Pewnie ruszyła, choć nie miała pierwszeństwa przejazdu. Wjechała toyotą na prawidłowo jadące auto (wideo, zdjęcia)
16:24 15-09-2020
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 15:30 na ul. Jana Pawła II w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Romantyczną zderzyły się dwa pojazdy osobowe: kia i toyota. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca toyotą kobieta jechała ul. Jana Pawła II od strony ul. Armii Krajowej. Wykonywała manewr skrętu w lewo. w ul. Romantyczną. Widząc, że stojący w korku na dwóch pasach jezdni kierowcy zrobili jej miejsce do przejazdu, pewnie ruszyła do przodu. Na trzecim pasie doprowadziła do zderzenia z jadącą z naprzeciwka kią.
Podróżujące pojazdami osoby nie odniosły obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy prowadzą czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Występują duże utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Grzegorz, Bartek, Tomek, Sebastian)
dlaczego służby blokują 2 pasy jeżeli pojazdy uczestniczące zajmują tylko 1 ?
żeby kolejna mistrzyni kierownicy nie zabiła policjanta dokonującego oględzin
Amen
Brawo WY !!! uprzejmi nadgorliwcy ,kolejna ofiara waszej „uprzejmosci ” narobiła bałaganu .Niedobrze mi się robi jak takich widze i jak próbują mi na siłę ustąpić ,a ja nie mam wcale zamiaru korzystać
Proponuję przeczytać jeszcze raz. Kierowcy stojący w korku na dwóch pasach jezdni pozostawili miejsce do przejazdu. Jeśli Pan/Pani krytykuje takie zachowanie, to można wywnioskować, że należy Pan/Pani do kierowców, którzy wjeżdżają na skrzyżowanie bez możliwości opuszczenia go i blokują przejazd. Między innymi przez takich „nieuprzejmych” tworzą się korki.
O ustepują mi ,no to jadę ….a ten dlaczego mi nie ustąpił ? No jak tak można ….
Chyba tylko oni dziś noszą kagańce ;D
Takie małe miasto a codziennie wypadki .
Te nagłówki gazet … samochody rozbite, a oni uważają, że nikt nie ucierpiał. A stres, a konieczność naprawy samochodu, konieczność załatwienia spraw w pozamykanych urzędach, zmiana planów. Dziwne podejście, tak jakby koszty związane z uszkodzonym autem to codzienność i drobny wydatek, taki jak zakup paczki papierosów. Nawet, jeżeli krew nie polała się, to poszkodowani ucierpieli, choćby poprzez stres, jaki będzie związany z nową sytuacją.!!!
A co to kogo obchodzi. Phi. Dlatego takie ameby jak ta baba mają prawo jazdy. No przecież nikogo nie zabiła-a ilu ludzie przez takie ofermy zje sobie niepotrzebnie nerwów to kogo to obchodzi.
Kiedy wreszcie pojawią się tam światła? Czy jak ktoś zginie?