Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Powstało kolejne miejsce, w którym można zostawiać żywność dla potrzebujących. Nowa jadłodzielnia w Zamościu

W Zamościu są już dwa punkty, w których mieszkańcy mogą pozostawiać nadmiar żywności. Dzięki temu dzielą się nim z potrzebującymi, oraz przyczyniają się do zapobiegania marnotrawieniu jedzenia.

W piątek rozpocznie swoją działalność kolejna jadłodzielnia w Zamościu. Miejsce to stworzono dzięki współpracy miasta, Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej oraz Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Zamojskie jadłodzielnie są inicjatywa, której celem jest ratowanie żywności przed zmarnowaniem w myśl idei zero waste, jak również zachęcenie mieszkańców do dzielenia się jedzeniem z innymi poprzez łatwiejszy dostęp do tego typu obiektów.

Jadłodzielnia „Podziel/poczęstuj” znajduje się w tzw. hubie komunikacyjnym przy ul. Peowiaków. Będzie dostępna całą dobę przez siedem dni w tygodniu. Zasada jest taka sama jak w innych tego typu obiektach. Mieszkańcy zamiast wyrzucać nadwyżki żywności do śmietnika mogą ją zostawić w jadłodzielni. Żywność ta zostanie spożytkowana przez osoby znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej. Jest to już drugi taki obiekt w mieście. Żywnością można się również dzielić w Spichlerzu Brata Alberta przy ul. Dembowskiego 24.

Dzielić się można przede wszystkim produktami szczelnie zapakowanymi lub umieszczonymi w pojemnikach, serami, jogurtami i twarogami w oryginalnych opakowaniach, czy też produktami własnej produkcji takimi jak cisto czy zupa, jednak muszą one być opatrzone opisem i datą ich przygotowania. Do tego dochodzą produkty, które przekroczyły już datę minimalnej trwałości „najlepiej spożyć przed”.

W jadłodzielni nie można za to pozostawiać surowego mięsa, produktów wytworzonych z niepasteryzowanego czyli „surowego” mleka, potraw zawierających surowe jaja, produktów w nadpoczętych puszkach czy słoikach, produktów, które wymagają trwałych warunków chłodniczych a przechowywanych poza lodówką dłużej niż 30 minut, produktów z przekroczonym terminem przydatności do spożycia „należy spożyć do”,️ alkoholu, jak też rzeczy, które miały kontakt z odpadami lub też noszą oznaki popsucia.

Pozostałe zamojskie jadłodzielnie:
– Spichlerz Brata Alberta w Zamościu
ul Dembowskiego 24

3 komentarze

  1. Do roboty a nie zebrac albo niech wam pisiory dadza?

  2. Gęś na podwójnym smalcu ?

    A w Lublinie jest takie miejsce?

    Zawsze bylem przeciw wyrzucaniu amciu amciu. (no chyba, ze to pomidorowa z ryżem czy krupnik zupa)
    Ale tak na powaznie..to, ze Ty nie znasz glodu to masz człeniu szczescie. W chwili, w ktorej Ty czytasz moj komentarz ktos siedzi glodny, moze byc to nawet ktos blisko Ciebie. I ludzie na prawde nie maja lekko. Nalezy gdzie tylko sie da uruchomic miejsca dzielenia sie posilkiem.

    Nie wnikac kto co ma, czy zdrowy czy nie. To jest jedzenie, jedzeeniem zawsze winno sie dzielic i zyczyc przy tym zdrowia

  3. Jest takie miejsce w Lublinie – to Jadłodzielnia.
    Ma również profil na facebooku,gdzie np ktoś kto przyniósł jedzenie,wrzuca zdjęcie z tym co jest dostępne na półce.
    Oczywiście,pokazuje tez dokładnie na mapce,gdzie się znajduje.
    Regały są na terenie targu koło dworca PKS.Tego targu,który jest miedzy Nową a Bazarem, na Al.Tysiąclecia.Stojąc na Al.Tysiąclecia i patrząc na pierwszą alejkę z kwiatami,to JAdłodzielnia jest w przeciwległym,lewym rogu,koło biura targu.
    To jest ten mały szkopuł-do Jadłodzielni można wejść kiedy hjest otwarty targ!!!
    A czasem zdarza się akcja,że ktoś przywoził dużo wiader zupy,o np konkretnej godzinie,i właśnie takiego posta wrzucał na facebooka, pisząc też,żeby przyjść z własnymi słoikami.Bo jak to wszystko zostawi to się zepsuje.To jest wytłumaczenie dla facebooka,bo raczej biedni nie mają jak zajrzeć na facebooka.

Z kraju