Powiadomili policję i sanepid o „nielegalnym przyjęciu weselnym”. W lokalu znajdowało się kilkanaście osób
18:12 14-04-2021
W minioną sobotę po godzinie 20 policja z Łukowa oraz sanepid zostały powiadomione, iż w jednym z lokali w pobliżu miasta, ma się odbywać „nielegalne przyjęcie weselne”. Na miejsce udali się pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, których działania zabezpieczali funkcjonariusze.
We wskazanym miejscu zastano 15 osób. Jak się okazało, świeżo poślubieni małżonkowie postanowili zaprosić najbliższą rodzinę na uroczysty obiad. Wszystkie osoby zostały wylegitymowane, policjanci nie przeprowadzali wobec nich żadnych dodatkowych czynności. Zwłaszcza, że pracownicy sanepidu nie stwierdzili rażących naruszeń reżimu sanitarnego.
Ukarana za to została właścicielka lokalu, na którą nałożono mandat karny w kwocie 300 złotych. W tym przypadku chodzi o wprowadzone przez rząd obostrzenia dotyczące organizowania wesel, komunii i innych przyjęć okolicznościowych. Na tym sprawa się jednak nie kończy, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawie ma się również przyjrzeć prokuratura. Jak nam przekazano, uczestnicy przyjęcia jeszcze w trakcie interwencji postanowili rozejść się do domów.
(fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne)
Panie Patrioto, dobrze jest siedzieć na zdalnej pracy, brać wynagrodzenie za nic. Ktoś chciał zarobić na życie, na przetrwanie i to ma być przestępstwem? PRZESTĘPSTWEM JEST WPROWADZANIE OBOSTRZEŃ I ZNIEWOLENIE SPOŁECZEŃSTWA
Rok 2020 pokazał pięknie że więcej ofiar jest od lock „dałnów” i tego cyrku pandemicznego niż ofiar covida…
Zatem metoda ludobujstwa w białych rękawiczkach się sprawdza i należy ją za wszelka cenę utrzymać….
ZUS odetchnął, ile mniej 13 14tek, „służba” zdrowia pije kawkę, cała budżetówka do góry wentlem na „zdalnym”…
kasa z mandatów i kar płynie, zarobek na rekwizytach covidowych ogromny, NIKt na ręce nie patrzy, problemy gospodarcze przestały istnieć itp itd.. krótko mówiąc same plusy…
Plandemia będzie trwać jeszcze bardzo długo… chyba że…
Wiele lat temu robiłem u mnie w domu przyjęcie na kilkanaście osób, pokój miał 25 m2 i było bardzo ciasno jak weszło tyle osób. To teraz pytanie do sanepidu: w domu nie ma zakazów spotykania się rodziny (był tylko na Święta Bożego Narodzenia), to lepiej aby 15 osób spotkało się w dużej sali (np. 250 m2) czy domu w pokoju (25 m2)?
W zaleceniach piszą, że najlepszym sposobem na COVID jest wietrzenie i zachowywanie odstępu 1,5m – na dworze jest wietrzenie a jak w promieniu 150 m nikogo nie ma to po co maseczka? Aby nie dostać mandatu jak będzie radiowóz przejeżdżał 🙁 i to nie żart choć brzmi jak świetny żart.
Ty patriota ,a dlaczego to taki nie donosiciel ,tylko człowiek zgłaszający przestępstwa nie zgłasza ,tego że sam dokonuje przestępstw,nie doniesie na swoją rodzinę,znajomych, kolegów.Czemu to Patriotów sprawiedliwość jest wybiórcza?Czemu są dalej równi i równiejsi.Ty nie pierdziel , że PRL zniknęło,dalej jest relikt komuny, że są nietykalni-ludzie lepszego sortu.
Pokok polokowi polokiem !