Wczoraj w całym kraju policjanci prowadzili akcję pn. „Telefony”. W trakcie przeprowadzonych 300 kontroli przez policjantów z Lublina ujawniono 36 kierowców, którzy korzystali z telefonu podczas jazdy.
A dzisiaj już można dzwonić,bo koniec AKCJI,nad którym pracował za biurkiem cały sztab tzw.ludzi,ale są wyniki.Jutro bezpieczne pasy.Tak trzymać.
cream
36? Chyba niewypał…wystarczy patrzeć na przejeżdżające autka…w co piątym kierowca ma przy uchu telefon
Pierdzimąka
Kierowniczki również, nawet cześciej wisza na słuchawce.
Franio
36 połączeń telefonicznych to wykonuje jeden kurier dziennie. A co trzecia kobieta kierująca autem tyle minut (36 minut) potrzebuje na przekazanie telefonicznie najważniejszych nie cierpiących zwłoki informacji.
Kunegunda
Co ty możesz o tym wiedziec Franiu, jak ty pewnie w życiu kobiety nie miałeś.
Franio
36 telefonizujących się kierowców w skali całego kraju?
Czy 36 tysięcy?
Ach te dziennikarstwo. Pewnie ktoś się machnął o 3 zera.
redakcja
Trzeba czytać treść, a nie tytuł…
Franio
To miał być żart, bo liczba 36.000 bardziej by opisywała skalę tego problemu. Jeżeli nawet co 10-ty kierujący by wykonał 1 połączenie dziennie, to wychodzą setki tysięcy popełnionych wykroczeń. Część nie używa telefonu, część ma zestawy głośnomówiące, ale niektórzy paplają non stop.
Benio
Widać twoje „żarty” nie śmiesza nawet redakcji…
RD
Notatki z akcji później spływają do mnie i niby ja to podliczam i idzie dalej,a później kasa za wyniki.
Jaro
Mnie bawi jak widzę autko za 200 tyś, w którym najprawdopodobniej jest bluetooth, a kierowca z telefonem przy uchu. Nawet to słuchawkę można kupić poniżej 100 zł, ale po co, przecież za drogo.
Alek
A mnie to nie bawi specjalnie jak widze ignoranta/tkę tepotę która z braku czasu czy pojecia nie potrafi korzystać z urządzeń które posiada i które być moze uratują komuś zycie. Nie oznacza to że korzystanie z zestawu głośnomówiącego jest już super bezpieczne. Wg mnie 100 % uwagi jest wtedy gdy nie rozamawiamy w aucie a jedynie słuchamy: ciszy , radia czy muzyki, 80% gdy rozmawiamy czy to z pasażerem czy przez zestaw, 50% gdy trzymamy słuchawkę przy uchu, a 30% gdy patrzymy w smarfton nie patrząc na drogę przez 1-3 sekundy. Te 1-3 sekundy wystarczą aby wjechać na przeciwległy pas i doprowadzic do czołówki z kimś niewinnym lub do rowu po swojej prawej stronie. Naprawdę te wszystkie „ważne rozmowy i sms-y” nie są warte tego ryzyka.
Jadwisia
Ale drogie autko nie świadczy o umiejętności właściciela w sparowaniu urządzeń. Na to są za głupi.
oko
Za robienie makijażu w lusterku też jest jakiś mandat?
XYZ
akcja w całym kraju i tylko 300 kontroli? jeden patrol w Lublinie w ciągu godziny mógłby przeprowadzić ze 30 wyrywkowych kontroli – czy w całej Polsce 10 załóg pracowało przez godzinę?
endrju
36 srajfoniarzy to ja widzę na trasie Lublin-Ryki codziennie. Kiepsko nasza Policjo się postaraliście
Brak2Sensu
Zrobiłem wczoraj ponad 300 km po regionie i ani jednego radiowozu nie zauważyłem
A dzisiaj już można dzwonić,bo koniec AKCJI,nad którym pracował za biurkiem cały sztab tzw.ludzi,ale są wyniki.Jutro bezpieczne pasy.Tak trzymać.
36? Chyba niewypał…wystarczy patrzeć na przejeżdżające autka…w co piątym kierowca ma przy uchu telefon
Kierowniczki również, nawet cześciej wisza na słuchawce.
36 połączeń telefonicznych to wykonuje jeden kurier dziennie. A co trzecia kobieta kierująca autem tyle minut (36 minut) potrzebuje na przekazanie telefonicznie najważniejszych nie cierpiących zwłoki informacji.
Co ty możesz o tym wiedziec Franiu, jak ty pewnie w życiu kobiety nie miałeś.
36 telefonizujących się kierowców w skali całego kraju?
Czy 36 tysięcy?
Ach te dziennikarstwo. Pewnie ktoś się machnął o 3 zera.
Trzeba czytać treść, a nie tytuł…
To miał być żart, bo liczba 36.000 bardziej by opisywała skalę tego problemu. Jeżeli nawet co 10-ty kierujący by wykonał 1 połączenie dziennie, to wychodzą setki tysięcy popełnionych wykroczeń. Część nie używa telefonu, część ma zestawy głośnomówiące, ale niektórzy paplają non stop.
Widać twoje „żarty” nie śmiesza nawet redakcji…
Notatki z akcji później spływają do mnie i niby ja to podliczam i idzie dalej,a później kasa za wyniki.
Mnie bawi jak widzę autko za 200 tyś, w którym najprawdopodobniej jest bluetooth, a kierowca z telefonem przy uchu. Nawet to słuchawkę można kupić poniżej 100 zł, ale po co, przecież za drogo.
A mnie to nie bawi specjalnie jak widze ignoranta/tkę tepotę która z braku czasu czy pojecia nie potrafi korzystać z urządzeń które posiada i które być moze uratują komuś zycie. Nie oznacza to że korzystanie z zestawu głośnomówiącego jest już super bezpieczne. Wg mnie 100 % uwagi jest wtedy gdy nie rozamawiamy w aucie a jedynie słuchamy: ciszy , radia czy muzyki, 80% gdy rozmawiamy czy to z pasażerem czy przez zestaw, 50% gdy trzymamy słuchawkę przy uchu, a 30% gdy patrzymy w smarfton nie patrząc na drogę przez 1-3 sekundy. Te 1-3 sekundy wystarczą aby wjechać na przeciwległy pas i doprowadzic do czołówki z kimś niewinnym lub do rowu po swojej prawej stronie. Naprawdę te wszystkie „ważne rozmowy i sms-y” nie są warte tego ryzyka.
Ale drogie autko nie świadczy o umiejętności właściciela w sparowaniu urządzeń. Na to są za głupi.
Za robienie makijażu w lusterku też jest jakiś mandat?
akcja w całym kraju i tylko 300 kontroli? jeden patrol w Lublinie w ciągu godziny mógłby przeprowadzić ze 30 wyrywkowych kontroli – czy w całej Polsce 10 załóg pracowało przez godzinę?
36 srajfoniarzy to ja widzę na trasie Lublin-Ryki codziennie. Kiepsko nasza Policjo się postaraliście
Zrobiłem wczoraj ponad 300 km po regionie i ani jednego radiowozu nie zauważyłem