Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pomnik ten od dłuższego czasu budzi wiele kontrowersji. Teraz został zdewastowany (zdjęcia)

Zdewastowany został budzący spore kontrowersje pomnik „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich” we Włodawie. Policjanci zatrzymali już sprawcę.

Od kilku tygodni znów trwają spory w sprawie znajdującego się we Włodawie pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich”. Obiekt ten od lat budzi wiele kontrowersji, a od lat 90. ub.w. czynione są starania o jego usunięcie z centrum miasta. Były m.in. pomysły, aby przenieść go na cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej lub do Muzeum w Kozłówce. Tak się jednak nie stało. Pomnik pozostał na miejscu nawet po wprowadzeniu w 2016 r. przez Sejm RP ustawy o zakazie propagowania komunizmu.

Kiedy rozpoczęła się rosyjska agresja na Ukrainę, ponownie wrócono do sprawy usunięcia pomnika. Jak wskazywali radni, jest to jedyne słuszne posunięcie w tej sprawie, gdyż obiekt stanowi formę gloryfikacji sowieckich i komunistycznych jednostek wojskowych, które z rozkazu Stalina wykorzystywane były do tłamszenia dążeń niepodległościowych Polaków walczących o suwerenność Ojczyzny.

W debatę włączyły się również środowiska kombatanckie i patriotyczne z Włodawy. W przestrzeni publicznej prowadzona jest kampania społeczna, w ankiecie usunięcie pomnika poprało prawie 600 osób. Powołany został też Społeczny Komitet „Nie dla sowieckiego pomnika we Włodawie”, a radni miejscy i powiatowi zaapelowali do władz miasta, by w końcu podjęły odpowiednią decyzję w tej sprawie.

Na początku kwietnia na pomniku umieszczony został baner z hasłem „Wstyd i hańba dla Włodawy”. Działania te skrytykował burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński, który zaapelował do inicjatorów tej akcji o zdjęcie, jak to określił „haniebnego i obraźliwego” napisu. Wyjaśniał, że odpowiedzialne za to osoby zachowują się niczym „ruscy agenci”, gdyż robią wszystko, aby skłócić społeczeństwo i „wywołać polsko – polską a teraz jeszcze polsko – ukraińską wojenkę”. Burmistrz dodał, że jest demokracja i o losach pomnika zadecydują mieszkańcy, gdyż garstka osób nie będzie podejmowała decyzji za nich.

– Ani władze miasta ani mieszkańcy nie mają nic wspólnego z agresją sowietów na Ukrainę, z tego napisu tak wynika. „Hańba dla Włodawy, że sowieci mordują dzieci na Ukrainie? ” Weźcie się trochę ogarnijcie ludzie!! Wręcz przeciwnie, wszyscy pomagamy Ukraińcom jak możemy – mówił Wiesław Muszyński.

Przed kilkoma dniami pomnik został zdewastowany. Nocą za pomocą czerwonej farby w sprayu naniesiono m.in. literę „Z” znaną z rosyjskich pojazdów biorących udział w wojnie na Ukrainie, jak też hasło „3 kultury zamiast komuny”. Od razu wśród mieszkańców pojawiły się podejrzenia, że za wszystkim stoi radny, który bardzo mocno zaangażował się w akcję nawoływania do usunięcia pomnika. Ten zapewnił jednak, że nie ma z tym nic wspólnego dodając, iż nie popiera takich akcji, a sprawa powinna być zgłoszona do prokuratury.

Organy ścigania powiadomił burmistrz. Policjanci zabezpieczyli ślady jak też przeprowadzili czynności w tej sprawie. Sprawca został już zatrzymany. Jest nim 51-letni mieszkaniec Włodawy. Przyznał się on do winy, usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Obecnie trwa ustalanie motywów, jakimi się kierował mężczyzna. Funkcjonariusze sprawdzają również, czy działał on sam, czy też w zdarzenie zaangażowany jest ktoś jeszcze.

Pomnik ten od dłuższego czasu budzi wiele kontrowersji. Teraz został zdewastowany (zdjęcia)

Pomnik ten od dłuższego czasu budzi wiele kontrowersji. Teraz został zdewastowany (zdjęcia)

(fot. Wiesław Muszyński)

21 komentarzy

  1. Odnowić, poprawić napis i gitara- „mamy tą odpowiedź”.

Z kraju