Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Podczas nielegalnego polowania zginął 16-latek. Nie ma wyroku dla Dariusza Ch., który zastrzelił chłopca

Przedłużony został proces w sprawie śmierci 16-letniego chłopca, który zginął z rąk myśliwego. Mężczyzna twierdzi, że pomylił nastolatka z dzikiem. Sędzia wyjaśniał, że potrzebuje czasu na prawidłową ocenę prawno-karną zachowań oskarżonych.

W środę przed Sądem Okręgowym w Lublinie miał zapaść wyrok dla Marcina B. oraz Dariusza Ch., którzy odpowiadali za zastrzelenie 16-letniego chłopca podczas nielegalnego polowania oraz nieudzielenie mu pomocy. Chodzi o głośną sprawę z 1 listopada 2020 roku, kiedy to w szkolnym sadzie w Kluczkowicach zginął nastolatek z Kazachstanu.

Feralnego dnia trzech nastolatków mieszkających w miejscowym internacie około godziny 23 wybrało się do sadu na jabłka. W pewnym momencie w pobliżu zatrzymał się samochód. Z pojazdu wyszedł pasażer i zaczął świecić latarką między drzewa. Z kolei kierowca nie wysiadając z samochodu oddał strzał. Kula ugodziła Imanaliego N.. Kiedy chłopak zaczął krzyczeć, auto natychmiast odjechało.

Poszkodowany miał uszkodzoną nerkę, wątrobę, płuca i twarz. Pomimo przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, jego życia nie udało się uratować. Niebawem policjanci zatrzymali Dariusza Ch. Posiadał on legalnie broń, gdyż był myśliwym, członkiem jednego z kół łowieckich. Jak wyjaśniał, był przekonany, iż celuje do dzika. Nie przyznał się do winy, jednak złożył obszerne wyjaśnienia.

Towarzyszący mu 42-letni Marcin B. początkowo usiłował kryć kolegę, zapewniając, że nie było ich w tej okolicy. Ostatecznie jednak wobec zgromadzonych dowodów wyjawił prawdę. Przed sądem odpowiadał za nieudzielenie pomocy rannemu chłopcu jak też za utrudnianie postępowania. Chodzi o pomaganie sprawcy zabójstwa, poprzez przede wszystkim uzgadnianie wersji zdarzeń nie odpowiadającej faktycznemu przebiegowi.

Na ostatnim posiedzeniu sąd przesłuchał ostatniego świadka, wygłoszone zostały też mowy końcowe. Prokurator żądał dla Dariusza Ch. kary 15 lat pozbawienia wolności, 100 tys. zł zadośćuczynienia dla babci ofiary, 10 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także 10 zakazu zajmowania stanowisk związanych z edukacją małoletnich. Natomiast dla Marcina B. roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na okres trzech lat, 2 tys. zł grzywny, 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także 20 tys. zł zadośćuczynienia dla babci chłopca.

Z kolei obrońca Dariusz Ch. chciał jak najniższego wymiaru kary wskazując, iż był to tragiczny wypadek. Dlatego też jego klient nie może odpowiadać za zabójstwo, a jedynie za nieumyślne spowodowanie śmierci. Wyjaśniał, że 16-latek miał na sobie czarną bluzę i kucnął tyłem, przez co mógł zostać pomylony z dzikiem. Dodatkowo o tej porze w sadzie nie powinno być nikogo.

Sędzia Arkadiusz Śmiech postanowił wstrzymać się z wydaniem wyroku i ogłosił przerwę w rozprawie do 24 lutego. Jak podkreślił, pomimo dużej presji, w tym ze strony mediów, nie chce wydawać pospiesznego rozstrzygnięcia, aby nie okazało się ono niewłaściwe. Dodatkowy czas pozwoli zaś na prawidłową ocenę prawno-karną zachowań obu oskarżonych. Uprzedził jednocześnie o możliwości zmiany kwalifikacji czynu dla głównego oskarżonego. Nie potwierdził jednak, że tak się stanie.

O ile obrońcę Dariusza Ch. słowa sędziego ucieszyły, tak zaniepokojona nimi jest adwokat Karolina Kuszlewicz, która reprezentuje babcię zastrzelonego chłopca. Zapewniała, że najbardziej zależy jej na sprawiedliwym wyroku, przy czym dodała, że oznacza to skazanie mężczyzny właśnie za zabójstwo. Do tego dochodzi uzyskanie zadośćuczynienia dla babci chłopca w kwocie 450 tys. złotych.

(fot. lublin112)

32 komentarze

  1. Może sędziemu chodzi kto da więcej w łapę ten wygra,bo skoro strzelał i nie udzielił pomocy to jest winny,po za tym co to za myśliwy strzela do ofiary i zostawia ofiarę Jak chce postrzelać to niech idzie na strzelnice.A może uciekł bo był pijany????

    • Raczej czeka aż oskarżony nazbiera kasy przecież te Polowczyki mają ubeckie plecy w każdej szarej strefie naszej „wladzy”

  2. Reforma sądownictwa jak najszybciej.

  3. Był kłusownikiem nie myśliwym, to nie jest safari aby strzelać z samochodu, nie udzielił pomocy, zacierali ślady co jeszcze w przypadku sędziego potrzeba aby wydać wyrok, który powinien być bardzo surowy.

  4. A nieco wyżej artykuł reklamowy o modzie i doborze stroju na polowanie, żenada!

Z kraju