Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Półnagi mężczyzna spacerował na bosaka w samej piżamie po ulicach Lublina. Miał na sobie ślady krwi.

Wychodzący do pracy mieszkańcy jednego z lubelskich osiedli domków jednorodzinnych dostrzegli nietypowy widok. Bosego mężczyznę, zakrwawionego i w samej piżamie.

Poranny widok idącego boso ulicą mężczyzny, który był ubrany tylko w piżamę, wprowadził w osłupienie mieszkańców lubelskiego osiedla Konstantynów. Ulica Romanowskiego, gdzie zauważono mężczyznę, leży w pobliżu Szpitala Wojewódzkiego przy Al. Kraśnickiej, więc zmierzający do pracy mieszkańcy od razu pomyśleli, że to uciekinier właśnie z tego miejsca. Od razu powiadomiona została policja.

Jak nam przekazywali czytelnicy, mężczyzna wyglądał jak po jakimś zabiegu, widać było rurki najprawdopodobniej od kroplówki oraz ślady krwi. Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko namierzyli mężczyznę i przetransportowali go do pobliskiego szpitala.

Jak ustaliliśmy, samowolnie oddalił się on z oddziału laryngologicznego. Jednocześnie zapewniono nas, że jego życiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. Do podobnych przypadków dochodzi co jakiś czas, jednak rzadko się zdarza, by to byli pacjenci w takim stanie. Najczęściej oddalają się osoby w pełni ubrane, które ciężko odróżnić od pozostałych pieszych, których mija się na chodnikach.

(fot. archiwum)
2015-05-13 10:06:45

5 komentarzy

  1. Półnagi? Jeśli miał piżamę to moim zdaniem jednak był ubrany… Kto Wam wymyśla te tytuły?

    • Początkowo miał na sobie rozpiętą górę od piżamy i spodnie. Po drodze pozostał w samych spodniach. Dodatkowo bez butów. Więc raczej nie był w pełni ubrany. Pozdr

      • ale bzdury ciekawe w ktorym momencie niby zgubil koszule. Jak nie widzieliscie go na zywo to nie piszcie takich glupot. bo nie macie pojecia o sprawie tylko dowiadujecie sie od osob trzecich. a skad niby wzial te rurki?? wezcie usuncie to z artykulu bo personel sie z Was pewnie smieje jak to czyta

  2. zwal bo pewnie nie chciał karnej porannej lewatywy.

  3. był ubrany tylko w poplamione krwia spodnie od piżamy. z gołym torsem, bez butów. spotkałam go pod swoim domem. Na pytanie czy potrzebuje pomocy odpowiedział „nie, wszystko w porządku” i dziarskim krokiem pomaszerował dalej.

Z kraju