Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Postawili na restaurację z dala od centrum miasta, chcą wygrać smakiem. Lokale na osiedlach mają sens (zdjęcia)

Nie w centrum miasta, lecz prawie przy jego granicy, otwarta została nowa w Lublinie restauracja. Nie jest to pierwszy lokal gastronomiczny w tym miejscu. To sposób na dotarcie do klientów, którzy wolą mieć tego typu miejsca w pobliżu.

Pomimo trudnych czasów dla branży gastronomicznej, kiedy to niektórzy właściciele lokali podejmują decyzję o ich zamknięciu, w Lublinie otwierają się też nowe restauracje. Zauważalny jest jednak trend, kiedy to na nowe lokalizacje wybierane są miejsca z dala od centrum.

Taką decyzję podjął m.in. właściciel restauracji Sueño, która znajduje się przy ul. Gęsiej i niedawno zaprosiła pierwszych gości. Nie jest to jedyny lokal w tym miejscu, gdyż w pobliżu od dłuższego czasu z powodzeniem działa Bombardino, a ostatnio powstały też m.in. restauracja wietnamska Phuc, MUSI SUSHI, czy też kebab.

Obok znajduje się duże osiedle mieszkaniowe, które wciąż się rozrasta, są popularne supermarkety, trwa wyposażanie biurowca w którym będzie pracowało kilkaset osób, do tego niebawem ruszy budowa parku handlowego. To sprawia, że klientów powinno być pod dostatkiem. Oczywiście najważniejszy jest jednak smak serwowanych potraw.

W Sueño postawiono na dania inspirowane kuchnią polską i włoską, ze szczególnym naciskiem na produkty sezonowe. Szef kuchni Tomasz ma w tym wieloletnie doświadczenie, a swoje dania tworzy w zgodzie z poszanowaniem produktów oraz zachowaniem wszelkich walorów smakowych i odżywczych. Pracował m.in. w Londynie oraz w kilku lubelskich hotelach i restauracjach. Pomaga mu Piotr, który specjalizuje się w makaronach, jednak lubi też eksperymentować ze smakami.

Klienci, którzy zdążyli już zapoznać się z nowym lokalem chwalą sobie to miejsce, wskazują również, że zostali pozytywnie zaskoczeni smakiem oraz jakością otrzymanych dań. Z przekąsek warto wspomnieć o ceviche, czyli rodzaju sałatki z przegrzebków, czy też tatarze z marynowanymi rydzami. Jest też tapas, sałatki z wędzonym łososiem i awokado czy z suszoną wołowiną, kilka rodzajów makaronów, a nawet pizze i burgery. Te ostatnie w dość ciekawych zestawieniach. Wśród dań głównych króluje mięso, jest też ryba a nawet stek z kalmara.

Należy jednak pamiętać, że nie jest to lokal, w którym dania podawane są od razu po złożeniu zamówienia. Dla niektórych gości stanowi bowiem zaskoczenie, że na posiłek należy niekiedy dłużej poczekać. Jak wyjaśniają przedstawiciele Sueño, wpływ na to ma fakt, iż każde danie przygotowywane jest na bieżąco, nawet makarony gotowane są dla każdego z gości oddzielnie. Jednak dzięki temu zachowana jest ich wysoka jakość, a to przekłada się na wyjątkowy smak.

W restauracji zaplanowano też organizowanie różnego rodzaju wydarzeń muzycznych, co ma być dodatkową zachętą do jej odwiedzenia nie tylko przez okolicznych mieszkańców, lecz także gości z innych części miasta.

Postawili na restaurację z dala od centrum miasta, chcą wygrać smakiem. Lokale na osiedlach mają sens (zdjęcia)

Postawili na restaurację z dala od centrum miasta, chcą wygrać smakiem. Lokale na osiedlach mają sens (zdjęcia)

Postawili na restaurację z dala od centrum miasta, chcą wygrać smakiem. Lokale na osiedlach mają sens (zdjęcia)

Postawili na restaurację z dala od centrum miasta, chcą wygrać smakiem. Lokale na osiedlach mają sens (zdjęcia)

Postawili na restaurację z dala od centrum miasta, chcą wygrać smakiem. Lokale na osiedlach mają sens (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

26 komentarzy

  1. Jedyna opcja, w centrach płatne parkingi a i tak miejsca brak korki. Mam ulubioną restaurację gdzie genialne jedzenie jest ale tam nie jeżdżę bo nie mam gdzie zaparkować. Jakby była na obrzeżach to bym jeździł. Ostatnio tam byłem w 2019r a jakby lokalizacja była poza centrum to wiele razy w roku bym chodził.

  2. Dzieciaksebyikaryny

    Po ile piwo?

    • Taniocha . Tylko 12 zł . Na Osiedlu Gęsia stać tubylców . Mają kasę za sprzedane schedy po łojcach .

      • Prawda, większość to chłopki samorolne. Widać to po tym jaki chlew zostawiają po wizycie w restauracji czy w sklepie. Naoglądali się gelserowej a nigdy nigdzie nie byli i myślą, że tak trzeba, być prostakiem i hamem.

  3. Otworzona???jak restauracje zamkną to autor tekstu napisze ze została zamkniona ??

  4. Fajne miejsce będę odwiedzała 🙂

Z kraju