Pomóżmy Oleńce nadrobić stracony czas…
14:49 23-02-2017
Przez swoja chorobę Oleńka jest na etapie rozwoju 2 miesięcznego dziecka, a jej wada serca oraz duża jego niewydolność spowodowała, że ma niskie przyrosty masy ciała, waży jedynie 4 kg, i nie rozwija się jak inne dzieci, nawet te z zespołem Downa. Ola nie potrafi unosić głowy, nie przewraca się na boki, nie wyciąga rączek do zabawki oraz nie potrafi nawet właściwie pić z butelki.
Oleńka jest pod stałą opieką wielu specjalistów, ale niestety, ze względu na częste pobyty w szpitalu oraz naglący czas, Rodzice zmuszeni są do korzystania z usług odpłatnych. Mimo również udanej operacji serduszka Ola ma zaburzenia rytmu serca co wiąże się z przyjmowaniem leków na stałe.
Stała rehabilitacja Oli, w chwili kiedy jest Ona najbardziej plastyczna, stwarza duże szanse na to, że w przyszłości będzie w miarę samodzielna pomimo, że jest odmienna genetycznie. Bardzo często słyszymy „Czym skorupka za młodu nasiąknie (…)”, dlatego w pierwszej kolejności trzeba skupić się na poprawie napięcia mięśni, które pozwoli Oli na osiągnięcie kolejnych milowych kroków w rozwoju. Wymaga to jednak szybko rozpoczętej, stałej i systematycznej rehabilitacji.
Celem zbiórki jest zapewnienie Oli rocznej rehabilitacji obejmującej 2 wizyty rehabilitanta oraz 1 wizytę u neurologopedy tygodniowo. Na dzień dzisiejszy przekazano na powyższy cel 4 438 zł, brakuje jeszcze 5 162 zł, a do końca zbiórki zostało 5 dni. W prosty sposób możesz przyczynić się do tego, aby Oleńka mogła rozwijać tak samo jak inne dzieci z chorobą Downa.
Możliwie są dwie formy pomocy Oli:
1) poprzez stronę PoProstuPomagam.pl, na której prowadzona jest zbiórka „Walka o przyszłość Oli”.
2) przekazując darowiznę bezpośrednio na konto Fundacji:
Fundacja Po prostu Pomagam
Zawadówka 44A Rejowiec 22-360
numer konta 47 2030 0045 1110 0000 0409 3920 z dopiskiem: Leczenie Oli
2017-02-23 14:04:46
(fot. nadesłane)
Jasio z zespołem Downa miał rację śpiewając: „Jus niedługo bendom nas miliony”.
Pomagajmy.
Pomogę mam syna 6 miesiąc się urodził waga 900 gram w pełni zdrowy bozia dała w tej chwili 2 lata ma z tego pomagam innym bo mogłem i ja prosić o pomoc choć mam pieniądze niemałe ale się kiedyś skończą pomagam jak moge ludziom i WOSP wspieram bo inkubatory i cały sprzęt był W szpitalu ich
Wpłaciłam, niestety niedużo bo chwilowo w dołku jestem. Się tylko pytam gdzie są wszyscy „obrońcy życia”? mają okazję się wykazać :/
Obrońcy życia również reagują. Wpłaciłam ile mogłam, choć mam na utrzymaniu trójkę dzieci a mąż chwilowo bezrobotny