Poszła ze szwagierką do baru i zaginęła. Kolejne poszukiwania w Okunince
16:02 02-08-2020
Zaginięcie 34-letniej mieszkanki Chełma zgłosił w nocy jej mąż. Kobieta nie wróciła po tym jak przebywała w piątek nad ranem ze swoją szwagierką w jednym z lokali nad Jeziorem Białym.
Wszelkie próby kontaktu telefonicznego były bezkuteczne. Wczoraj około godziny 14:00 kobieta została zauważona przez policjantów przy wjezdzie do Okuninki.
Jak ustalili policjanci, 34-latka zgubiła się w lesie. Nie potrzebowała pomocy medycznej.
(fot. lublin112.pl)
Rogaczu czy ci nie żal ……………..
A kicha piecze buhehehe
Jakby mnie zgłaszali za każdym razem, że gdzieś sobie poszedłem to bym tu gwiazdorzył ciągle na lublin112?
Stare powiedzenie; pijana kobieta to drzwi otwarte.
Ciekawe czy mąż w te bajki uwierzyl? skoro poszła że szwagierka powinna wrócić z nią widocznie potrzebowała miłosnych uniesień z rana?.
może szukała większego jelenia