Wczoraj policjanci przyjęli zgłoszenie od żony 72-latka, z którego wynikało, że mężczyzna wyjechał samochodem z domu w stanie nietrzeźwości. W momencie badania alkomatem mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.
Na dzień kobiet to kwiatów raczej nie dostanie od ślubnego….
Krasnal
Przecież nigdy nie dawał.
Apostazy Pierdółko, brat Eustachego (też Pierdółki i mąż starej Pierdółkowej
Wkrótce o losie 72-latka zadecyduje sąd — a potem będą żyć długo i szczęśliwie w dozgonnej wdzięczności i wzajemnym szacunku…
lodreipeinA
Z konfiturą pod jednym dachem? Nieźle, nie zazdroszczę.
antysebix
być może ta konfitura uratowała komuś (a nawet temu spod jednego dachu) życie, być może Twojej córce/synowi (jeśli posiadasz), które np. mogły iść do szkoły, może Twojej siostrze/bratu/mamie/sąsiadce/wujkowi/babci/cioci/dziadziowi, a może po prostu bogu ducha winnemu janu kowalskiemu, który stałby sobie na przystanku i czekał na autobus, by dojechać do pracy, by zarobić na utrzymanie swojej rodziny, trójki wspaniałych dzieci itp., a w którego mógłby wjechać rozpędzony pijany stary dziadol bez mózgu.
Polski Związek Kołnierzy Wymiętych
Ale niby dlaczego współmałżonkowie mają donosić tylko na tych, którzy łamią prawo jeżdżąc po pijaku? Jest cała masa innych przestępstw i wykroczeń drogowych, które zagrażają życiu innych uczestników ruchu, a jakoś nie spotkałem się z sytuacją, żeby żona siedząca na fotelu pasażera zgłosiła na policję męża, który znacznie przekracza prędkość w obszarze zabudowanym, przejeżdża na czerwonym świetle albo omija na przejściu dla pieszych?
Nie przeczę, że drogowi menele zasługują na najwyższą pogardę, ale większość wypadków (w tym śmiertelnych) powodują jednak trzeźwi kierowcy. Dlatego nie róbmy z tej grupy kozła ofiarnego, którego można złożyć za grzechy i przewinienia trzeźwych bandytów drogowych.
Marian
5000zł + 1250 kosztów sądowych = tak trzymać! Stary uparciuch odczuje po kieszeni jak mu zona mówiła: PIŁEŚ- NIE JEDŹ!
pepe
nie zapominaj, że żona mogła swoim zachowaniem uratować komuś zdrowie lub życie, może Twoje lub kogoś z Twojej najbliższej rodziny?!?! Pomyślałeś chociaż przez chwilę o tym?
regeneratów jeżdżących pod wpływem alkoholu trzeba eliminować z ruchu drogowego -BEZWZGLĘDNIE!!!
Gdyby krzywda się stała komuś z Twoich domowników (czego Ci oczywiście nie życzę), to byś był wku*wiony i pytał dlaczego nikt z jego rodziny nie zabrał mu kluczyków….
odbierając ciało z kostnicy co byś powiedział o sprawcy? prawinny człenio z niego? RACZEJ NIE
irasiad
I już wiadomo kto głosował na targowicę w zamian za 13 i 14 emeryturę….
jerbie
Do kochanki pojechał i dlatego.
TOM44
Tylko po co podawać informację do publicznej wiadomości, że to żona???
Po to żeby ludzie (bezmyślni) psy na niej wieszali?
A może po to żeby mąż zrobił jej za to krzywdę i znów będzie o czym pisać?
A może po to by inna żona jakiegoś pijaka nie zgłosiła takiego czynu bo po co mają ją później opisać?
Policja też nie powinna takiej informacji podawać, że to akurat żona zgłosiła bo ludzie będą woleli siedzieć cicho i patologia będzie się cieszyć i robić swoje!!!
Alek
A moze po to zeby inne zony lub domownicy wzięli z niej przykład i zachowali sie podobnie. To jest bardzo odpowiedzialne i odważne co ta Pani zrobiła. A mąż jak nie głupi to powinien to zrozumiec i tylko sie walnąc w swój łeb za to ze jeździ po pijaku.
Qtas
No i babka może mieć od chłopa na 2 lata spokój. Oczywiście tak nie będzie, pierw stresik w sądzie, potem kombinowanie skąd wziąć 5000 zł na grzywne + koszty sprawy sądowaj, na koniec dwie drogi, zapłaci, będzie spokój lub kilka miesięcy zawiasów, nie zaplaci, pójdzie do ciupy.
Na dzień kobiet to kwiatów raczej nie dostanie od ślubnego….
Przecież nigdy nie dawał.
Wkrótce o losie 72-latka zadecyduje sąd — a potem będą żyć długo i szczęśliwie w dozgonnej wdzięczności i wzajemnym szacunku…
Z konfiturą pod jednym dachem? Nieźle, nie zazdroszczę.
być może ta konfitura uratowała komuś (a nawet temu spod jednego dachu) życie, być może Twojej córce/synowi (jeśli posiadasz), które np. mogły iść do szkoły, może Twojej siostrze/bratu/mamie/sąsiadce/wujkowi/babci/cioci/dziadziowi, a może po prostu bogu ducha winnemu janu kowalskiemu, który stałby sobie na przystanku i czekał na autobus, by dojechać do pracy, by zarobić na utrzymanie swojej rodziny, trójki wspaniałych dzieci itp., a w którego mógłby wjechać rozpędzony pijany stary dziadol bez mózgu.
Ale niby dlaczego współmałżonkowie mają donosić tylko na tych, którzy łamią prawo jeżdżąc po pijaku? Jest cała masa innych przestępstw i wykroczeń drogowych, które zagrażają życiu innych uczestników ruchu, a jakoś nie spotkałem się z sytuacją, żeby żona siedząca na fotelu pasażera zgłosiła na policję męża, który znacznie przekracza prędkość w obszarze zabudowanym, przejeżdża na czerwonym świetle albo omija na przejściu dla pieszych?
Nie przeczę, że drogowi menele zasługują na najwyższą pogardę, ale większość wypadków (w tym śmiertelnych) powodują jednak trzeźwi kierowcy. Dlatego nie róbmy z tej grupy kozła ofiarnego, którego można złożyć za grzechy i przewinienia trzeźwych bandytów drogowych.
5000zł + 1250 kosztów sądowych = tak trzymać! Stary uparciuch odczuje po kieszeni jak mu zona mówiła: PIŁEŚ- NIE JEDŹ!
nie zapominaj, że żona mogła swoim zachowaniem uratować komuś zdrowie lub życie, może Twoje lub kogoś z Twojej najbliższej rodziny?!?! Pomyślałeś chociaż przez chwilę o tym?
regeneratów jeżdżących pod wpływem alkoholu trzeba eliminować z ruchu drogowego -BEZWZGLĘDNIE!!!
Gdyby krzywda się stała komuś z Twoich domowników (czego Ci oczywiście nie życzę), to byś był wku*wiony i pytał dlaczego nikt z jego rodziny nie zabrał mu kluczyków….
odbierając ciało z kostnicy co byś powiedział o sprawcy? prawinny człenio z niego? RACZEJ NIE
I już wiadomo kto głosował na targowicę w zamian za 13 i 14 emeryturę….
Do kochanki pojechał i dlatego.
Tylko po co podawać informację do publicznej wiadomości, że to żona???
Po to żeby ludzie (bezmyślni) psy na niej wieszali?
A może po to żeby mąż zrobił jej za to krzywdę i znów będzie o czym pisać?
A może po to by inna żona jakiegoś pijaka nie zgłosiła takiego czynu bo po co mają ją później opisać?
Policja też nie powinna takiej informacji podawać, że to akurat żona zgłosiła bo ludzie będą woleli siedzieć cicho i patologia będzie się cieszyć i robić swoje!!!
A moze po to zeby inne zony lub domownicy wzięli z niej przykład i zachowali sie podobnie. To jest bardzo odpowiedzialne i odważne co ta Pani zrobiła. A mąż jak nie głupi to powinien to zrozumiec i tylko sie walnąc w swój łeb za to ze jeździ po pijaku.
No i babka może mieć od chłopa na 2 lata spokój. Oczywiście tak nie będzie, pierw stresik w sądzie, potem kombinowanie skąd wziąć 5000 zł na grzywne + koszty sprawy sądowaj, na koniec dwie drogi, zapłaci, będzie spokój lub kilka miesięcy zawiasów, nie zaplaci, pójdzie do ciupy.
ale geriatria:-)