego ze słomą be środku. Kasa za „tańszy” produkt już podzielona na odpowiednie głowy. Co by tam nie wsadził wieś i tak kupi. Trzeba przy świątecznym stole mieć możliwość powiedzenia, że nasz Wojtuś czy inny Karolek to się do myjasta wojewódzkyiego wyprowadził. Tam wodę w domach mają i w piecu palić nie trza.

  9. Pany to był styrodur S T Y R O D U R no.

  10. Ciekawe skąd u Was taka zawiść? Komuś zapalił się materiał na budowie, czy coś tam innego, a tu od razu hejt i „wiadra mentalnych pomyj”… Oto odezwały się tęgie umysły ” wielkiego miasta Lublina” i w charakterystycznie sobie literacki sposób opisują z rechotem, jak to Halyna, Wojtuś, czy jakiś inny Piotruś będą się chwalić z czego zbudowany jest tenże blok podczas którychś ze świat. Czy nie jest to przypadkiem, mówiąc waszym językiem swoisty ból d**y?(specjalnie piszę z małej litery) Przecież miasto powinno być tylko dla takich, jak „my” tzn. pięknych, wykształconych i sprytnych (lub przebiegłych) – czytaj, jak wolisz… Tak, pochodzę ze wsi, tak moi rodzice też z niej pochodzą, tak jak moi dziadkowie i pradziadowie. I mogę z tym żyć. Skończyłem studia ciężko przy tym pracując. Nie czekałem na mannę z nieba, trefny towar, czy parę stów od rodziców. Pracowałem także w innych dużych miastach, czy to w Polsce, czy za granicą i uwierzcie mi nie ma się tu co podniecać, Lublin to miasto, jak wiele innych. Jednym się podoba innym nie. Mnie, czy wielu innych podobnych do mnie „wieśniaków”, bo pewnie tak o mnie myślicie, nie ściągnął tu splendor tego miasta przemieszany z zapachem cebularzy, sprzedawców fajek z Lubartowskiej, czy napitego towarzystwa z Krakowskiego przedmieścia włóczącego się pomiędzy kolejnym klubami… Wręcz przeciwnie… W grę wchodzą tu jedynie aspekty praktyczne – zabudowa wielorodzinna ( potrzebuje zwykłego mieszkania ok 60-70m2 dla mojej rodziny), łatwość znalezienia pracy, bliskość szkoły, szpitala, w miarę dobra komunikacja w kierunku Warszawy, trochę normalnych ludzi, bo na szczęście sporo ich jesze w Lbn mieszka. Cóż… Czy na prawdę jestem od Was gorszy?

    • Ważne, żebyś segregował odpady i mówił dzień dobry sąsiadom, nie puszczał disco polo na full i nie trzymał śmieci przed drzwiami na klatce schodowej to już będzie ok! Inaczej wiocha na potęgę….acha…auto parkuj poprawnie. A nie na skos i byle gdzie jak na podwórku.

Z kraju