Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił pieszą, a potem odprowadził ją do kościoła. Policjanci poszukują świadków zdarzenia

Łukowscy policjanci poszukują świadków potrącenia pieszej w Łukowie na ul. Wyszyńskiego. Kierujący autem osobowym wjechał w pieszą znajdującą się na pasach, a następnie odprowadził kobietę do pobliskiego kościoła. Poszkodowana jeszcze tego samego dnia źle się poczuła i trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło 6 kwietnia tego roku przed godziną 6 rano na ul. Wyszyńskiego w Łukowie. Policjanci ustalili, że przechodząca po przejściu kobieta, idąca w kierunku kościoła pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego, została potrącona przez jadący od strony Radzynia Podlaskiego samochód osobowy.

Kierowca pojazdu po zdarzeniu pozostawił swój pojazd na jezdni w pobliżu przejścia dla pieszych. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna zaopiekował się pokrzywdzoną kobietą, a gdy ta oświadczyła, że nie ma potrzeby interwencji medycznej odprowadził ją do kościoła na poranną mszę święta.

Po wszystkim mężczyzna wrócił do auta i odjechał w kierunku centrum miasta. Pokrzywdzona kobieta po mszy powróciła do domu i dopiero wtedy zaczęła odczuwać skutki potrącenia przez samochód. Po badaniach lekarskich okazało się, że doznała ona obrażeń ciała. Na szczęście urazy nie zagrażają jej życiu.

Policjanci apelują do świadków wypadku, w szczególności do osób, które w swoich autach mają zamontowane rejestratory jazdy i widziały stojący przez kilka minut na jezdni, w pobliżu kościoła, w rejonie przejścia dla pieszych samochód osobowy. Pojazd prawdopodobnie zwrócił uwagę innych użytkowników drogi, mógł częściowo blokować pas jezdni i utrudniać ruch innych samochodów.

Osoby posiadające wiedzę na temat tego zdarzenia prosimy o kontakt z łukowskim policjantem prowadzącym dochodzenie – telefon 47 814 72 70, lub najbliższą jednostką policji.

(fot. lublin112.pl\ilustracyjne)

16 komentarzy

  1. „Pojazd prawdopodobnie zwrócił uwagę innych użytkowników drogi, mógł częściowo blokować pas jezdni i utrudniać ruch innych samochodów.” – za to na pewno, gdyby stał na chodniku i utrudniał ruch chodnikiem, to nikt nie zwróciłby uwagi.

  2. Tak tak poczuła sie gorzej?? W domu ją pokierowali by wydusić odszkodowanie , postąpił uczciwie a teraz chcą z niego zrobić ” bandytę”.

  3. Kierowca zachował się bardzo dobrze i uczciwie a teraz chcą go wsadzić do więzienia? A może by tak ziobrowe prokuratory wzięły się do porządnej roboty i postawili przed sądem np. autorów afery maseczkowej czy respiratorowej. Nie dość, że wszyscy straciliśmy miliony złotych to powinno się tez odpowiedzieć na pytanie ilu chorych umarło bo zabrakło dla nich respiratorów. To nie potrącenie staruszki tylko setki Polaków, którzy umarli i tysiące tych co cierpią do tej pory. ***** ***

  4. .......................,

    Nie chcę nic insynuować ale mam wrażenie, że ta kobieta pochwaliła się całym zajściem w domu. Rodzina pewnie zwróciła jej uwagę iż źle zrobiła. Nie wezwała pogotowia, policji, nie została sporządzona notatka. Teraz jak ma dochodzić odszkodowania.

    • Jeżeli poniosła szkody, to dlaczego miała by nie dostać odszkodowania od sprawcy całego kłopotu? Co jest dziwnego w tym, że starsza kobieta być może nie zna nawet swoich praw i dopiero pomoc rodziny ją w tym uświadomiła?

      • .......................,

        Franiu bo to na kilometr widać że rodzina chce odszkodowania- w artykule jasno jest napisane że sprawca zajął się kobietą, która stwierdziła że nic jej nie jest i poszła na mszę. Nagle gdy wrociła do domu to się źle poczuła. Później miała badania z których wyszło że nic jej nie jest- zastanów się więc, w którą stronę to zmierza. Nie tylko ja mam takie samo zdanie na temat tej sytuacji.

    • też mam takie wrażenie, że komuś $$ się pojawiły w oczach.

  5. Pewnie niezbyt dobrze klepała paciorki. Tak chciał book, można działać wbrew woli i chodzić do szpitala tylko wtedy gdy człowiek źle się czuje

    • Lubelak jak będziesz zdychał w szpitalu to nawet paciorki ci nie pomogą bo zakpiłeś z Boga. I wtedy Bog nie przyzna się do ciebie i wykończysz się.

      • Spokojnie Jakubie, wykończą się w ten sam sposób kpiący z Boga, jak i modlitwy do niego klepiący. Jeden ludzi los…

  6. zatrzymał się, zapytał czy wszystko ok, jeszcze odprowadził kobietę tam gdzie zmierzała, upewnił się czy na pewno nic nie jest, wsiadł w auto i odjechał. nie rozumiem co jeszcze mógł zrobić. wezwać karetkę do kobiety, która twierdzi, że nic jej się nie stało? czy od razu policję na samego siebie?

    • No dokladnie, sprawca prawidłowo zaopiekowal się kobietą. Co miał zrobić, jak ona mówi że nic jej nie jest i wszystko w porządku, to miał ją siłą porwać i zawieść do szpitala?

  7. ewidentnie moher chce od gościa wyłudzić odszkodowanie

  8. pamięta ktoś jeszcze o cimoszewiczu? jak skończyła się jego sprawa?

    • O właśnie… Cimoszewicz – zdaje się – z przejęcia się wypadkiem sam zachorował na raka… I do tej pory choruje biorąc sowite wynagrodzenie z europejskiego sejmu. Rak trzyma go przy życiu, a sądy uznały, że nic się nie stało.
      Ceterum censeo Moscuam esse delendam.

Z kraju