Polacy przerażeni tym, co się dzieje na stacjach paliw
08:58 12-03-2022
Taka dynamika zmian na stacjach benzynowych przeraża zmotoryzowanych Polaków. Jak mogą sobie z nią poradzić?
Miało być taniej, jest jeszcze drożej
W wyniku dynamicznie zmieniającego się tempa inflacji, ceny paliw zaczęły rosnąć jeszcze w 2021 roku. Pierwszy skok kierowcy odnotowali w sezonie wakacyjnym, gdy cena za litr benzyny zaczęła sięgać progu 6 zł, na niektórych stacjach benzynowych. Ta informacja skutecznie zepsuła niektórym zmotoryzowanym Polakom długo oczekiwany urlop.
Nie był to koniec podwyżek. W ostatnim kwartale 2021 roku ceny przekroczyły próg 6 zł za litr benzyny, zdrożała również ropa i LPG. Kierowcy załamywali ręce.
– Zebraliśmy dane dotyczące średnich, detalicznych cen paliw z ostatniego roku i utworzyliśmy zestawienie podsumowujące. Pierwsze podwyżki cen pojawiły się już na początku 2021 roku, w lutym, a następne w lipcu. Zbliżyło je to do najwyższych progów z 2012 roku, które z pewnością pamiętają niektórzy kierowcy. Wychodząc naprzeciw naszym użytkownikom, weryfikowaliśmy ceny paliw na bieżąco w naszej aplikacji, a także informowaliśmy o tym, że kwoty powyżej 6 zł za litr benzyny dotyczą głównie prywatnych stacji, w małych miejscowościach wypoczynkowych – komentuje Julia Langa, Yanosik
W odpowiedzi na trudną sytuację na stacjach paliw, resort postanowił wprowadzić tarczę antyinflacyjną 2.0. Jej celem było zmniejszenie podatku VAT z 23% na 8%. Pierwsza tarcza zniosła akcyzę, jednak jej skutki były dla kierowców średnio odczuwalne.
– W pierwszym miesiącu tego roku ceny benzyny i oleju napędowego faktycznie skoczyły w górę o kilka groszy na litrze, jednak LPG staniało już w drugiej połowie stycznia przynosząc właścicielom pojazdów z autogazem nadzieję na kolejne obniżki – komentuje Julia Langa, Yanosik
Wszystko zmieniło się w marcu
Obecnie sytuacja na stacjach benzynowych nie wygląda optymistycznie. Według analizy specjalistów, średnie ceny paliw w Polsce obecnie wynoszą: Pb 98 – 7,19 zł/l, Pb 95 – 6,86 zł/l, ON – 7,46 zł/l, LPG – 3,29 zł/l. Do niedawna za olej napędowy kierowcy płacili 5 zł i kilkadziesiąt groszy. Nietrudno się domyślić, że taka podwyżka nie cieszy kierowców.
– Ceny paliw różnią się między sobą, w zależności od stacji benzynowej. Na niektórych za litr oleju napędowego można aktualnie zapłacić nawet 8,41 zł! Na innych z kolei 7,46 zł/l. Różnica ponad 1 zł w końcowej cenie tankowania jest w obecnej sytuacji na wagę złota, dlatego też zachęcamy kierowców do monitorowania aktualnych cen paliw w aplikacji Yanosik. Można to zrobić poprzez kliknięcie ikony stacji benzynowej na mapie oraz wybór podglądu cen. Ceny paliw są wprowadzane na bieżąco, a do tego każdy kierowca ma informację, że paliwo przeszło kontrolę jakości UOKiK – informuje Julia Langa, Yanosik
W istocie, ceny paliw na stacjach benzynowych mogą się znacznie różnić nawet na krótkim odcinku trasy. Przykładowe ceny w okolicach poznańskiego Górczyna – na stacji BP, na ul. Głogowskiej za litr Pb95 kierowcy zapłacą 6,86 zł, ON 7,46 zł, a za LPG 3,28 zł. Nieco dalej, na stacji Orlen, na tej samej trasie, paliwo kosztuje 6,50 zł/l Pb 95, 7,60 zł/l ON i 3,19 zł/l LPG.
Skąd takie zmiany w cenach paliw?
Obecna sytuacja na świecie ma ogromne znaczenie dla cen paliw. Wypowiedziana przez Rosję wojna Ukrainie spowodowała napięcie między Moskwą a Zachodem, w związku z czym ceny ropy drastycznie skoczyły w górę. Przed wybuchem wojny na Ukrainie, cena baryłki ropy kosztowała 90 dolarów, obecnie to 112, a cena z dnia 9 marca wyniosła 131 dolarów. USA ma zamiar wprowadzić zakaz importu rosyjskiej ropy oraz gazu ziemnego, bez konieczności uzyskania zgody UE. Ilość importowanej z Rosji ropy będzie trudno zastąpić surowcem z innych źródłem, a to z pewnością znów odbije się na cenach paliw.
Sytuacje na stacjach benzynowych zmieniają się dynamicznie. Ceny rosną, kierowcy z kolei szukają sposobu na ograniczenie wydatków. W Polsce życie zaczyna być coraz droższe, w wyniku rosnącej inflacji i spadającej wartości polskiej złotówki. Rosną stopy procentowe kredytów, ceny produktów spożywczych, rachunki za prąd i gaz, a do tego jeszcze ceny na stacjach paliw. Jak sobie radzić z taką dynamiką zmian? Zalecamy bieżące monitorowanie cen paliw na wybranych stacjach i unikanie popadania w panikę, która w ostatnim czasie (23 i 24 lutego) również negatywnie wpłynęła na koszt zakupu benzyny.
(fot. lublin112.pl\mat. nadesłane)
U nas po 11 już,a kolejki,że ciężko będzie.
Wszyscy jesteśmy parszywymi cebulakami ale braćmi cebulakami kocham Was parszywe polaki cebulaki
Teraz pilnują dystrybutorów.Tylko po 10 l.
Nie kłam. Tankowałem wczoraj do pełna i żadnego limitu nie było
U nas w turce już nie długo językiem urzędowym będzie ukraiński.
Możecie mi wyjaśnić jakim cudem paliwo nadal drożeje skoro od 8 marca ceny ropy na giełdzie i kurs dolara diametralnie spadły,ktoś może mi to wyjaśnić?
Drożeje bo Orlen podnosi ceny hurtowe, choć już dziś obniżył lekko.
Cena hurtowa ON 5 marca 6,6 netto, wczoraj ponad 7, a dziś 6,92.
Kocienieszprocie, to proste, to jest Polska. Obniżono akcyzę, ale marżę wypakowali na max i testują ile jesteśmy w stanie zapłacić. To nie wynik wojny, to pazerność!
Nie ma darmo Obajtek to ulubieniec Jarka (tego od kotów) ???
Taka prawda… niestety smutna prawda…
Dzięki większej podaży Polska kuiecej paliwa, gazu i wegla od Putina. Będzi emiał za co prowadzic wojnę
Bandyci w białych rękawiczkach i w garniturach , grabią nas Polaków , kiedy narodzie się obudzisz ???
W 2012 cena ropy Brend była wyższa niż dziś i mniej podatków na paliwa , a ropa po 6 zł kto nas okrada – brak kasy , rozdawnictwo , brawo wyborcy . Wojna to wymówka by nas okraść.
O ironio… w innym artykule ma tym portalu pod innym nickiem wypowiadał się czytelnik który również tankował za 250 złotych i również miał w planach podróż do granicy i transport uciekinierów z Ukrainy. Jednak i w jednym i drugim przypadku misja humanitarna nie doszła do skutku. Śmiem twierdzić że pod różnymi nickami działa ta sama menda. Pozdrawiam koleżko
Cały czas to robią. Dwie trzy osoby sieją tu zamęt.