Wyraźnie napisane, że to informacja od czytelnika, jaka dotarła do nas przez Twittera, stąd taka forma. Zaznaczone zostało to, proszę nie wyrywać tekstu ze środka:
– Kobieta w małym fioletowym aucie potrąciła studentkę i odjechała z miejsca wypadku. Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK. Świadkowie zapamiętali numer rejestracyjny sprawcy – wyjaśnia Maciej.
Bławat
Wielkie spory o nic, ale stanę w obronie czytelnika. Podał relację krótką i treściwą, tylko zamiast przecinków stawiał kropki; ,,Dziewczyna ma uraz głowy. Krwawi. Pomoc pogotowia na przystanku MPK.” Telegraficznym skrótem po prostu ;). Pozdrawiam Macieja!
Wyraźnie napisane, że to informacja od czytelnika, jak dotarła do nas przez Twittera, stąd taka forma. Zaznaczone zostało to, proszę nie wyrywać tekstu ze środka:
– Kobieta w małym fioletowym aucie potrąciła studentkę i odjechała z miejsca wypadku. Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK. Świadkowie zapamiętali numer rejestracyjny sprawcy – wyjaśnia Maciej.
Doro
Mnie uczono w szkole, że czyjeś wypowiedzi (wyodrębnienie tekstu obcego) podaje się w cudzysłowie i po dwukropku, a nie po kropce i od myślnika (tak zapisuje się dialogi). Może dlatego ktoś czytając artykuł nie zrozumiał? Bo jest napisany niezgodnie z zasadami języka polskiego? Zresztą to nie jest pierwsza taka sytuacja tu, wiec nie dziwi mnie to.
Od kiedy w materiałach prasowych stosuje się wypowiedzi w cudzysłowie i po dwukropku?
😀
Miłego dnia 😀
jOOj
kiedyś rzetelność dziennikarska i reporterska to nakazywała… teraz styl SMSowy.. czyli brak stylu
Kik
Tekst jest na wskroś chaotyczny z błędami stylistycznymi. Dziwi mnie pytanie… Proszę dokładnie przeczytać, zdanie po zdaniu. Może coś przyjdzie do glowy.
GenPol
Polonistki się znalazły, ale żadna nie zastanowiła się, że to relacja na gorąco od czytelnika. Brak słów.
Wielu mieszkańców naszego pięknego kraju cytując zwykło korzystać z „cudzysłowu”, choć jak widzę moda ta nie wszędzie jeszcze dotarła. 😉
Jak zwykle
Bo trzeba trochę bardziej „łopatologicznie” to pisać, a nie po polszy …
GenPol
Henry, chyba masz coś z oczami ha ha ha
R.
O tej porze, to pewnie jakiś student pierwszego roku dziennikarstwa ma dyżur.
gładki_szyderca
„Małe fioletowe auto” i wszystko jasne…w dodatku dziewica intelektualna myślała, że zwieje (de facto z jednej z ruchliwszych ulic w Lbn) i się jej upiecze.
A swoją drogą, kto pisze te niestylistyczne zdania: „Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK. ” – proponuję nadrobić braki z gramatyki języka polskiego.
kkkkkk
Nie wiem jak dokladnie bylo w tym przypadku ale to musiało się tak skończyć. Jak dla mnie to po remoncie kładki powinni zlikwidować to przejście. Czasem widzi się jak włażą pod koła samochodu nawet nie zwalniajac przed przejściem a pozniej płacz i lament bo potrącił na przejściu. To się nazywa wtargniecie. I cala ulica stoi w korku prawie caly dzien bo ciągle łażą po przejściu.
Psssst
To nie pieszy ma zwalniać przed przejściem a kierujący pojazdem . Pieszy ma pierwszeństwo ” a kierowca jak widzi ze pieszy zbliża się do pasów powinien zwolnić bo to tez jest wymuszenie a nie wtargnięcie !!! Nauczcie się tego w końcu a nie cała winę za każdy wypadek jest „zwalana” na pieszego.
WidziszAnieGrzmisz
Pieszy ma pierwszeństwo jeśli już jest na tym przejściu, czyt. na pasach a nie kiedy zbliża się do owego przejścia. Myśl tak dalej a będziesz kolejnym trafionym. Brutalne ale prawdziwe. Przepis o bezwzględnym pierwszeństwie pieszego nie przeszedł.
Anduseq
DZIAŁ II Ruch drogowy
Rozdział 2 Ruch pieszych
Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
4. Jeżeli na drodze znajduje się przejście nadziemne lub podziemne dla pieszych, pieszy jest obowiązany korzystać z niego, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
2) przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
3) zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
4) przebiegania przez jezdnię;
7) przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują
panna anna
Jak na razie pieszy zbliżający się do przejścia jeszcze nie ma pierwszeństwa, także proszę nie pisać głupot.
Doro
wytłumacz mi człowieku, czy łatwiej zatrzymać się pieszemu, czy zatrzymać samochód? każdy rozsądny pieszy, mający na względzie swoje zdrowie i niejednokrotnie życie, powinien mądrze ocenić, czy wejście na przejście mu nie zagraża. a niektórzy włażą na przejścia jak święte krowy, bo „oni mają pierwszeństwo”!
rodman
Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK.
Mariusz
Wszystko jest ok tylko jakas polonistka uznala ze jej stylistyka nie pasuje. A ze Wam jedynki nie postawi to Boga na daremnie wzywa. Moze tez Radio M słucha?
sara
To przejście jest trudne. Bardzo niebezpieczne. Moim zdaniem zlikwidować je i przejście tylko kladką.A pani w fioletowym autku…skandal. Jak moźna sie tak zachować?
Bob
Tam są dwa przejścia. To pod kładką powinno być już dawno zlikwidowane. Na dodatkowy pas do prawo skrętu
też miejsce by się znalazło. Obawiam się ,że pedaliści zażyczą sobie tam przejazdu dla rowerów. Dopiero się zacznie jazda.
olek
Auto znajdą bez pblemu i tą torbę zza kierownicy rozpozna poszkodowana.
czytelnik
Nie ma tam sygnalizatorów więc studenci regulują ruchem – z narażeniem życia. To nieprawda, że jak jestem na przejściu dla pieszych to włos z głowy nie ma prawa mi spaść, gdy mnie ktoś stuknie. Przechodniu, który wkraczasz na przejście – nie wyłączaj zmysłów słuchu, wzroku i mózgu, obserwuj co robi zbliżające się niebezpieczeństwo!
karma wraca….. należy o tym pamiętać . dużo zdrowia dla poszkodowanej ..
Bo kładką się chodzi
Dokładnie, tyle kasy w kładkę poszło i nikt nią nie chodzi. Powinni zlikwidować przejścia na dole , skoro wyremontowali kładkę !!
Boże, kto to pisał? Czy autor tekstu przeczytał chociaż raz to, co napisał?
A co jest nie tak???
a na przykład to: „Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK”
Wyraźnie napisane, że to informacja od czytelnika, jaka dotarła do nas przez Twittera, stąd taka forma. Zaznaczone zostało to, proszę nie wyrywać tekstu ze środka:
– Kobieta w małym fioletowym aucie potrąciła studentkę i odjechała z miejsca wypadku. Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK. Świadkowie zapamiętali numer rejestracyjny sprawcy – wyjaśnia Maciej.
Wielkie spory o nic, ale stanę w obronie czytelnika. Podał relację krótką i treściwą, tylko zamiast przecinków stawiał kropki; ,,Dziewczyna ma uraz głowy. Krwawi. Pomoc pogotowia na przystanku MPK.” Telegraficznym skrótem po prostu ;). Pozdrawiam Macieja!
Wyraźnie napisane, że to informacja od czytelnika, jak dotarła do nas przez Twittera, stąd taka forma. Zaznaczone zostało to, proszę nie wyrywać tekstu ze środka:
– Kobieta w małym fioletowym aucie potrąciła studentkę i odjechała z miejsca wypadku. Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK. Świadkowie zapamiętali numer rejestracyjny sprawcy – wyjaśnia Maciej.
Mnie uczono w szkole, że czyjeś wypowiedzi (wyodrębnienie tekstu obcego) podaje się w cudzysłowie i po dwukropku, a nie po kropce i od myślnika (tak zapisuje się dialogi). Może dlatego ktoś czytając artykuł nie zrozumiał? Bo jest napisany niezgodnie z zasadami języka polskiego? Zresztą to nie jest pierwsza taka sytuacja tu, wiec nie dziwi mnie to.
Od kiedy w materiałach prasowych stosuje się wypowiedzi w cudzysłowie i po dwukropku?
😀
Miłego dnia 😀
kiedyś rzetelność dziennikarska i reporterska to nakazywała… teraz styl SMSowy.. czyli brak stylu
Tekst jest na wskroś chaotyczny z błędami stylistycznymi. Dziwi mnie pytanie… Proszę dokładnie przeczytać, zdanie po zdaniu. Może coś przyjdzie do glowy.
Polonistki się znalazły, ale żadna nie zastanowiła się, że to relacja na gorąco od czytelnika. Brak słów.
Nie trudno zrozumieć, że podana jest relacja na gorąco od Czytelnika?
http://www.lublin112.pl/wp-content/uploads/2017/03/2017-03-29_223104.jpg
Czyetlnika?Nie podkreśliło redaktorkowi?
Wielu mieszkańców naszego pięknego kraju cytując zwykło korzystać z „cudzysłowu”, choć jak widzę moda ta nie wszędzie jeszcze dotarła. 😉
Bo trzeba trochę bardziej „łopatologicznie” to pisać, a nie po polszy …
Henry, chyba masz coś z oczami ha ha ha
O tej porze, to pewnie jakiś student pierwszego roku dziennikarstwa ma dyżur.
„Małe fioletowe auto” i wszystko jasne…w dodatku dziewica intelektualna myślała, że zwieje (de facto z jednej z ruchliwszych ulic w Lbn) i się jej upiecze.
A swoją drogą, kto pisze te niestylistyczne zdania: „Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK. ” – proponuję nadrobić braki z gramatyki języka polskiego.
Nie wiem jak dokladnie bylo w tym przypadku ale to musiało się tak skończyć. Jak dla mnie to po remoncie kładki powinni zlikwidować to przejście. Czasem widzi się jak włażą pod koła samochodu nawet nie zwalniajac przed przejściem a pozniej płacz i lament bo potrącił na przejściu. To się nazywa wtargniecie. I cala ulica stoi w korku prawie caly dzien bo ciągle łażą po przejściu.
To nie pieszy ma zwalniać przed przejściem a kierujący pojazdem . Pieszy ma pierwszeństwo ” a kierowca jak widzi ze pieszy zbliża się do pasów powinien zwolnić bo to tez jest wymuszenie a nie wtargnięcie !!! Nauczcie się tego w końcu a nie cała winę za każdy wypadek jest „zwalana” na pieszego.
Pieszy ma pierwszeństwo jeśli już jest na tym przejściu, czyt. na pasach a nie kiedy zbliża się do owego przejścia. Myśl tak dalej a będziesz kolejnym trafionym. Brutalne ale prawdziwe. Przepis o bezwzględnym pierwszeństwie pieszego nie przeszedł.
DZIAŁ II Ruch drogowy
Rozdział 2 Ruch pieszych
Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
4. Jeżeli na drodze znajduje się przejście nadziemne lub podziemne dla pieszych, pieszy jest obowiązany korzystać z niego, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
2) przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
3) zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
4) przebiegania przez jezdnię;
7) przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują
Jak na razie pieszy zbliżający się do przejścia jeszcze nie ma pierwszeństwa, także proszę nie pisać głupot.
wytłumacz mi człowieku, czy łatwiej zatrzymać się pieszemu, czy zatrzymać samochód? każdy rozsądny pieszy, mający na względzie swoje zdrowie i niejednokrotnie życie, powinien mądrze ocenić, czy wejście na przejście mu nie zagraża. a niektórzy włażą na przejścia jak święte krowy, bo „oni mają pierwszeństwo”!
Dziewczyna ma uraz głowy, krwawi, pomoc pogotowia na przystanku MPK.
Wszystko jest ok tylko jakas polonistka uznala ze jej stylistyka nie pasuje. A ze Wam jedynki nie postawi to Boga na daremnie wzywa. Moze tez Radio M słucha?
To przejście jest trudne. Bardzo niebezpieczne. Moim zdaniem zlikwidować je i przejście tylko kladką.A pani w fioletowym autku…skandal. Jak moźna sie tak zachować?
Tam są dwa przejścia. To pod kładką powinno być już dawno zlikwidowane. Na dodatkowy pas do prawo skrętu
też miejsce by się znalazło. Obawiam się ,że pedaliści zażyczą sobie tam przejazdu dla rowerów. Dopiero się zacznie jazda.
Auto znajdą bez pblemu i tą torbę zza kierownicy rozpozna poszkodowana.
Nie ma tam sygnalizatorów więc studenci regulują ruchem – z narażeniem życia. To nieprawda, że jak jestem na przejściu dla pieszych to włos z głowy nie ma prawa mi spaść, gdy mnie ktoś stuknie. Przechodniu, który wkraczasz na przejście – nie wyłączaj zmysłów słuchu, wzroku i mózgu, obserwuj co robi zbliżające się niebezpieczeństwo!