Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Potrąciła 11-latkę i odjechała. Zdarzenie zarejestrowała kamera (wideo)

Wczoraj na jednej z ulic Łukowa doszło do potrącenia 11-latki przechodzącej po przejściu dla pieszych i prowadzącej hulajnogę. Kierująca audi, która potrąciła dziewczynkę, już po kilkudziesięciu sekundach odjechała z miejsca zdarzenia do domu. Kiedy policjanci pojawili się w domu kobiety, okazało się, że jest nietrzeźwa.

Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Warszawskiej w Łukowie. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że około godziny 19 przechodząca przez przejście 11-latka została potrącona przez samochód osobowy. Matka dziewczynki relacjonowała, że córka jechała hulajnogą po chodniku i zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, po którym chciała przejść na drugą stronę drogi. Kobieta mówiła, że była w pobliżu i widziała jak stojący przed przejściem samochód osobowy ruszył do przodu w momencie, gdy jej córka przechodziła już przez jezdnię.

Kierująca pojazdem wyszła na chwilę z audi, zapytała się o samopoczucie dziewczynki, przekazała swoje nazwisko i miała podać jeszcze swój numer telefonu kontaktowego. Jednak po kilkudziesięciu sekundach wsiadła do swego auta i odjechała z miejsca zdarzenia. Na szczęście mama 11-latki zdążyła zapisać numery rejestracyjne odjeżdżającej osobówki.

Początkowo dziecko nie odczuwało żadnych dolegliwości, ale gdy 11-latka opowiedziała z mamą o zdarzeniu swemu tacie, ten zdecydował o powiadomieniu policji. Dzisiaj, po szczegółowych badaniach lekarskich okazało się, że dziewczynka doznała jedynie niegroźnych urazów, jej życie i zdrowie nie jest zagrożone.

Policjanci ustalili, że pojazdem kierowała 61-letnia mieszkanka Łukowa. Kobieta twierdziła, że upewniła się, że potrąconej przez nią dziewczynce nic się nie stało, że jej mama nie chciała z nią rozmawiać i dlatego pojechała do domu. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kobiety i okazało się, że miała ona w organizmie ponad pół promila alkoholu. 61-latka twierdziła, że po powrocie do domu później piła piwo, a gdy kierowała samochodem marki Audi to była trzeźwa.

Teraz policjanci będą prowadzili postępowanie, w trakcie którego wykorzystają zapewne zapis z kamer miejskiego monitoringu, który zarejestrował zdarzenie. Wideo ku przestrodze!

(fot. wideo Policja Łuków)

49 komentarzy

  1. 1. Jak można porównywać nieostrożność kierującej z nieostrożnością pieszego wchodzącego na przejście dla pieszych?
    Czy to pieszy jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa przejazdu kierującemu, czy odwrotnie?

    2. Jeżeli pieszy wejdzie na jezdnie poza przejściem dla pieszych, albo na czerwonym, to też będziecie obwiniać kierującego, że mógł bardziej uważać, czy uznacie, że wina w 100% jest po stronie pieszego?

  2. No to stara dzida ma wesoło .

  3. Matka dziecka powinna oddać pieniądze za naprawę auta. Chore prawo, kobieta wysiadła zobaczyła czy wszystko okej , a później matka robi z igły widły, aby wymusić pieniądze. Żenujące zachowanie

  4. Połowa komentujących to prawko z chipsów jednak dorwała widać. Baba w audi przepuszcza kobietę z rowerem – widząc to dziecko z hulajnogą WCHODZI – podkreślę wchodzi a nie wjeżdża jak połowa kretynów w trochę starszym wieku na lubelskich przejściach – wchodzi na przejście. Babsko prawa ruszyć nie miało ani grama – więc jak jakiś idiota pisze, że dziecko wtargnęło to proponuję mocniejsze pigułki bo obecne za słabo wchodzą do pustego łba. Dobrze, że jest nagranie, Sąd nie będzie miał grama wątpliwości.

    • Prawie się zgadzam, ale dla własnego bezpieczeństwa lepiej spojrzeć w lewo zanim się wejdzie na drogę.

  5. Pierwszeństwo pierwszeństwem ale nie zmienia to faktu że starsza pani przeprowadzając rower patrzyła się na auto zatrzymujące się przed przejściem a dziewczynka zamiast skupić uwagę na niebezpieczeństwie patrzyła w inną stronę. Gdy piesi tak będą robić to bedzie więcej wypadków

  6. następna co „myślała” że ma pierwszeństwo

  7. widać po nagraniu że jechała na baniaku;)

Z kraju