Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pojechali do lasu po drewno. Jeden z mężczyzn zginął w trakcie wycinki

Nie udało się uratować życia mężczyzny, który odniósł obrażenia ciała w trakcie wycinki drzewa w jednym z lasów w powiecie radzyńskim. Teraz sprawą zajmują się policjanci i prokurator.

Zdarzenie miało miejsce w sobotnie popołudnie w miejscowości Stara Wieś w gminie Borki w powiecie radzyńskim. Dwóch mężczyzn udało się do pobliskiego lasu po drewno. W trakcie prowadzonej wycinki drzewo przewracając się upadło na jednego z nich.

O wszystkim zaalarmowane zostały służby ratunkowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG Radzyń Podlaski i OSP Borki, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Niestety życia poszkodowanego nie udało się uratować. Jak nam przekazano, ofiarą jest starszy mężczyzna.

Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. Ustalane będą szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia.

(fot. policja/zdjęcie ilustracyjne)

13 komentarzy

  1. Drzewo próbowało się bronić

  2. Naprawde trudno mi sobie to wyobrazic,jak to jest mozliwe zeby scinac drzewo i zostac przygniecionym,to drzewo nie leci sekunde,widac na ktora strone bedzie lecialo,moze okolicznosci
    i szczegoly wypadku byly inne,tylko redakcja tak w skrocie napisala,nie zmienia to faktu ze ktos stracil zycie

    • Kolego Pawlo!? Nie znasz sie i nie pracowałeś nigdy w lesie czy też nie uczestniczyłeś w wycine to się nie wypowiadaj! Ciebie też by To moglo spotkac jak byś pomagał pilarzowi amatorowi… Zreszto Profesjonalistom też zdarzają się takie wypadki …. Wycinka to ryzyko….! Szczere kondelecje dla Rodziny!

  3. ja to mozna nie patrzeć w którą strone leci drzewo

  4. W świeto do lasu jechać

  5. Kto_uwolni_orke

    A jakie było wczoraj swieto, bo zachlałem i nie pamiętam?

  6. Najwięcej mają do powiedzenia Ci którzy las widzą tylko w mediach a nigdy nie byli w lesie lub tylko co koło niego przechodzili . Zdjęcie co jest w artykule nie jest zdjęciem z miejsca zdarzenia . Jest znalezione gdzieś internecie , by tylko dodać pikanterii artykułowi . Ścinane drzewa może w każdym momencie polecieć w inną stronę . Miejsce zdarzenia wygląda całkowicie inaczej . Kolejna sprawa nie zginął ten co ścina tylko osoba która była pomocnikiem. Wystarczy że gałąź odbije z innego drzewa i tragedia nawet jak drzewo leci w dobrą stronę zawsze otrze się o inne drzewo .

  7. ANTONI JÓŹWIK

    Madre posty wyjaśniające, a pseudopisarczyki lubią swoją lichą twórczość dowartościowywać dreszczykiem.

  8. Jeżeli wycinka wyglądała jak na zdjęciu to przyczyną jest brak umiejętności i przez to losowość upadku drzewa.

  9. Wiadomo jak nie Parczew albo Włodawa to Radzyń.Coś z wami nie tak…

Z kraju